Niedzielne negocjacje w Kairze rozpoczęły się po tym, jak Rada Bezpieczeństwa ONZ wezwała w tym tygodniu do zawieszenia broni po prawie sześciu miesiącach wojny.
Egipskie media podały, że oczekuje się, że rozmowy o rozejmie między Izraelem a Hamasem zostaną wznowione w Kairze w niedzielę, kilka dni po wydaniu przez Radę Bezpieczeństwa ONZ pierwszego wniosku o zawieszenie broni w wojnie w Gazie.
Wznowienie negocjacji pośrednich, o czym poinformował w sobotę egipski kanał informacyjny Cairo News Channel, następuje po wybuchu w izraelskiej stolicy kolejnych protestów przeciwko izraelskiemu premierowi Benjaminowi Netanjahu.
Hamda Salhout z Al Jazeery powiedział, że wielu Izraelczyków uważa Netanjahu za główną przeszkodę w podpisaniu porozumienia z Hamasem i powrocie do ojczyzny więźniów przetrzymywanych w Gazie.
Dodał: „Osoby te domagają się zgody na powrót więźniów od ponad 175 dni. „Mówią, że polityka izraelskiego rządu po prostu zawiodła” – powiedział Salhout, relacjonując protest w Tel Awiwie, gdzie zgromadziły się tysiące ludzi, w tym rodziny więźniów.
Demonstracje odbyły się także w pobliżu rezydencji Netanjahu oraz w innych miastach Izraela.
Katar, Egipt i Stany Zjednoczone próbują osiągnąć porozumienie w sprawie wymiany więźniów i zawieszenia broni w Gazie, ponieważ pierwszy rozejm trwał tylko tydzień pod koniec listopada ubiegłego roku.
Izraelski urzędnik powiedział agencji prasowej Reuters, że Izrael wyśle delegację na rozmowy w Kairze w niedzielę. Jednak urzędnik Hamasu powiedział Reuterowi, że ruch będzie najpierw czekał na wieści od mediatorów z Kairu na temat wyniku ich rozmów z Izraelem.
Salhout z Al Jazeery powiedział, że w oświadczeniu wydanym przez biuro Netanjahu stwierdzono, że pozwolił on izraelskiemu zespołowi negocjacyjnemu spotkać się z mediatorami zarówno w Kairze, jak i Doha oraz udzielił im mandatu do negocjacji.
Mediatorzy, tacy jak Stany Zjednoczone, twierdzą, że pozostają optymistami co do możliwości osiągnięcia porozumienia. Jednak po obu stronach nadal istnieją główne punkty sporne i ogromne kwestie niepodlegające negocjacjom”.
Hamas starał się wykorzystać każde porozumienie, aby zakończyć wojnę i dokończyć wycofywanie sił izraelskich z Gazy. Ale Izrael wykluczył to, mówiąc, że nawet jeśli nastąpi długa przerwa w walkach, wojna nie zakończy się, dopóki Hamas nie zostanie pokonany.
„Chociaż istnieją punkty sporne, mediatorzy twierdzą, że kontynuacja tych rozmów jest pozytywnym sygnałem” – powiedział Salhout.
W sobotę w innym miejscu ministrowie spraw zagranicznych Francji, Egiptu i Jordanii wezwali do „natychmiastowego i trwałego zawieszenia broni” w Gazie oraz uwolnienia wszystkich więźniów przetrzymywanych przez palestyńskie grupy zbrojne.
Stephane Segorn, główny francuski dyplomata, powiedział na wspólnej konferencji prasowej w Kairze, że jego rząd przedstawi Radzie Bezpieczeństwa ONZ projekt rezolucji określającej „polityczne” rozwiązanie wojny.
Powiedział, że tekst będzie zawierał „wszystkie kryteria dwupaństwowego rozwiązania” konfliktu izraelsko-palestyńskiego – plan pokojowy, za którym od dawna opowiada się społeczność międzynarodowa, ale sprzeciwia się mu rząd Netanjahu.
Trzej ministrowie odnowili wsparcie swoich rządów dla Agencji Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy i Pracy dla Uchodźców Palestyny (UNRWA), która boryka się z kryzysem finansowym, odkąd Izrael stwierdził, że kilku z 13 000 jego pracowników w Gazie było zaangażowanych w atak z 7 października.
Jordański minister spraw zagranicznych Ayman Safadi powiedział: „Izrael nie tylko głodzi Palestyńczyków, ale chce zabić jedyną istotę zdolną stanąć na drodze głodu”.
Minister spraw zagranicznych Egiptu Sameh Shoukry powiedział, że Gaza „nie może znieść większego zniszczenia i ludzkiego cierpienia” i wezwał Izrael do otwarcia przejść lądowych ze Strefą, aby umożliwić pomoc humanitarną.
Od 7 października w wojnie rozpoczętej przez Izrael w Gazie zginęło ponad 32 000 Palestyńczyków. Nastąpiło to po ataku Hamasu na południowy Izrael, w którym zginęło 1139 osób, a ponad 200 zostało wziętych do niewoli – część z nich pozostaje w Gazie.
W tym tygodniu, po prawie sześciu miesiącach wojny, Rada Bezpieczeństwa ONZ w końcu osiągnęła konsensus i przyjęła rezolucję wzywającą do natychmiastowego zawieszenia broni.
Jednakże walki trwają, a Izrael w dalszym ciągu przeprowadza ataki powietrzne i naziemne w całej Strefie i grozi pełną inwazją na najbardziej wysunięte na południe miasto w kraju, Rafah, gdzie schroni się ponad milion wysiedlonych Palestyńczyków.
More Stories
Japonia: Tajfun Shanshan: Milionom ludzi nakazuje się ewakuować po tym, jak jeden z najsilniejszych tajfunów od dziesięcioleci nawiedzi Japonię
Uratowany Izraelczyk apeluje do Hamasu o zawarcie układu z więźniem
Amerykanka zginęła, a 5 innych osób uratowano po zatonięciu statku Wikingów u wybrzeży Norwegii