Ta historia została zaktualizowana 10 maja. Aktualizacja poniżej.
Google w dalszym ciągu dostarcza bogatą ofertę na swoje urządzenia, wprowadzając na rynek najnowszy telefon Pixel 8a. Ale czy warto korzystać z ofert przedsprzedażowych, czy też poczekać, aż ceny nieuchronnie spadną?
W obecnej sytuacji Google oferuje kredyt sklepowy o wartości 100 USD w przypadku wszystkich zamówień przedpremierowych Pixela 8a, a jeśli masz subskrypcję Google One, będziesz mógł ubiegać się o zwrot 10% kredytu sklepowego.
Firma oferuje również przyzwoite oferty wymiany przy każdym zakupie Pixela 8a. Jeśli masz już telefon Pixel, Google da Ci 210 USD za Pixel 7 Pro i 200 USD za Pixel 7a. Ale właściciele starszych telefonów Samsung dostają znacznie lepszą ofertę, a Galaxy S22 Ultra ma dobrą cenę 320 dolarów.
To dobra cena, biorąc pod uwagę, że S22 Ultra został wydany w tym samym roku, co Pixel 7 Pro. Chociaż dzięki mnóstwu nowych możliwości sztucznej inteligencji w telefonie Samsung możesz chcieć się tego trzymać.
Nic więc dziwnego, że najlepsze oferty wymiany Google dotyczą Samsunga Galaxy S23 Ultra i Apple iPhone 14 Pro Max, których maksymalna wartość wynosi do 499 dolarów. iPhone 13 (128 GB) również kosztuje do 250 dolarów, czyli wciąż więcej niż Pixel 7 Pro czy Pixel 7A – co odzwierciedla fakt, że marki zachowują swoją wartość w dłuższej perspektywie.
Jak zawsze, nigdy nie warto wymieniać najnowszego flagowca na nieco nowszy telefon ze średniej półki. Wygląda również na to, że ceny te są tymczasowo podwyższonymi cenami wymiany, ponieważ według Google oferty te kończą się 19 maja. Kupujący mają 30 dni na odesłanie urządzenia do wymiany, a środki zostaną zwrócone na kartę użytą do zakupu Pixela 8a.
Gdzie indziej na stronie produktu Pixel 8a znajduje się więcej niż kilka informacji na temat subskrypcji Google One – firmowej usługi przechowywania subskrypcji, która (w niektórych regionach) jest dołączona do bezpłatnej subskrypcji Fitbit i Nest Aware.
Jeśli zamówisz Pixela 8a w przedsprzedaży, Google zapewni Ci trzy miesiące Google One ze 100 GB za darmo, trzy miesiące bezpłatnego YouTube Premium i sześć miesięcy Fitbit Premium za darmo.
Ale prawdziwe oferty są zapisywane na tablecie Google Pixel. Firma oferuje ogromne pieniądze za bardzo stare tablety jako wartość handlową. Na przykład iPad siódmej generacji, który został wydany w chwalebnym przedpandemicznym roku 2019, otrzyma rabat w wysokości 399 dolarów od tabletu Pixel, który sam kosztuje 399 dolarów. Na Reddicienabywcy tabletów Pixel zachwycają się „absolutnie szalonymi” oszczędnościami.
„To całkowicie szalone. Właśnie dokonałem transakcji [a] „IPad siódmej generacji, który kupiłem za 360 dolarów w marcu 2020 roku, kosztuje 400 dolarów” – powiedział jeden z Redditorów. Inni również zauważyli wyższe ceny wymiany iPada 6. generacji i iPada Pro 1. generacji.
Google twierdzi, że podwyższone kursy wymiany będą obowiązywać do 20 maja. Nieprzypadkowo też firma wprowadza tę ofertę w dniu, w którym Apple ogłosiło premierę nowych iPadów – wyraźny sygnał, że Google (na razie) poważnie podchodzi do swojego działu tabletów.
Jeśli masz starego iPada lub możesz go gdzieś kupić tanio i szukasz nowego tabletu z Androidem, jest to solidna oferta. Ale w przypadku Pixela 8a radziłbym cierpliwość, ponieważ cena tego flagowca znacznie spadnie w ciągu najbliższych kilku miesięcy, jeśli częste rabaty Google na flagową serię Pixel 8 mają cokolwiek wspólnego.
Jeśli masz Google One, w przyszłości nadal będziesz mógł skorzystać z 10% zniżki. Uzyskanie gotówki bezpośrednio z telefonu jest lepsze niż kredyt sklepowy o wartości 100 dolarów, który Google oferuje obecnie kupującym Pixela 8a.
Nacisk na Google One w połączeniu z lepszymi cenami wymiany (taktyka prosto z podręcznika Samsunga) jest częścią nowej, agresywnej strategii cenowej firmy. Urządzenia Google to tylko brama do bardziej lukratywnego źródła przychodów dla firmy, ponieważ wchłania Cię do swojego ekosystemu poprzez możliwie największą liczbę subskrypcji. Przeczytaj więcej na ten temat tutaj.
Aktualizacja z 10 maja: Kupujący Pixela 8a otrzymają natychmiastową aktualizację po pierwszym włączeniu telefonu, co jest również dostępne wyłącznie w przypadku Pixela 8: tapety generowane przez sztuczną inteligencję.
Ta funkcja jest obecnie dostępna wyłącznie na telefonach Pixel 8 i Pixel 8 Pro, ale w witrynie Verizon wykryto aktualizację systemu Ciało robotaPokazuje, że funkcja trafia do Pixela 8a. Pojawi się to poprzez łatkę bezpieczeństwa z maja 2024 r., która została ogłoszona tego samego dnia co Pixel 8a.
Android Authority zauważa, że recenzenci testowali telefon z wcześniejszą wersją Androida 14, więc wygląda na to, że nabywcy Pixela 8a będą musieli zaktualizować telefon po skonfigurowaniu, aby uzyskać najnowszą łatkę.
Tapety generowane przez sztuczną inteligencję są dokładnie takie, jak brzmią. Użytkownicy mają możliwość tworzenia tapet w oparciu o ograniczone podpowiedzi, co następnie spowoduje utworzenie nowego obrazu, który będzie używany jako tapeta.
Nie jest to funkcja sztucznej inteligencji dostępna na urządzeniu. Przetwarzanie potrzebne do utworzenia obrazów odbywa się w chmurze na serwerach Google, więc nie ma powodu, aby była to umiejętność dostępna wyłącznie dla Pixela. Ale firma prawdopodobnie chce zachować wyraźne rozróżnienie między telefonami Pixel a innymi urządzeniami z Androidem (chociaż niektóre urządzenia Samsung obsługują również tapety generowane przez sztuczną inteligencję).
Wygląda na to, że inne kluczowe funkcje Google AI, takie jak Circle to Search, Magic Editor i Call Assist, również zostaną przeniesione do wersji 8a. Obietnica Google, że telefon będzie aktualizowany przez siedem lat za pomocą poprawek systemu operacyjnego i zabezpieczeń, w połączeniu z aktualizacjami funkcji, prawdopodobnie oznacza, że w przyszłości na telefonie pojawi się więcej narzędzi AI.
„Specjalista sieciowy. Odwieczny maniak zombie. Kawowy ninja. Przyjazny dla hipsterów analityk.”
More Stories
Premiera PlayStation 5 Pro planowana jest za kilka tygodni
Kuo: Aktualizacja pamięci RAM do 12 GB w przyszłym roku będzie ograniczona do iPhone’a 17 Pro Max
Firma zajmująca się sztuczną inteligencją Midjourney zapowiada produkt sprzętowy w nowej formie