Owen Sexton / [email protected]
Gdy wojna na Ukrainie szaleje drugi rok, a Ameryka staje się coraz bardziej upolityczniona, wychowany w Oakville Dr. Patrick Jung wrócił z trzymiesięcznego wolontariatu w hotelu w Polsce, aby zapewnić podstawową opiekę medyczną ukraińskim uchodźcom. Ucieczka przed rosyjską inwazją.
39-letni mieszkaniec Waszyngtonu powiedział, że polityka nie odegrała żadnej roli w jego decyzji o wolontariacie.
„Są ludzie cierpiący z powodu okoliczności, na które nie mają wpływu, i ci ludzie otwarcie poprosili świat o pomoc” – powiedział Jung.
Powiedział, że czuje więź z Ukraińcami, których spotkał w Polsce.
„Ukraińcy podzielają nasze wartości i myślę, że chcą tego samego, co my. Chcą być sami. Pragną pokoju. Pragną wolności. Przede wszystkim chcą mieć możliwość spróbowania lepszego życia dla swoich rodzin” – powiedział Jung w rozmowie z The Chronicle.
O możliwości wolontariatu dowiedziała się z postu w mediach społecznościowych, gdzie połączyła się z emerytowanym lekarzem pogotowia ratunkowego z Massachusetts, który skontaktował się z Fundacją Duszpasterska Opieka Rodzinna w Przemyślu w Polsce.
Fundacja Duszpasterska Opieka nad Rodziną jest katolicką organizacją wolontariacką działającą w ramach Archidiecezji Przemyskiej, posiadającą kilka placówek w Polsce, która zapewnia uchodźcom zakwaterowanie, wyżywienie, usługi medyczne i socjalne. Ponadto fundacja umożliwia uchodźcom dalsze udzielanie pomocy innym polskim lub międzynarodowym organizacjom.
„Kiedy wybuchła wojna, w szczególności jedna osoba, ojciec Marek (Machala), zaczął zbierać fundusze i znajdować obiekty, i przeszło od zakwaterowania kilku rodzin na miejscu do posiadania kilku miejsc w całej południowo-wschodniej Polsce” – powiedział Jung.
Wykorzystując stary hotel w Zatwarnicy, Fundacja Duszpasterska Opieka nad Rodziną zorganizowała rekolekcje dla ukraińskich uchodźców. Około 100 uchodźców odwiedziło ten konkretny hotel podczas pobytu Junga.
W hotelu uchodźcy czekają na zakończenie konfliktu w ich kraju, aby móc wrócić lub ubiegać się o azyl w innym kraju, takim jak Francja, Niemcy czy Włochy.
Lekarze-wolontariusze są obecnie potrzebni w okolicy, ponieważ najbliższy szpital w Satwarnika jest oddalony o około dwie godziny drogi, czyli więcej niż w przypadku każdego innego rodzaju personelu medycznego.
Chociaż Jung specjalizował się w psychiatrii, był tam głównym lekarzem pierwszego kontaktu. Chociaż większość czasu spędzał na diagnozowaniu i leczeniu powszechnych problemów medycznych, takich jak przeziębienia czy bóle uszu, spotykał się także z osobami z przewlekłymi chorobami i urazami. Przeprowadzono również rutynowe badania i testy.
„Jak możesz sobie wyobrazić, w tej populacji było sporo problemów ze zdrowiem psychicznym” – powiedział Jung.
Pomimo izolacji w górach południowo-wschodniej Polski, Polski Czerwony Krzyż i inne organizacje wolontariackie dostarczyły dużą ilość zaopatrzenia, które dostarczyło nie tylko środków medycznych, ale także żywności, odzieży i artykułów szkolnych.
Dzieci przebywające w obozach dla uchodźców mają możliwość uczęszczania do polskiej lub ukraińskiej szkoły. Jung powiedział, że dzieci często uczęszczają do obu.
„Wieczorami organizowaliśmy zajęcia dla dzieci, w tym zajęcia plastyczne i rękodzielnicze, śpiewanie, a czasem jazdę na sankach i zabawę. Lokalni nauczyciele-wolontariusze, muzycy i inni przychodzili regularnie, aby poświęcić swój czas i przywrócić trochę normalności sytuacji, w jakiej znajdowały się te rodziny” Jung powiedział.
W wyprawie towarzyszy mu żona Junga, Rhea, która uczy języka i poświęca swój czas na pomoc w zajęciach dla dzieci. Podczas gdy ta dwójka pomagała uchodźcom, ci uchodźcy nie siedzieli bezczynnie.
Większość dorosłych zgłaszała się na ochotnika w jakiejś formie, od gotowania po zbieranie drewna na opał do centralnego pieca hotelu.
„Nie znam polskiego ani ukraińskiego. Jedna z kobiet, która przybyła jako uchodźczyni, była nauczycielką angielskiego na Ukrainie i bardzo szybko nauczyła się polskiego, i została naszym wolontariuszem-asystentem medycznym-tłumaczem” – powiedział Jung. „Robi to od kwietnia ubiegłego roku. Jest niesamowita”.
Asystentka o imieniu Lilia pomaga także innym uchodźcom w poruszaniu się po polskich serwisach społecznych.
Amerykańscy ochotnicy nie byli sami, ponieważ Jung widział tam również ochotników z Włoch, Niemiec i Francji.
Powiedział, że to doświadczenie było jak żadne inne w jego życiu i chociaż nadal kocha swoje rodzinne miasto, czuł, że opuszczenie Oakville doprowadziło go do tej możliwości wolontariatu.
„Chodzenie do szkoły (w Oakville) bardzo mi się podobało. To jest małe miasto. Znasz wszystkich. To bardzo bezpieczne miejsce do dorastania, ale wydaje się, że twoje możliwości są ograniczone” – powiedział Jung.
Po ukończeniu studiów i krótkiej pracy w Oakville, poszedł do szkoły medycznej w Sabah University School of Medicine na Karaibach.
Po ukończeniu studiów Jung na krótko wrócił do Waszyngtonu i przez rok trenował medycynę rodzinną w Puyallup, zanim skupił się na psychiatrii w Maryland Medical Center przez ostatnie trzy lata.
Podczas gdy wielu uchodźców szuka schronienia w miejscach takich jak hotele w Zadvarnicy, powiedział Jung, na Ukrainie wciąż jest wiele osób niepełnosprawnych, które nie mają wyjścia.
Niektórzy z wolontariuszy, którzy z nim pracowali, nadal przebywają w Europie i teraz pomagają innym uciec z Ukrainy.
Dodatkowo Fundacja Duszpasterska Opieka nad Rodziną nadal potrzebuje lekarzy-wolontariuszy i darczyńców.
Osoby zainteresowane darowizną lub wolontariatem mogą odwiedzić stronę Fundacji Duszpasterstwo Rodziny https://pfcf.pl/en/home-en/. Z Jungiem można się skontaktować bezpośrednio pod adresem [email protected].
More Stories
Wpływ siły wyższej na małe i średnie przedsiębiorstwa w Polsce na przykładzie pandemii Covid-19: wnioski na przyszłość
W 2025 roku Polska zwiększy wydatki na obronność do rekordowego poziomu
„Zmiana zasad gry”: Lockheed przedstawia pierwszy polski F-35