- Napisane przez Yolande Knell
- BBC News, Jerozolima
Według doniesień krewni izraelskiego więźnia przetrzymywanego w Gazie znaleźli się wśród osób aresztowanych przez policję podczas demonstracji w Tel Awiwie po fiasku niedawnych rozmów w sprawie rozejmu i uwolnienia zakładników.
We wtorek wieczorem niektórzy członkowie rodziny i aktywiści użyli klatek do zablokowania głównej drogi, żądając podjęcia dalszych działań w celu uwolnienia osób nadal przetrzymywanych przez Hamas.
Od czasu powrotu negocjatorów z Kataru ich wezwania stały się bardziej desperackie.
Izraelski urzędnik powiedział, że rozmowy pośrednie utknęły w „ślepym zaułku”.
Mediatorzy nalegali na osiągnięcie porozumienia w sprawie wstrzymania izraelskiego ataku na Gazę na sześć tygodni w zamian za uwolnienie 40 z pozostałych 130 zakładników. Uważa się, że co najmniej 30 zakładników nie żyje.
Około 300 osób wzięło udział we wtorek w demonstracji przed kwaterą główną armii izraelskiej w Tel Awiwie, niektórzy zamknięci w klatkach, inni nieśli transparenty z napisem „Żadna cena nie jest zbyt wysoka”.
Izraelska policja podała, że aresztowała czterech demonstrantów „po wystąpieniu zamieszek”.
W oświadczeniu dodano: „Policja zachowała się z wymaganą wrażliwością i pozwoliła niektórym rodzinom zakładników na protest, mimo że było to nielegalne”. „Ale niektórzy protestujący postanowili zjechać na autostradę Ayalon i zablokować ruch, narażając kierowców i siebie na niebezpieczeństwo”.
Izraelskie media podały, że dwóch spośród zatrzymanych to krewni 79-letniego zakładnika Abrahama Mondera.
Wśród nich był jego siostrzeniec, Shahar Mor Zahiro, który później potwierdził na nagraniu wideo przed komisariatem policji, że był przetrzymywany przez prawie trzy godziny.
Według izraelskich statystyk Monder został porwany wraz ze swoją żoną Ruth, córką Keren i wnukiem Ohadem, kiedy bojownicy Hamasu wtargnęli na południowy Izrael 7 października, zabijając około 1200 osób i biorąc 253 zakładników.
Ruth, Keren i Ohad zostali zwolnieni podczas tygodniowego zawieszenia broni w listopadzie na mocy porozumienia, na mocy którego wypuszczono 105 zakładników – w większości kobiety i dzieci – w zamian za uwolnienie około 240 palestyńskich więźniów przetrzymywanych w izraelskich więzieniach.
Lider izraelskiej opozycji Yair Lapid powiedział, że państwo „musi okazać więcej współczucia i wrażliwości rodzinom zakładników”.
„Oni i ich rodziny zostali porzuceni, a ich walka jest najuczciwszą walką ze wszystkich”. Pisał na X, dawniej Twitterze. „Minimum to pozwolić im krzyczeć”.
Rodziny zakładników organizowały niemal codziennie demonstracje, ale ich cierpienie pogorszyło się po wiadomościach o odwołaniu izraelskich urzędników z rozmów w Doha, w których pośredniczyły Katar, Egipt i Stany Zjednoczone.
Wysoki rangą izraelski urzędnik bliski dyrektorowi Mossadu Davidowi Barnei – który stoi na czele izraelskiego zespołu negocjacyjnego – powiedział we wtorek agencji prasowej Reuters, że „dotarli do ślepego zaułka” z powodu żądań Hamasu.
Izrael zgodził się podwoić liczbę więźniów palestyńskich do 700 lub 800 w zamian za uwolnienie 40 zakładników – w tym osób starszych, kobiet, dzieci i chorych – a także umożliwienie niektórym wysiedlonym Palestyńczykom powrotu do swoich domów w północnej Gazie. Urzędnik powiedział.
Hamas oświadczył w poniedziałek, że odrzucił najnowszą propozycję rozejmu i podtrzymuje swoje pierwotne stanowisko wzywające do trwałego zawieszenia broni, które doprowadziłoby do całkowitego wycofania sił izraelskich ze Strefy Gazy.
Biuro premiera Izraela stwierdziło, że stanowisko Hamasu pokazuje jego „całkowity brak zainteresowania” osiągnięciem porozumienia i pokazuje „szkody” spowodowane uchwałą Rady Bezpieczeństwa ONZ żądającą natychmiastowego zawieszenia broni.
Stany Zjednoczone stwierdziły jednak, że izraelskie oświadczenie było „niedokładne pod niemal każdym względem i niesprawiedliwe wobec zakładników i ich rodzin”, ponieważ odpowiedź Hamasu „została przygotowana przed głosowaniem w Radzie Bezpieczeństwa ONZ”.
Jednocześnie Katar zapewniał, że rozmowy „kontynuują” i „nie zostały zatrzymane”.
Według ministerstwa zdrowia enklawy kierowanego przez Hamas, zatrzymanie walk w Strefie Gazy, gdzie od początku wojny zginęło ponad 32 490 osób, jak nigdy dotąd.
W obliczu rosnącego ryzyka głodu spowodowanego przez człowieka na północy i nadejścia jedynie niewielkiej strużki pomocy, w tym tygodniu po raz kolejny tłumy czekały na zrzuty żywności wzdłuż wybrzeża.
Mówi się jednak, że co najmniej 18 osób zginęło, a nagrania wideo pokazują, że niektórzy utonęli podczas próby odzyskania pakietów z pomocą z morza, a inni zginęli w panice.
More Stories
Japonia: Tajfun Shanshan: Milionom ludzi nakazuje się ewakuować po tym, jak jeden z najsilniejszych tajfunów od dziesięcioleci nawiedzi Japonię
Uratowany Izraelczyk apeluje do Hamasu o zawarcie układu z więźniem
Amerykanka zginęła, a 5 innych osób uratowano po zatonięciu statku Wikingów u wybrzeży Norwegii