Finlandia oświadczyła w czwartek, że zamknie część granicy z Rosją po znaczącym wzroście liczby migrantów, za co obwinia Moskwę., Jest to najnowszy sygnał pogarszania się stosunków między obydwoma sąsiadami od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Oświadczenie nadeszło po kilku dniach ostrzeżeń ze strony władz Finlandii o zwiększonej liczbie przejść granicznych, co według środowego prezydenta Finlandii Sauli Niinistö stanowi odwet Moskwy za decyzję Finlandii o przystąpieniu do NATO.
Premier Petri Orpo powiedział w czwartek na konferencji prasowej, że Finlandia zamknie cztery przejścia graniczne na swojej wschodniej granicy od północy w piątek. Powiedział, że rząd chce „zdecydowanie odpowiedzieć” na to, co uważa za „zorganizowaną działalność” Rosji.
„Finlandia, jako członek Unii Europejskiej i NATO, konsekwentnie należy do krajów, które potępiają rosyjską inwazję na Ukrainę” – stwierdził. Dodał: „Dlatego jesteśmy przygotowani na różne działania Rosji i ta sytuacja nie jest dla nas zaskoczeniem”.
Dodał: „Działaliśmy zdecydowanie i szybko, aby sytuacja nie uległa pogorszeniu”.
Władze rosyjskie nie udzieliły natychmiastowego komentarza.
Finlandia, licząca około 5,6 miliona mieszkańców, dzieli z Rosją granicę o długości 1330 mil i ma także historię wojenną. Inwazja Rosji na Ukrainę wzbudziła w Finlandii obawy, że może to być jeden z kolejnych celów Moskwy. Jej rząd porzucił dziesięciolecia braku sojuszu wojskowego i szybko przystąpił do NATO, co Rosja określiła jako „wyraźnie wrogie”.
Ale jeszcze przed inwazją na Ukrainę kwestia migracji była drażliwym punktem między Helsinkami a Moskwą. Na przełomie 2015 i 2016 r. w Finlandii przez rosyjską granicę przekroczyła fala migrantów ubiegających się o azyl, w większości z państw trzecich. W tym też czasie fińscy urzędnicy dostrzegli rękę Moskwy.
„Wrażenie, że ktoś organizuje i organizuje wszystko po stronie rosyjskiej, jest prawdopodobnie prawdziwe” – powiedział wówczas państwowemu radiu fiński minister spraw zagranicznych Timo Soini. „Jest całkiem jasne, że takie działanie jest wysiłkiem zarządzanym”.
W ostatnich dniach Finlandia po raz kolejny podniosła alarm w związku ze wzrostem liczby migrantów na granicy – jej zdaniem stosunkowo niewielkie liczby oznaczają dużą zmianę.
Fińska Straż Graniczna ogłosiła w poniedziałek, że tak zrobi Przejazdy rowerem nie są już dozwolone W trzech punktach kontrolnych ze względu na „zjawisko nielegalnego wjazdu”, w wyniku którego osoby „nie posiadające wystarczających dokumentów podróży” próbowały wjechać.
„Wygląda na to, że przewieźli rowery w pobliżu granicy” – powiedział Jukka Lokari, zastępca dowódcy południowo-wschodniej Straży Granicznej. Powiedział we wtorek fińskiemu nadawcy krajowemu Yle. „Jeżdżą za krótko”.
Następnego dnia fińskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ostrzegło, że rozważa zamknięcie przejść granicznych z Rosją.
Dodał: „Całkowita liczba osób ubiegających się o azyl na wschodniej granicy jest nadal stosunkowo niska, ale w krótkim czasie liczba ta gwałtownie wzrosła”. – stwierdził w oświadczeniu w środę, bez podawania danych liczbowych. Ministerstwo przypisało podwyżkę „zmianom” w Rosji, twierdząc, że tamtejsze władze zaczęły zezwalać ludziom na podróż do Finlandii „bez odpowiednich dokumentów”.
„Kawowy pionier. Certyfikowany miłośnik popkultury. Irytująco skromny gracz”.
More Stories
Japonia: Tajfun Shanshan: Milionom ludzi nakazuje się ewakuować po tym, jak jeden z najsilniejszych tajfunów od dziesięcioleci nawiedzi Japonię
Uratowany Izraelczyk apeluje do Hamasu o zawarcie układu z więźniem
Amerykanka zginęła, a 5 innych osób uratowano po zatonięciu statku Wikingów u wybrzeży Norwegii