MOSKWA, 20 lipca (Reuters) – Najemnicy z rosyjskiej Grupy Wagnera będą pomagać w szkoleniu białoruskich sił specjalnych podczas ćwiczeń w bazie wojskowej w pobliżu granicy z Polską należącą do NATO – poinformowało w czwartek Ministerstwo Obrony Białorusi.
Szef Wagnera Jewgienij Prigożyn powitał swoich bojowników na Białorusi w środę w wideo, nakazując im zebrać siły dla Afryki, podczas gdy teraz nie biorą już udziału w wojnie na Ukrainie, ale szkolą białoruską armię.
„Siły Zbrojne Białorusi kontynuują wspólne ćwiczenia z bojownikami PKW Wagnera” – poinformowało Ministerstwo Obrony Białorusi.
„W ciągu tygodnia jednostki sił specjalnych wraz z przedstawicielami kompanii będą przeprowadzać ćwiczenia bojowe na poligonie Brześć”.
Polska zapowiedziała na początku tego miesiąca, że wyśle 500 policjantów w celu zwiększenia bezpieczeństwa wzdłuż granicy z Białorusią, aby poradzić sobie z rosnącą liczbą migrantów i potencjalnymi zagrożeniami po wkroczeniu najemników Wagnera na Białoruś.
Klęska Wagnera została zinterpretowana przez Zachód jako wyzwanie dla rządów prezydenta Władimira Putina, co ilustruje powstanie z 23-24 czerwca, słabość 70-letniego przywódcy Kremla oraz napięcie, jakie wojna ukraińska wywiera na państwo rosyjskie.
Kreml odrzuca to wyjaśnienie i twierdzi, że naród rosyjski skupił się wokół Putina i wojska.
Schematy wynagrodzeń
24 czerwca zawarto porozumienie, na mocy którego najemnicy pojadą na Białoruś w zamian za wycofanie stawianych im zarzutów. Putin powiedział, że bojownicy mogą pojechać na Białoruś, przejść pod Ministerstwo Obrony lub wrócić do swoich rodzin.
Wagner stracił 22 000 ludzi w wojnie na Ukrainie, 40 000 rannych, a do 10 000 bojowników może trafić na Białoruś, zgodnie z postem starszego dowódcy opublikowanym ponownie przez kanał Telegram Wagnera.
Reuters nie mógł potwierdzić, jaki byłby najbardziej szczegółowy podział liczb Wagnera od miesięcy. Ale jeśli są dokładne, dają wgląd w skalę strat poniesionych przez obie strony w wojnie na Ukrainie — i ciągłą siłę jednego z najtwardszych najemników na świecie.
Dowódca Wagnera, starszy dowódca, znany pod pseudonimem de Guerre „Marx”, powiedział w notatce, że w „ukraińskiej ekspedycji biznesowej” wzięło udział łącznie 78 000 żołnierzy Wagnera, z których 49 000 było więźniami.
Wagner pomógł Rosji w aneksji Krymu w 2014 roku, walczył z bojownikami Państwa Islamskiego w Syrii, działał w Republice Środkowoafrykańskiej i Mali, a na początku tego roku zajął ukraińskie miasto Bagmut w Rosji.
„Do 10 tysięcy bojowników pojechało lub pojedzie na Białoruś” – powiedział. Około 15 tysięcy osób wyjechało na wakacje.
Post zaprzeczył twierdzeniom rosyjskiego prawodawcy, że 33 000 bojowników Wagnera podpisało kontrakty z Ministerstwem Obrony.
„Myślę, że byłoby to możliwe, gdyby wszyscy zmarli i wczasowicze się zarejestrowali” – powiedział Marks.
Reportaż Felixa Lighta w Tbilisi i Guya Falconbridge’a w Moskwie Montaż autorstwa Andrew Osborne’a i Angusa MacSwana
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.
„Muzyk. Miłośnik kawy. Oddany badacz jedzenia. Webman. Namiętny guru internetu”.
More Stories
Wpływ siły wyższej na małe i średnie przedsiębiorstwa w Polsce na przykładzie pandemii Covid-19: wnioski na przyszłość
W 2025 roku Polska zwiększy wydatki na obronność do rekordowego poziomu
„Zmiana zasad gry”: Lockheed przedstawia pierwszy polski F-35