Wiodące firmy oferujące wspólne przejazdy w Polsce odnotowały znaczny spadek liczby kierowców po wprowadzeniu w tym tygodniu nowych przepisów nakładających na kierowców obowiązek posiadania polskiego prawa jazdy i przebywania w Polsce przez co najmniej 185 dni.
Jeden z dostawców, FreeNow, twierdzi, że stracił 15% swoich sterowników. Inny, Bolt, podaje, że w stolicy, Warszawie, jest już o 26% mniej kierowców.
Uber uważa jednak, że w prawie istnieje luka, przez którą weryfikacja dokumentów obecnych kierowców może zająć nawet trzy miesiące, a w tym czasie będą oni mogli kontynuować pracę. Spotkało się to z krytyką ze strony konkurentów i sceptycyzmem ze strony ekspertów.
Kierowcy pracujący w Polsce w usługach wspólnych przejazdów, takich jak Uber i Bolt, zgodnie z nowymi przepisami, które weszły w życie dzisiaj, muszą posiadać polskie prawo jazdy.
Więcej informacji można znaleźć w naszym raporcie z początku tego roku:https://t.co/WjvZNulhiB
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 17 czerwca 2024 r
Nowe przepisy dotyczące kierowców wspólnych przejazdów zostały zatwierdzone w zeszłym roku za poprzedniego rządu Polski i weszły w życie w tym tygodniu, w poniedziałek 17 czerwca. Kierowcy tacy muszą posiadać polskie prawo jazdy, a cudzoziemcy mogą ubiegać się o prawo jazdy tylko wtedy, gdy przebywają w Polsce przez 185 dni.
W ciągu kilku dni od wejścia w życie tych środków firmy oferujące wspólne przejazdy stwierdziły, że zaobserwowały duży spadek liczby dostępnych kierowców.
„Dziś o 26% mniej kierowców korzysta w Warszawie z aplikacji Bolt” – powiedział portalowi wiadomości finansowych Money.pl Paweł Kuncicki, dyrektor krajowy firmy na Polskę. Większość tych, którzy wyjechali, to Ukraińcy, którzy stanowią największą grupę imigrantów w Polsce – dodał.
Inna firma oferująca wspólne przejazdy, FreeNow, stwierdziła, że ze względu na obowiązujące prawo musiała zawiesić 15% swoich kierowców. Jednak dyrektor zarządzający w Polsce, Krzysztof Urban, powiedział, że część z nich czeka na polską licencję i dlatego może wrócić w przyszłości.
🔴Tylco U Nas. Z dnia na kilka odciętych kierowców taksówek w kołach kraju złoń odciętych od cierpienia. Chodziły lub tworzyły usługi przez applizione przez obcokrajowców@boltapp @FreeNow_PL #Duksovki @Ubera
Klikając,https://t.co/KZVcSy99DN
— Rzeczpospolita Biznes (@RPEkonomia) 18 czerwca 2024 r
Tymczasem powiedziała rzeczniczka FreeNow Martina Kurkowska Rzeczpospolita Codziennie „niestety okazuje się, że nie wszyscy gracze na rynku przestrzegają obowiązujących przepisów”.
Wydaje się, że odnosi się to do Ubera, największej w Polsce usługi wspólnych przejazdów, która wykorzystuje lukę w prawie.
Mówi, że zabrania rejestracji nowym kierowcom, którzy nie mają polskiego prawa jazdy, ale pozwala zagranicznym kierowcom już pracującym w firmie kontynuować pracę, nawet bez odpowiednich dokumentów, twierdząc, że firma ma na to czas do 17. roku życia. września, aby sprawdzić swoich pracowników.
„Zasięgnęliśmy porady prawnej, aby w pełni zrozumieć nasze obowiązki w tym obszarze. Te działania potwierdziły, że rozumiemy te warunki” – powiedziała spółce Money.pl.
Twierdzenia Ubera zakwestionował jednak Adrian Furkalsky, szef ZDG TOR, specjalizującej się w transporcie firmy doradczej. „Nie wiem, skąd wziął się pomysł na wrzesień, bo poniedziałek, 17 czerwca… jest bardzo jasno zapisany w prawie” – powiedział Money.pl.
Rzeczniczka Komendy Głównej Policji Wioletta Szubska powiedziała portalowi, że „od poniedziałku wszyscy kierowcy muszą już posiadać polskie prawo jazdy”. Ci, którzy tego nie zrobią, mogą zostać ukarani grzywną w wysokości 2000 złotych (462 euro) – dodał.
Nie @Ubera Kirovci Natal kierowca bez polskiego prawa jazdy. Firma potwierdza i potwierdza, że jest zgodna z nowym standardem. Innego zdania jest @Polska Balikja – zapowiedź kontroli muszę.
Tekst w @money_bl / #ruch https://t.co/VTywHM5n4I
— Marcin Walkow (@marcinwalkow) 18 czerwca 2024 r
Uber był już wcześniej ostro krytyczny wobec nowych środków. Jej dyrektor na Europę Środkowo-Wschodnią Marcin Moksirok powiedział w kwietniu nadawcy TVN, że „zdusi rynek poprzez znaczne ograniczenie dostępności przejazdów i znaczne podniesienie ich cen”.
„Szacujemy, że grozi nam exodus od 15 do 30% kierowców” – powiedział Michał Konowrocki, dyrektor zarządzający pasażerami Ubera na Europę Środkowo-Wschodnią. Dziennik Gazeta Prawna.
Pierwszego dnia wejścia w życie nowego prawa „zaobserwowaliśmy wydłużenie czasu oczekiwania o 35%, przy czym 20% podróży zostało odwołanych z powodu długiego czasu oczekiwania. „Pasażerowie długo czekali na przejazd w Katowicach i Łodzi” – poinformował portal informacyjny Ubera Onet.
Polski Rynek Taxi Sparalizovani. Teraz przybysi spodowali, że tyłęce Kierowców zały Pracęhttps://t.co/3RTZbnDlHt
— Wprost Biznes (@Wprostbiznes) 19 czerwca 2024 r
Jednak Urban z FreeNow powiedział: „Ocena efektów zajmie trochę czasu [of the new law]Dotyczą one sezonowości popytu i stopnia dostosowania się innych platform do nowych przepisów.
Tymczasem Android, wiodący polski portal technologiczny, przeprowadził badanie kosztów i czasu oczekiwania na Ubera i Bolta w trzech polskich miastach – Warszawie, Krakowie i Łodzi – przed wejściem w życie nowych przepisów i po ich wejściu w życie.
W przypadku Ubera okazało się, że czas oczekiwania i ceny w rzeczywistości nieznacznie się zmniejszyły, podczas gdy w przypadku Bolta w większości wzrosły.
Nowe przypomnienia przymącece polskiego prawa jazdy – czy ceny Uber i Bolt vały? 🚖 Pradziliśmy! Koszty Ubera nawet spadly, a rygiel podrożał. Jak do płyne na próżydze transportu? 🌍 #Ubera #gwóźdź #Ruch drogowy #PrawoJazdy https://t.co/l3HJQAVgbI
— android.com.pl (@android_polska) 17 czerwca 2024 r
Notatki z Polski są prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną fundację non-profit, utrzymywaną z datków naszych czytelników. Bez Waszego wsparcia nie moglibyśmy robić tego, co robimy.
Źródło głównego zdjęcia: Bolt (materiały prasowe)
Agada Byka jest zastępcą redaktora naczelnego magazynu Notes z Polski. Jest dziennikarką i studentką komunikacji politycznej na Uniwersytecie w Amsterdamie. Specjalizuje się w polskiej i europejskiej polityce oraz dziennikarstwie śledczym. Pisał wcześniej dla Euractiv i The European Correspondent.
„Muzyk. Miłośnik kawy. Oddany badacz jedzenia. Webman. Namiętny guru internetu”.
More Stories
Wpływ siły wyższej na małe i średnie przedsiębiorstwa w Polsce na przykładzie pandemii Covid-19: wnioski na przyszłość
W 2025 roku Polska zwiększy wydatki na obronność do rekordowego poziomu
„Zmiana zasad gry”: Lockheed przedstawia pierwszy polski F-35