Rynek pracy pozostawał zaskakująco aktywny w ciągu ostatniego roku, ale przy mniejszej liczbie ofert pracy i większej liczbie osób w dalszym ciągu zgłaszających się do ubezpieczenia na wypadek bezrobocia urzędnicy Fed zaczynają wypatrywać pęknięć.
Bankierzy centralni zaczęli ostatnio wyraźnie mówić, że jeśli sytuacja na rynku pracy niespodziewanie się pogorszy, mogą obciąć stopy procentowe, co stanowi niewielką zmianę ich stanowiska po latach pracy nad ochłodzeniem gospodarki i przywróceniem równowagi na gorącym rynku pracy.
Od lipca 2023 r. decydenci utrzymują stopy procentowe na poziomie 5,3%, najwyższym poziomie od dziesięcioleci, co powoduje, że zaciągnięcie kredytu hipotecznego lub utrzymanie salda na karcie kredytowej jest droższe. Takie ustawienie polityki powoli wpływa na popyt w całej gospodarce, mając na celu całkowite kontrolowanie szybkiej inflacji.
Jednak w obliczu spowolnienia inflacji urzędnicy Fed dali jasno do zrozumienia, że próbują znaleźć delikatną równowagę: chcą mieć pewność, że inflacja jest pod kontrolą, ale chcą uniknąć wywrócenia sytuacji na rynku pracy do góry nogami. Biorąc to pod uwagę, w ciągu ostatniego miesiąca decydenci sygnalizowali, że na nagłe osłabienie rynku pracy zareagują obniżeniem kosztów finansowania zewnętrznego.
Prezes Fed Jerome Powell powiedział podczas przemówienia w tym tygodniu, że bank wolałby zobaczyć więcej danych o spadającej inflacji, „takich jak te, które widzieliśmy ostatnio”, zanim obniży stopy procentowe. „Chcielibyśmy również, aby rynek pracy pozostał silny. Powiedzieliśmy, że jeśli zobaczymy nieoczekiwane osłabienie rynku pracy, może to również wymagać reakcji” – dodał.
Właśnie dlatego raporty o zatrudnieniu będą prawdopodobnie kluczowym punktem odniesienia dla bankierów centralnych i inwestorów z Wall Street, którzy chcą wiedzieć, co Fed zrobi dalej.
Od wielu lat Fed monitoruje rynek pracy z innego powodu.
Urzędnicy obawiali się, że zbyt trudne warunki na rynku pracy utrzymujące się zbyt długo, w związku z trudnościami pracodawców w zatrudnianiu pracowników i płaceniem stale rosnących wynagrodzeń, aby przyciągnąć pracowników, mogą pomóc w utrzymaniu inflacji na wyższym niż zwykle poziomie. Dzieje się tak dlatego, że firmy o wyższych kosztach pracy mogą pobierać wyższe opłaty w celu ochrony zysków, a pracownicy, którzy zarabiają więcej, mogą wydawać więcej pieniędzy, podtrzymując popyt.
Jednak ostatnio liczba ofert pracy i wzrost płac spadły, co oznacza, że rynek pracy ochładza się. To właśnie przykuło uwagę Rezerwy Federalnej.
„W tej chwili mamy dobry rynek pracy, ale nie jest on spieniony” – powiedziała w wywiadzie Mary C. Daly, prezes Banku Rezerw Federalnych w San Francisco. Nowoczesna mowa„Przyszłe spowolnienie na rynku pracy może przełożyć się na wyższą stopę bezrobocia, ponieważ firmy będą musiały dostosować nie tylko oferty pracy, ale faktyczne miejsca pracy”.
Stopa bezrobocia nieznacznie wzrosła w tym roku, a urzędnicy z ostrożnością obserwują bardziej wyraźne ruchy. Badania pokazują, że nagły i wyraźny wzrost bezrobocia jest sygnałem recesji – takiej, która może skutkować spowolnieniem wzrostu gospodarczego. Z doświadczenia Zasada ta została opracowana przez ekonomistkę Claudię Sahm i często nazywana jest „Regułą Sahma”.
More Stories
JPMorgan oczekuje, że Fed obniży w tym roku referencyjną stopę procentową o 100 punktów bazowych
Foot Locker opuszcza Nowy Jork i przenosi się do St. Petersburga na Florydzie, aby obniżyć wysokie koszty: „efektywność”
Giełdy Nasdaq i S&P 500 prowadzą w dół w związku z rozczarowującymi wynikami Nvidii