24 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Boeing płaci Alaska Air ponad 160 milionów dolarów po eksplozji

Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

Boeing zapłacił Alaska Air 160 milionów dolarów (126 milionów funtów) w ramach zrekompensowania strat poniesionych do tej pory po dramatycznej eksplozji w powietrzu w styczniu.

Alaska powiedziała, że ​​pieniądze zostaną przeznaczone na pokrycie utraconych zarobków w pierwszych trzech miesiącach roku i spodziewa się innych wypłat w nadchodzących miesiącach.

Organy regulacyjne tymczasowo uziemiły prawie 200 samolotów Boeing 737 Max 9 po tym, jak uszczelka w drzwiach samolotu Alaska Air spadła wkrótce po starcie.

Tysiące lotów zostało odwołanych.

Linie lotnicze borykają się obecnie z opóźnieniami w dostawach, ponieważ Boeing spowalnia produkcję nowych samolotów, próbując rozwiązać problemy związane z produkcją i bezpieczeństwem.

W lutym tania linia lotnicza Ryanair ostrzegła, że ​​wczasowicze będą musieli zapłacić wyższe ceny z powodu opóźnień.

Linie United Airlines, które również ostrzegały inwestorów przed finansowymi stratami wynikającymi z uziemienia, poprosiły ostatnio pilotów, aby zgłosili się na ochotnika do wzięcia bezpłatnego urlopu ze względu na zmiany w dostawach.

W styczniu Alaska ostrzegała przed stratą prawie 150 milionów dolarów. „Chociaż mieliśmy kilka rezerwacji po wypadku i uziemieniu 737-9 MAX, luty i marzec zakończyły się wyższymi wynikami niż nasze pierwotne oczekiwania przed lotem” – podała linia lotnicza.

Boeing nie skomentował tej sytuacji, ale na początku tego roku ostrzegł, że w pierwszych trzech miesiącach roku spodziewa się wydać o co najmniej 4 miliardy dolarów (3,16 miliarda funtów) więcej niż oczekiwano.

Firma stoi w obliczu kryzysu od zdarzenia awaryjnego, które miało miejsce 5 stycznia, podczas którego pasażerowie lotu Alaska Airlines z Portland w stanie Oregon lecącego do Kalifornii nie doznali poważnych obrażeń.

Ze wstępnego raportu amerykańskiej Krajowej Rady Bezpieczeństwa Transportu wynika, że ​​nie zainstalowano czterech śrub mających bezpiecznie przymocować drzwi do samolotu.

Boeingowi grozi teraz dochodzenie karne w sprawie samego incydentu, a także działania prawne ze strony pasażerów samolotu.

W zeszłym miesiącu dyrektor generalny Dave Calhoun powiedział, że ustąpi ze stanowiska do końca roku, jako że najważniejszy lider opuści firmę w obliczu kryzysu.