Sieć supermarketów przedstawiła w czwartek ponure perspektywy na 2022 r., mówiąc, że spodziewa się, że całoroczna sprzedaż spadnie o 5% do 6% w porównaniu z ubiegłym rokiem, i obwiniła wysoką inflację za powstrzymywanie kupujących – zwłaszcza konsumentów o średnich dochodach – przed wydawaniem większych pieniędzy. w swoich sklepach. Firma odnotowała również spadek sprzedaży i zysków za kwartał zakończony 30 lipca.
Akcje Kohla spadły w czwartek o ponad 7%.
„Zrewidowaliśmy nasze plany i wdrożyliśmy środki mające na celu zmniejszenie zapasów i zmniejszenie kosztów, aby sprostać niższym oczekiwaniom popytu” – powiedział w oświadczeniu dyrektor generalny Cole, Michael Gass.
Oczywiście niestabilny
Z ponad 1100 sklepami w USA i około 19 miliardami dolarów rocznej sprzedaży, Kohl’s jest największą siecią domów towarowych w Stanach Zjednoczonych. Ale firma sama starała się znaleźć drogę naprzód.
W zeszłym tygodniu sprzedawca ogłosił, że w ciągu dwóch godzin wprowadza opcję samodzielnego odbioru we wszystkich swoich sklepach internetowych.
Neil Saunders, analityk ds. handlu detalicznego i dyrektor zarządzający w GlobalData Retail, powiedział, że wszystkie te wysiłki, choć niezbędne dla Kohla, nie mogą w pełni zamaskować podstawowego problemu sieci.
„Naszym zdaniem głównym źródłem problemów Kohla są problemy wewnętrzne. Przede wszystkim firma straciła grunt pod względem marketingu i planowania asortymentu i wydaje się, że przyjmuje przypadkowe podejście do zakupów. Rezultatem jest plątanina zdemontowanych produktów w sklepach , pogłębiony przez bardzo poważne pogorszenie standardów zarządzania sklepami” – powiedział Saunders w czwartkowej notatce.
„Chodziło o to, że chociaż Coles był nieco mało inspirujący, w swojej prezentacji był zarówno zdyscyplinowany, jak i elegancki. W ciągu ostatniego roku wszystko wyszło przez okno” – powiedział Saunders. „W takim środowisku gospodarczym konsumenci szybko porzucą zakupy i sklepy z dużym wysiłkiem za bardzo niewielką nagrodę”.
Kathryn Miklucic, mieszkająca w Toronto, powiedziała, że od dziesięcioleci robi zakupy w sieci supermarketów i jest tak oddaną fanką Kohla, że podczas podróży do Stanów Zjednoczonych zabiera ze sobą kartę Kohl i kupony rabatowe Kohl.
„Zazwyczaj wydaję w sklepie kilkaset dolarów na podróż” – powiedziała. „Jako transgraniczny klient lubię kupować inne ubrania niż w sklepach w Stanach. [Kohl’s] Sprzedaż jest niesamowita i do niedawna istniała ogromna różnorodność opcji odzieży, torebek, artykułów gospodarstwa domowego i sezonowych dekoracji”.
Ale jej ostatnia podróż, 13 sierpnia, do Kohla w Watertown w stanie Nowy Jork, była rozczarowaniem. Miklucic powiedziała, że opuściła sklep „w ataku paniki bliskim chaosu i nieporządku”.
„Podczas tej wizyty wydałem 12,10 USD na torbę na zakupy wielokrotnego użytku z logo Kohla i dwa pluszaki, z których dochód trafia do fundacji Kohl’s Cares Foundation” – powiedziała. „Powiedziałem nawet kasjerowi, że jestem tak zmęczony, że muszę wyjść i może spróbuję ponownie następnego dnia. Nie zrobiłem tego”.
„Odkrywca. Nieprzepraszający przedsiębiorca. Fanatyk alkoholu. Certyfikowany pisarz. Wannabe tv ewangelista. Fanatyk Twittera. Student. Badacz sieci. Miłośnik podróży.”
More Stories
JPMorgan oczekuje, że Fed obniży w tym roku referencyjną stopę procentową o 100 punktów bazowych
Foot Locker opuszcza Nowy Jork i przenosi się do St. Petersburga na Florydzie, aby obniżyć wysokie koszty: „efektywność”
Giełdy Nasdaq i S&P 500 prowadzą w dół w związku z rozczarowującymi wynikami Nvidii