24 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Birma potwierdza, że ​​główne miasto w północno-wschodniej części kraju, przy granicy z Chinami, zostało zajęte przez sojusz etniczny

Bangkok (AFP) – Rząd wojskowy Birmy przyznał się do wycofania z niego swoich sił Duże miasto na północno-wschodniej granicy z Chinami Po przejęciu kontroli przez sojusz etnicznych grup zbrojnych walczy od miesięcy.

Upadek Laokaing późnym czwartkiem jest największą z serii porażek poniesionych przez rząd wojskowy w Birmie od czasu rewolucji. Sojusz etniczny przypuścił atak 27 października. Podkreśla presję, pod jaką znajduje się rząd walczący z prodemokratycznymi rebeliantami w następstwie wojskowego zamachu stanu w 2021 r., a także Grupy zbrojne z mniejszościami etnicznymi Na terenie całego kraju.

Etniczne organizacje zbrojne od dziesięcioleci walczą o większą autonomię, ale Birma cierpi z powodu chaosu. Wojna domowa od czasu przejęcia władzy przez armię w lutym 2021 r. przez wybrany rząd Aung San Suu Kyi, wywołując ogólnokrajowy zbrojny opór sił prodemokratycznych.

Sojusz Trzech Bractw, który zdobył Laokaing, składał się z Armii Sojuszu Narodowo-Demokratycznego Birmy, Armii Wyzwolenia Narodowego Ta'ang i Armii Arakanu. MNDAA to siła militarna mniejszości Kokang, która jest etnicznym Chińczykiem.

Zdjęcia i filmy opublikowane w mediach społecznościowych przedstawiają ogromną ilość broni, którą koalicja miała przejąć.

Laokaeng jest stolicą Regionu Autonomicznego Kokang, który jest geograficznie częścią północnego stanu Shan w Birmie.

Rzecznik rządu Birmy, generał dywizji Zaw Min Tun, powiedział w sobotę promilitarnemu portalowi internetowemu Popular News Journal, że wojskowi i lokalni dowódcy zrzekli się kontroli nad Laokaing po rozważeniu kilku aspektów, w tym bezpieczeństwa członków rodzin żołnierzy. tam stacjonował.

Dodał, że wojsko wzięło również pod uwagę stosunki Birmy z Chinami, które leżą tuż za granicą z Laokaeng. Chiny, które mają dobre stosunki zarówno z sojuszem wojskowym, jak i etnicznym, dążą do zakończenia walk.

Pekin protestował po tym, jak w środę na jego terytorium spadły pociski artyleryjskie, raniąc pięć osób. Zaw Min Tun powiedział, że koalicja wystrzeliła rakiety i próbowała zrzucić winę na wojsko, aby zaszkodzić swoim stosunkom z Chinami.

W oświadczeniu opublikowanym pod koniec piątku w mediach społecznościowych koalicja ogłosiła, że ​​cały region Kokang stał się „strefą wolną od junty”, odnosząc się do rządzącej juntą wojskową w Birmie.

Dodała, że ​​2389 żołnierzy, w tym sześciu generałów brygady i członkowie ich rodzin poddali się do piątku i wszyscy zostali ewakuowani w bezpieczne miejsce.

Na nagraniach wideo publikowanych w mediach społecznościowych widać żołnierzy i członków ich rodzin przewożonych różnymi pojazdami. Wielu z nich przewieziono do Lashio, stolicy północnego regionu Shan, na mocy porozumienia z afgańskim Ministerstwem Obrony Narodowej o ich repatriacji, podaje Shwe w Myai News Agency, internetowym serwisie informacyjnym donoszącym o stanie Shan.

Nie jest jasne, czy sojusz Trzech Braci spróbuje rozszerzyć swoją ofensywę poza stan Shan, ale zobowiązał się kontynuować walkę z rządami wojskowymi.

Koalicja przedstawiła swój atak jako walkę z rządami wojskowymi i próbę oczyszczenia regionu z głównych instytucji przestępczości zorganizowanej. Chiny publicznie starały się rozprawić się z oszustwami internetowymi w Laoqing, w które w ostatnich tygodniach usidlono dziesiątki tysięcy chińskich obywateli repatriowanych do Chin.

Jednak atak został również powszechnie uznany za próbę odzyskania przez MNLD kontroli nad autonomicznym regionem Kokang poprzez wydalenie z siedziby władzy konkurencyjnej grupy Kokang, wspieranej przez rząd wojskowy.

Koalicja zdobyła ponad 250 celów wojskowych i pięć przejść granicznych z Chinami, powiedział Peng Deren, dowódca MNDAA, w przemówieniu noworocznym opublikowanym przez stowarzyszony portal mediów internetowych The Kokang. Powiedział, że dokonano nalotu na ponad 300 ośrodków zajmujących się oszustwami elektronicznymi, a ponad 40 000 Chińczyków, którzy wzięli udział w operacjach, zawrócono do ojczyzny.