LOS ANGELES – Zapolowy San Diego Padres, Juricson Profar, zdobył zwycięski home run, który doprowadził do decydującego zwycięstwa w niedzielę na stadionie Dodger. Fakt, że jego potrójna wygrana w siódmej rundzie nastąpił dzień po tym, jak łapacz Los Angeles Dodgers, Will Smith, nazwał go „nieistotnym”, nie umknął uwadze jednego z najwybitniejszych członków drużyny Profara.
„Nieistotne? Nie wiem. Będziesz musiał sprawdzić to w słowniku” – powiedział trzecibazowy Padres, Manny Machado, po zwycięstwie San Diego 6:3. „Przewodzi temu zespołowi przez długi czas. Liczby mówią same za siebie. Za każdym razem, gdy wychodzi na boisko, ma ogromny wpływ na grę. Ostatecznie chłopiec dostał 10 lat. w ogóle jest tylko kilku graczy w baseball.” Baseball, który osiągnął ten cel, powinien więc darzyć trochę szacunku jego nazwiskiem.
Profar sprzeciwił się temu, że w piątej rundzie w sobotę został uziemiony przez nowicjusza atakującego zapolowego Dodgers Gavina Stone'a, co doprowadziło do incydentu z czyszczeniem ławek rezerwowych. Była to zaskakująca odpowiedź dla Dodgersów, którzy zauważyli, że prowadzili tylko jednym runem, a Stone rozegrał perfekcyjną partię.
„Nie wiem, dlaczego go wrzuciliśmy. Jest w pewnym sensie nieistotny” – powiedział Smith w rozmowie z AM 570 po sobotnich zawodach o Profarze.
Dzień później, przy remisie 3 w siódmej rundzie, Profar zareagował w najlepszy możliwy sposób, wychodząc z załadowanymi bazami i jedną autem, po czym ustawił ofiarę JP Feyereisena na szczycie środkowej ściany pola.
Profar, ukochany członek klubu, który wrócił podczas wiosennych treningów z kontraktem o wartości 1 miliona dolarów, ma do tej pory 0,960 OPS.
„Mogę wam powiedzieć: Profar jest dla nas bardzo ważny” – powiedział menadżer Padres Mike Shildt. „To dla nas najważniejsza osoba. Ma 10 lat w dużych ligach. Jest tam powiązanie. Wykonał dziś dobrą robotę, notując triple-double. Ale poza tym Bru jest profesjonalistą. Odgrywa bardzo dużą część San Diego Padres i bardzo blisko mnie.” „Jestem absolutnie przekonany, że jest bardzo blisko swoich kolegów z drużyny, dlatego bardzo go szanujemy i doceniamy”.
W programie „Sunday Night Baseball” stacji ESPN Profar przyznał, że Stone nie próbował rzucać, i bardzo się śmiał z tego incydentu. Po meczu Profar odmówił odpowiedzi na uwagi Smitha.
„Nie mam zamiaru tego komentować” – odpowiedział ze śmiechem Profar zapytany, czy czuje się „istotny dla tematu”. „Będę po prostu grał, tak jak ty”.
Zapytany, czy słyszał o krytyce Smitha, Profar odpowiedział: „Tak, słyszałem. Ale nie jestem człowiekiem mediów. Po prostu się tam pojawiam”.
Choć Profar próbował załagodzić sprawę, zniewaga była kolejnym incydentem – tak drobnym, jak to tylko możliwe – w rodzącej się rywalizacji, która w ciągu ostatnich kilku lat miała kilka napiętych momentów.
Machado, który za każdym razem, gdy wracał na mecz do Los Angeles, był głośno wygwizdywany, powiedział, że nie zwraca na to zbytniej uwagi. Dał jednak jasno do zrozumienia, że zrobił wyjątek.
Wymyślił także nowy tytuł dla Profaru: Mr. Pokrewni.
„Masz gościa, który gra w lidze od 10 lat i myślę, że jest też trochę ważniejszy niż nieistotny. [Smith] „Musisz okazywać szacunek nazwiskom niektórych osób. I myślę, że to właśnie traci ta gra: tracą szacunek dla niektórych z tych gości, którzy są tu zbyt długo” – powiedział Machado.
More Stories
Patriots wybrali Jacoby’ego Brissetta na swojego początkowego rozgrywającego zamiast Drake’a Maya
Siedem wielkich transakcji, które chcielibyśmy zobaczyć przed otwarciem sezonu NFL
Zac Taylor z Bengals – Wcześnie rozmawialiśmy o sytuacji Ja’Marr Chase