26 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Kraje powróciły do ​​spornego unijnego prawa natury, starając się o większe finansowanie różnorodności biologicznej

  • Kraje Unii Europejskiej zgadzają się co do wspólnego stanowiska w sprawie prawa o różnorodności biologicznej
  • Kraje proszą Unię Europejską o znalezienie funduszy na działania związane z naturą
  • Większość siedlisk przyrodniczych w Unii Europejskiej jest sklasyfikowana jako posiadające zły stan zdrowotny
  • Bruksela próbuje uratować ustawę w obliczu politycznej reakcji

LUKSEMBURG (Reuters) – Ministrowie środowiska Unii Europejskiej zapieczętowali we wtorek porozumienie w sprawie przełomowego projektu ustawy mającego na celu przywrócenie zdegradowanych siedlisk przyrodniczych, po rozwodnieniu części wniosku i uzgodnieniu znalezienia większych funduszy UE na naprawę zniszczonego środowiska.

Propozycja UE dotycząca zmiany pogarszającego się stanu zdrowotnego europejskich siedlisk przyrodniczych — z których 81% sklasyfikowano jako zły — wywołała intensywną debatę polityczną, w której europejscy prawodawcy i niektóre rządy sprzeciwiają się ustawie i kwestionują, czy UE nie gromadzi zbyt wiele . Przepisy środowiskowe dotyczące przemysłu.

Kraje UE poparły ustawę, ale dopiero po tym, jak Komisja Europejska, organ wykonawczy bloku, zgodziła się zaproponować wsparcie finansowe UE dla działań rewitalizacyjnych przyrody, jeśli okaże się to potrzebne.

Węgry, Włochy i Rumunia znalazły się wśród krajów starających się o zwiększenie wsparcia, podczas gdy Niemcy sprzeciwiały się utworzeniu nowego funduszu unijnego.

Kraje złagodziły część pierwotnej propozycji komisji.

Jedna zmiana może wyeliminować zobowiązanie do zapewnienia, że ​​zdrowie równin błotnych, łąk, lasów i innych siedlisk nie ulegnie degradacji, i zastąpić je celem „próbowania wprowadzenia środków”, aby temu zapobiec.

Innym rodzajem, który osłabiłby cele, jest rewitalizacja osuszonych torfowisk na prośbę krajów, w tym Irlandii, gdzie osuszone torfowiska są uprawiane, a torf jest wykorzystywany jako paliwo.

Irlandzki minister klimatu Eamonn Ryan z zadowoleniem przyjął kompromis, mówiąc, że daje on nadzieję, że „zniszczenie przyrody nie jest nieuniknione”, unikając jednocześnie ograniczeń, które uniemożliwiłyby krajom rozwój ich gospodarek.

Jednak gęsto zaludniona Holandia sprzeciwiła się umowie, wyrażając obawy, że spowolni ona ekspansję farm wiatrowych i innych rodzajów działalności gospodarczej. Sprzeciwiały się temu także Finlandia, Włochy, Polska i Szwecja.

„Nie możemy robić wszystkiego w tym samym czasie i na tej samej ograniczonej przestrzeni” – powiedział holenderski minister przyrody Christiaan van der Waal.

Polityczny bałagan

Szef Komisji Europejskiej ds. Klimatu Frans Timmermans powiedział dziennikarzom, że nie martwi się, że państwa zmienią prawo, aby uczynić je bardziej elastycznym. Skrytykował jednak prawodawców w Parlamencie Europejskim, którzy próbują blokować prawo i odmawiają negocjacji.

Kraje UE i Parlament Europejski muszą zatwierdzić ostateczną wersję ustawy.

„Naprawdę zasmuca mnie, że niektórzy próbują wrobić politykę klimatyczną w wojny kulturowe. Bo wtedy tworzy się coś w rodzaju opozycji plemiennej. Kiedy już dojdzie do opozycji plemiennej, fakty nie mają znaczenia” – powiedział Timmermans.

Największa grupa prawodawców w Parlamencie Europejskim prowadzi kampanię na rzecz odrzucenia ustawy, argumentując, że zapewnienie większej przestrzeni dla obiektów zwiększających różnorodność biologiczną na gruntach rolnych zagroziłoby produkcji żywności.

Ponad 3000 uczonych odrzuciło te twierdzenia, ale przyszłość prawa pozostaje niepewna. Wniosek prawodawców UE o odrzucenie całej propozycji nie powiódł się w zeszłym tygodniu bardzo niewielkim marginesem, przed pełnym głosowaniem w Parlamencie Europejskim w lipcu.

(Raportowanie Kate Abnett). Montaż autorstwa Jonathana Otisa, Garetha Jonesa i Susan Fenton

Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.