SYDNEY (Reuters) – Akcje azjatyckie notowane były w poniedziałek ostrożnie, ponieważ sezon wyników w USA wszedł w szczyt, podczas gdy seria danych z Chin dostarczy wglądu w ożywienie drugiej co do wielkości gospodarki świata.
Rynki odnotowały również zmianę nastrojów w perspektywach stóp procentowych w USA, przy czym kontrakty terminowe na akcje wskazywały na 83% szans, że Fed podniesie stopę procentową o ćwierć punktu do 5,0-5,25% w maju.
Odporność bazowej sprzedaży detalicznej w USA i skok oczekiwań inflacyjnych odnotowany w piątek spowodowały, że inwestorzy ograniczyli skalę łagodzenia oczekiwanego w tym roku do około 55 punktów bazowych.
„Dane z początku kwietnia dotyczące rynku pracy, inflacji i konsumpcji sugerują, że Fed ma więcej pracy do wykonania i że bardziej prawdopodobne jest miękkie lub wyboiste lądowanie niż ostry i stosunkowo nagły spadek aktywności” – napisali analitycy ANZ w nocie. .
„Naszym fundamentalnym założeniem są dwie kolejne podwyżki o 25 punktów bazowych i jeśli dane nie zaczną wkrótce słabnąć, rynek będzie musiał przeszacować brak obniżek stóp procentowych w drugiej połowie tego roku.”
W tym tygodniu przemawia co najmniej ośmiu wyższych urzędników Fed, w tym trzech gubernatorów, i może wygenerować wiele nagłówków, aby posunąć się dalej.
Wynikające z tego ostrzeżenie spowodowało, że szerszy indeks akcji MSCI w regionie Azji i Pacyfiku poza Japonią (.MIAPJ0000PUS) spadł o 0,3%, podczas gdy japoński Nikkei (.N225) był płaski.
Kontrakty terminowe na EUROSTOXX 50 wzrosły o 0,3%, a kontrakty terminowe na FTSE o 0,2%.
Chińskie blue chipy (.CSI300) zyskały 0,7% przed danymi o sprzedaży detalicznej, produkcji przemysłowej i produkcie krajowym brutto, które zostaną opublikowane we wtorek, ponieważ analitycy uważają, że ryzyko tkwi w byczej niespodziance, biorąc pod uwagę niedawną siłę w handlu.
Dane opublikowane w weekend pokazały, że ceny nowych domów rosną w najszybszym tempie od 21 miesięcy, wspierając popyt i zaufanie konsumentów.
Oczy na prognozy zysków
Kontrakty terminowe na S&P 500 wzrosły o 0,2%, podczas gdy kontrakty terminowe na Nasdaq były płaskie, ponieważ inwestorzy czekają na raporty o zyskach prowadzone przez Goldman Sachs (GS.N), Morgan Stanley (MS.N) i Bank of America (BAC.N).
Inne wielkie nazwiska zgłaszające zarobki to Johnson & Johnson (JNJ.N), Netflix (NFLX.O) i Tesla (TSLA.O).
Analitycy spodziewają się, że zyski S&P 500 w pierwszym kwartale spadną o 5,2% w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej, chociaż analityk BofA Savita Subramanian jest bardziej zaniepokojona perspektywami na 2023 rok.
„Ogólnie rzecz biorąc, spodziewamy się kwartalnych, ale znacznych rabatów przez cały rok” – ostrzegł Bank of America. „Nasza prognoza EPS na rok 2023 dla S&P 500 pozostaje na poziomie 200 USD, wciąż o 9% poniżej konsensusu”.
„Popyt konsumentów już spadł, a teraz obserwujemy usługi” – powiedział Subramanian. „Linie lotnicze, hotele i restauracje odczuwają presję ze względu na spowolnienie dużego biznesu (okresy porównawcze) i dyskomfort związany z presją płacową”.
Na rynkach obligacji zmiana perspektyw Fed spowodowała wzrost rentowności dwuletnich obligacji amerykańskich do 4,12%, po wzroście o 12 punktów bazowych w zeszłym tygodniu.
Jednak oczekiwania wobec Europejskiego Banku Centralnego stały się bardziej jastrzębie, a rentowność niemieckich 2-letnich obligacji skarbowych wzrosła w ciągu tygodnia o 32 punkty bazowe, co stanowi największy wzrost od września.
Kontrakty futures zawierają 37 punktów bazowych za zacieśnienie EBC na majowym posiedzeniu i 82 punkty bazowe do października.
Ta diametralna zmiana spowodowała, że euro zyskało w zeszłym tygodniu 0,8%, nawet po piątkowym spadku. Jak dotąd wspólna waluta osiadła w poniedziałek na poziomie 1,0980 USD po osiągnięciu rocznego maksimum na poziomie 1,1075 USD w zeszłym tygodniu.
Dolar radził sobie lepiej w stosunku do jena, ponieważ BoJ pozostaje wierny ultrałagodnej polityce monetarnej, przynajmniej na razie. Utrzymał dolara na poziomie 133,83 jena po wzroście o 1,2% w zeszłym tygodniu.
Odbicie dolara odebrało nieco blasku złotu, które powróciło do poziomu 2004 USD za uncję, przekraczając ubiegłotygodniowy szczyt powyżej 2048 USD.
Ceny ropy odnotowywały wzrosty przez cztery kolejne tygodnie, do czego przyczyniły się cięcia produkcji, a zachodni organ nadzorujący energetykę powiedział, że światowy popyt wzrośnie w tym roku do rekordowego poziomu dzięki odbiciu chińskiej konsumpcji.
Rynek umocnił się w poniedziałek, przy czym ropa Brent podrożała o 19 centów do 86,50 USD za baryłkę, a ropa amerykańska podrożała o 12 centów do 82,64 USD.
Reportaż od Wayne’a Cole’a. Montaż autorstwa Kennetha Maxwella
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.
„Odkrywca. Nieprzepraszający przedsiębiorca. Fanatyk alkoholu. Certyfikowany pisarz. Wannabe tv ewangelista. Fanatyk Twittera. Student. Badacz sieci. Miłośnik podróży.”
More Stories
JPMorgan oczekuje, że Fed obniży w tym roku referencyjną stopę procentową o 100 punktów bazowych
Foot Locker opuszcza Nowy Jork i przenosi się do St. Petersburga na Florydzie, aby obniżyć wysokie koszty: „efektywność”
Giełdy Nasdaq i S&P 500 prowadzą w dół w związku z rozczarowującymi wynikami Nvidii