Nie był jedynym, który tak się czuł.
Sheldon Kev był równie zdenerwowany po Maple Leafs przegrał 3-2 do Florida Panthers w meczu 2 rundy 2 Konferencji Wschodniej na Scotiabank Arena. Toronto prowadzi 2: 0 w serii best-of-7, która przenosi się do FLA Live Arena w Sunrise na Florydzie na mecz 3 w niedzielę (18:30 ET; TBS, CBC, SN, TVAS).
Rzeczywistość jest taka, że zarówno Dupas, dyrektor generalny, jak i Keef, trener, rozumieją, że marzenia Maple Leafs o Puchar Stanleya stały się trudniejsze niż podróż. Nazwij to straconą szansą.
Tak więc, po przegranych dwóch pierwszych meczach tej serii u siebie, sezon nadziei, obietnicy i optymizmu mógł zostać osłabiony przez 66-sekundową klęskę na początku drugiej połowy.
Gdy Maple Leafs przegrywali 2:1 do przerwy, seria czkawek z własnej winy pozwoliła Panterom zostać pokonanym. Aleksander Barkow remis z 19 sekundami na sekundę przed napastnikiem Gustawa Forslinga Postawił Florydę na 3-2 zaledwie 47 sekund później.
Kiedy było już po wszystkim, Keefe wyglądał na co najmniej sfrustrowanego, gdy zapytano go, co wydarzyło się na początku tego okresu.
– Rozczarowujące, szczerze – powiedział. „Nie popełniliśmy tych błędów ani razu w ostatniej serii”.
[RELATED: Complete Maple Leafs vs Panthers series coverage]
Toronto wygrało sześć meczów z Tampa Bay Lightning, zdobywając pierwsze zwycięstwo w serii play-off od 2004 roku.
Pokonanie tej przeszkody miało być mentalnym wzmocnieniem, jakiego potrzebował zespół. Nie prześladują jej już dawne niepowodzenia.
Z wyjątkiem teraz, Maple Leafs muszą radzić sobie z nowym strachem, co 66 sekund.
Najbardziej niepokojące: wśród architektów upadku Toronto byli Strajkujący Williama NylanderaI Mitchella Marnera I Austina Mathewsapoczątkowych pomocników, którzy ponieśli sześć porażek z rzędu w ciągu sześciu lat, zanim pomogli pokonać Tampa Bay w pierwszej rundzie.
Nylander, który przebił oponę w pobliżu niebieskiej linii Maple Leafs, leżał bezradny na lodzie, gdy Barkov oddał niespodziewany strzał we własną siatkę. Ilja Samsonow aby połączyć grę.
Niecałą minutę później Marner wykonał niefortunne podanie do Matthewsa na niebieskiej linii Toronto. Maple Leafs zostały następnie pozbawione krążka, a kilka sekund później Forsling idealnie wykorzystał piłkę Mateusz Tkaczuk Karmienie się po lodzie, aby na stałe przywdziać gepardy.
Ze swojej strony Maple Leafs naciskali do końca meczu. Johna TavaresaAndy, ich kapitan, trafił dwa razy w słupek w drugiej połowie. Bramkarz Pantery Siergiej Bobrowski W ciągu ostatnich 40 minut wykonał 22 piłki, z których wiele było zadziwiająco zróżnicowanych.
Tak więc, kiedy wszystko zostało powiedziane i zrobione, to właśnie te pamiętne 66 sekund skazał Maple Leafs na drugą grę i być może w rzeczywistości na serię.
„Dlatego jest to mylące” – powiedział Keefe.
To było tak, jakby trener szukał odpowiedzi, których tam nie było.
Tavares nie miał ani jednego, ani drugiego.
„Oczywiście popełniliśmy dwa błędy” – powiedział Tavares o chaotycznym początku drugiego faulu. „Oczywiście musimy lepiej dbać o dysk, upewniając się, że rozpoczniemy okres we właściwy sposób.
„Oczywiście postawił nas w trudnej sytuacji. To coś, w czym musimy być lepsi”.
Wideo: FLA @ TOR, Gm 2: Barkov i Forsling zdobywają odpowiednio 2 punkty
Być może najbardziej odkrywcza reakcja na stratę pochodzi od Samsonowa, który jest nieustannie odświeżany swoimi dosadnymi odpowiedziami, dobrymi lub złymi. W czwartek obronił 26 rzutów karnych, ale nie był zadowolony z występu swojego lub swojej drużyny.
„Po raz kolejny wynik jest dla nas zły” – powiedział. „Myślę, że wszyscy wracamy do domu i patrzymy w lustro, tak, i pytamy:„ Co jeszcze mogę zrobić na lodzie, aby drużyna wygrała? ” ” Dla wszystkich.”
Teraz obecne zadanie staje się trudniejsze: wygraj cztery z pięciu kolejnych gier lub idź do domu.
„To dla nas wielka szansa, tym razem, ponieważ musimy pokazać ludziom, że jesteśmy naprawdę dobrym zespołem, jak ciężko pracujemy, jak wracamy, 2-0, 3-0, to nie ma znaczenia. Jesteśmy naprawdę dobrym zespołem – powiedział Samsonow.
Podczas gdy Maple Leafs ubolewali nad straconą szansą, Pantery z ulgą wróciły do domu. Mecz 2 był ich piątym meczem w ciągu dziewięciu nocy, sięgającym siedmiu meczów eliminacji Boston Bruins w pierwszej rundzie. Wszystkie pięć z nich to scenariusze typu „wygrana lub powrót do domu”. Floryda wygrała wszystkie pięć.
W czwartek zwycięstwo przyszło dzięki przepisowi na niechlujnego świętego Graala, z którym Toronto po raz kolejny nie mogło sobie poradzić, niesamowitej grze Bobrovsky’ego i najprawdopodobniej porywającej przemowie trenera Panthers, Paula Morrisa.
Co tak naprawdę powiedział Morris, że jego zespół wyszedł z pierwszej przerwy z pedałem gazu do końca? Czy był to rodzaj epickiego dyskursu, który jest materiałem legend?
– To nie było śmieszne – powiedział. Włączyłem mikrofon z „Search for the Graal” [documentary]Więc mój język nie był zbyt dobry.
Przesłanie Morrisa było proste: „Walczmy dalej”.
Jego zespół właśnie to zrobił i wróci do domu z decydującą przewagą w serii.
Szczerze mówiąc, Maple Leafs zdecydowanie nie odchodzą. Po sezonie mają doskonałe 3:0 na wyjeździe, a oba te zwycięstwa odnieśli w dogrywce w nieprzyjaznym środowisku, takim jak Amalie Arena w Tampie. Toronto wygrało cztery z ostatnich pięciu meczów w tej serii.
Teraz musi to powtórzyć. Łatwiej powiedzieć niż zrobić.
„Wszyscy tutaj musimy się nad sobą zastanowić” — do przodu Mabel Leafs Ryana O’Reilly’ego Powiedział. „Skupiamy się na następnym meczu. Wygramy następny mecz [and] Stamtąd go zabierzemy”.
To najrozsądniejsza droga dla Toronto. Bo po przegranych dwóch pierwszych meczach u siebie prawie jej zabrakło.
More Stories
Patriots wybrali Jacoby’ego Brissetta na swojego początkowego rozgrywającego zamiast Drake’a Maya
Siedem wielkich transakcji, które chcielibyśmy zobaczyć przed otwarciem sezonu NFL
Zac Taylor z Bengals – Wcześnie rozmawialiśmy o sytuacji Ja’Marr Chase