Przywódca Chin nr 2, Li Qiang, udał się do Szwajcarii z przesłaniem dla gigantów świata biznesu zgromadzonych na Światowym Forum Ekonomicznym.
„Wybór rynku chińskiego nie jest ryzykiem, ale szansą” – powiedział Li, premier Chin. Powiedzieć We wtorek audiencja w Davos.
Istnieją jednak odmienne odczucia co do roli Chin na giełdzie i nie są one zbyt optymistyczne. Obawy o chińską gospodarkę były widoczne od miesięcy w Hongkongu, gdzie w zeszłym roku akcje spółki spadły o 14 procent, co stanowi czwarty z rzędu roczny spadek.
Nowy rok również nie dał wytchnienia, a opublikowane w środę przez Chiny dane gospodarcze wywołały kolejną wyprzedaż.
W Hongkongu, gdzie prowadzi działalność wiele największych chińskich firm, akcje spadły w środę o 3,7%. Póki co w tym roku rynek stracił jedną dziesiątą swojej wartości. W Szanghaju, finansowej stolicy Chin, akcje spadły o 2,1 procent, przedłużając tegoroczny spadek do prawie 5 procent.
Chociaż Chiny ogłosiły, że ich gospodarka odnotowała wzrost o 5,2% w 2023 r., co według większości standardów jest wysokim tempem, są świadkami ogromnych zmian. Przywódcy Chin starają się odsunąć kraj od sektora nieruchomości i budownictwa, które od dawna stanowią filary wzrostu, jednocześnie pracując nad zmniejszeniem uzależnienia od pożyczonych pieniędzy.
Oczekiwany wzrost konsumpcji po odwróceniu przez Chiny polityki „całkowitej eliminacji Covida” pod koniec 2022 r. również się nie urzeczywistnił.
Zmniejszająca się populacja i starzejąca się siła robocza stanowią coraz większe przeszkody. Chiny oświadczyły również w środę, że ich populacja skurczyła się o 2 miliony i szybko się starzeje, co zwiększa presję na i tak już słaby system opieki zdrowotnej i niedofinansowane emerytury państwowe.
Choć chińska gospodarka wykazała ostatnio niewielką poprawę, „jest oczywiste, że ożywienie gospodarcze pozostaje niepewne” – napisali w raporcie ekonomiści z Capital Economics.
Spółki z branży nieruchomości i firmy konsumenckie najbardziej ucierpiały na wyprzedaży w Hongkongu, który od lat jest bramą dla zagranicznych inwestorów chcących inwestować swoje pieniądze w Chinach kontynentalnych. Longfour Group, chiński deweloper, spadł o 6,8 procent, a Meituan, chińska firma świadcząca usługi dostawcze, spadła o 7 procent.
Ceny akcji w Stanach Zjednoczonych nie zmieniły się w tym roku, natomiast ceny akcji w Japonii wzrosły o ponad 6 proc.
Wielu inwestorów oczekiwało od Chin, że pobudzą swoją gospodarkę za pomocą znaczących bodźców, tak jak miało to miejsce w przeszłości podczas napięć gospodarczych, ale decydenci stwierdzili, że tym razem było inaczej.
Pan Chiang powtórzył to wahanie w swoim przemówieniu na Światowym Forum Ekonomicznym. Powiedział: „Chcieliśmy uniknąć znaczących bodźców i nie staraliśmy się osiągnąć wzrostu w krótkim okresie kosztem akumulacji ryzyka w dłuższej perspektywie”.
More Stories
JPMorgan oczekuje, że Fed obniży w tym roku referencyjną stopę procentową o 100 punktów bazowych
Foot Locker opuszcza Nowy Jork i przenosi się do St. Petersburga na Florydzie, aby obniżyć wysokie koszty: „efektywność”
Giełdy Nasdaq i S&P 500 prowadzą w dół w związku z rozczarowującymi wynikami Nvidii