22 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Amerykański wolontariusz wyrusza na pomoc ukraińskim uchodźcom w przygranicznym polskim miasteczku w obliczu wyczerpywania się pomocy

Wiadomości ze świata

Ekskluzywny

Wojna ukraińska

PRZEMYŚL, Polska — Dwa lata po wojnie Rosji z Ukrainą niezależni zagraniczni ochotnicy, którzy niegdyś zalali to przygraniczne miasto, aby pomóc ukraińskim uchodźcom, zniknęli.

Jedynym Amerykaninem, który pozostał, jest 38-letni Jay Rivera, były menadżer klienta z Pensylwanii.

Rivera – jak większość zagranicznych wolontariuszy – przybył do Przemyśla 24 lutego 2022 roku, kilka tygodni po inwazji Rosji.

Jay Rivera siedzi ze swoim psem Hope w schronisku. Rivera jest jedyną amerykańską wolontariuszką w schronisku. Diana Klebova/NY Post

W tym czasie tysiące wolontariuszy rozdawało żywność, budowało schroniska i udzielało pomocy wysiedleńcom w wyniku wojny i przedostającym się do Unii Europejskiej.

Z Amerykanami spotykano się ustnie na głównych stacjach kolejowych, a na ulicach powszechnie słyszano angielski.

Teraz jest tylko Rivera.

Na początku wojny początkowo przebywał kilka tygodni, wrócił do Ameryki, uporządkował papiery i psa, rzucił pracę i wrócił do Polski, zdając sobie sprawę – jak stwierdził – że jego „życie jest zupełnie pozbawione sensu”. Trzeba zacząć nowe życie w schronisku.

„Uświadomiłem sobie, że nic, co zrobiłem przez ostatnie dziesięć lat, nie było tak samo zasłużone jak to, co zrobiłem przez ostatnie dwa tygodnie” – wspominał w zeszłym tygodniu w „The Post”.

Dziś Rivera biega Schronienie wiaryMówi, że to „największy ośrodek dla uchodźców na granicy z Polską i jedyne schronisko, które przyjmuje osoby ze wszystkimi niepełnosprawnościami i akceptuje zwierzęta”.

Tabliczka informująca o Schronisku Nadzieja w Przemyślu. Diana Klebova/NY Post

W schronisku przebywają obecnie duże rodziny romskich Ukraińców, które mają nadzieję kontynuować pobyt w Niemczech, gdzie pomoc rządowa jest hojniejsza.

Do liczącego około 60 000 mieszkańców Przemyśla można szybko dojechać autobusem z przejścia granicznego Medyka, przez które na początku wojny przejeżdżały dziesiątki tysięcy Ukraińców.

Władze zaoferowały uchodźcom zakwaterowanie w lokalnym supermarkecie Tesco, ale później ograniczyły jego pojemność, zanim całkowicie zamknęły usługę.

Rivera opowiada o wnętrzu Schroniska Nadziei – największego ośrodka dla uchodźców na polskiej granicy. Diana Klebova/NY Post

Schronisko Nadziei Rivery jest jednym z dwóch pozostałych w mieście, nazwanych Domem Ukraińskim.

Chociaż liczba uchodźców „nawet nie jest bliska” tej sprzed dwóch lat, Rivera szacuje, że „5%” uchodźców w 2022 r. będzie obecnie przemieszczać się pieszo.

„Jednak największym problemem jest to, że nie ma już pomocy ani wsparcia” – dodał.

Hope Shelter jest finansowane przez kilka organizacji pozarządowych, ale trudno o niezależne datki.

Ukraińscy uchodźcy czekają na transport na przejściu granicznym Medica po wjeździe do Polski 29 marca 2022 r. AFP za pośrednictwem Getty Images

„Kiedy zaczął się kryzys uchodźczy, było tak wielu ludzi, tak dużo pomocy, tak wielu wolontariuszy” – powiedział Rivera. Możesz umieścić na Facebooku informację o treści: „Potrzebuję 100 dolarów, żeby kogoś gdzieś wysłać. Nie ma problemu, [funds raised] W ciągu pięciu minut.

„Jednak od tygodnia zbieram fundusze na wysłanie tej rodziny do Niemiec i nie otrzymałam ani jednej darowizny” – kontynuował Rivera.

„Pomoc wysycha lub jest chroniona przez duże firmy, a wtedy mniejsze firmy muszą ubiegać się o dotacje i przeskakiwać przez wiele przeszkód”.

Tymczasowe łóżka w schronisku oddzielone są ścianami i betonem. Diana Klebova/NY Post

„Największy ośrodek dla uchodźców na granicy z Polską prowadzony jest w zasadzie przez niezależnych wolontariuszy” – dodał. „Nie przez dużą organizację. Dostajemy datki od przypadkowych osób… świetne wieści i składamy wnioski o dotacje.

W Hope Shelter jest miejsce dla 100 osób, chociaż przez większość czasu przebywa w nim około 40 uchodźców.

Według Rivery: „Zwykle mówimy ludziom, że mogą zostać przez pięć dni, ale jeśli współpracują z nami w zakresie transportu, mogą zostać tak długo, jak potrzebują, do czasu zorganizowania transportu”.

Bez względu na przyszłość Ukrainy i jej uchodźców Rivera twierdzi, że jednego jest pewna: nie planuje powrotu do Stanów Zjednoczonych.

Zaakceptuj więcej…




https://nypost.com/2024/02/21/world-news/one-us-volunteer-left-to-help-ukraine-refugees-in-poland-border-city-as-aid-dwindles/?utm_source =url_sitebuttons&utm_medium=site%20buttons&utm_campaign=site%20buttons

Skopiuj adres URL, aby go udostępnić