- autor, Laura Josey
- Rola, BBC News, Rzym
-
Włosi rozpoczęli głosowanie trzeciego dnia z czterech dni wyborów europejskich odbywających się w 27 krajach Unii Europejskiej.
Choć głosowanie dotyczy przyszłego Parlamentu Europejskiego, premier Włoch Giorgia Meloni ma nadzieję, że wynik głosowania wzmocni jej kontrolę nad włoską polityką. Nalegała nawet, aby wyborcy „po prostu wpisali Gruzję” na swoich kartach do głosowania.
Większość krajów Unii Europejskiej głosuje w niedzielę, po kilku burzliwych tygodniach, podczas których dwóch europejskich przywódców i kilku innych polityków zostało fizycznie zaatakowanych.
Jej biuro twierdzi, że doznała lekkich obrażeń, a jeden podejrzany został zatrzymany.
Przywódcy w całej Europie byli zjednoczeni w szoku po ostatnim ataku, który miał miejsce w trakcie wyborów, w których wzięło udział 373 miliony potencjalnych europejskich wyborców.
W zeszłym miesiącu słowacki premier Robert Fico przeżył zamach i dopiero niedawno pozwolono mu opuścić szpital. Celem ataków było także wielu niemieckich polityków.
Wybory te nie powinny mieć wpływu na politykę krajową, ale rzeczywistość jest zupełnie inna, szczególnie we Włoszech.
Meloni, która przewodzi skrajnie prawicowej partii Bractwo Włoch, ma zostać premierem w 2022 r. i podjęła rzadki krok, polegając na umieszczeniu swojego nazwiska na pierwszym miejscu w głosowaniu swojej partii, mimo że nie ma zamiaru obejmować urzędu. Miejsce w Parlamencie Europejskim.
Giorgia Meloni cieszy się stabilnymi wynikami sondaży, odkąd została premierem w 2022 r., co napędza rozdrobniona centrowa i lewicowa opozycja oraz stopniowy upadek jej młodszego partnera koalicyjnego, niegdyś potężnej Ligi Populistycznej Matteo Salviniego, której wyborców wabi dezinwestycja Bezpośredni cudzoziemiec.
Próbując odwrócić tę tendencję, Salvini przesunął retorykę swojej partii na prawo.
Plakaty wyborcze Ligi – potępiające wszelkiego rodzaju inicjatywy wspierane przez UE, od samochodów elektrycznych po plastikowe kapsle do butelek – wywołały pewną kpinę, ale także wzbudziły duże zainteresowanie.
Główny kandydat Salviniego, Roberto Fanacci, odniósł ten sam efekt. Generał armii został zwolniony po opublikowaniu książki, w której wyraził homofobiczne i rasistowskie poglądy. Odkąd został kandydatem Ligi, podwoił wysiłki wobec niej.
Nie ma dnia, w którym media nie wzmacniałyby przekazu Roberto Vanacciego. Może to przełożyć się na liczbę głosów dla Ligi, ale jeśli nie, Salvini może mieć kłopoty, którego przywództwo zaczyna być kwestionowane.
Tej samej analizie zostaną poddane wyniki lewicowej Partii Demokratycznej, której liderka Ellie Schlein, jeśli chce pozostać na stanowisku, liczy na uzyskanie 19% głosów zdobytych w wyborach w 2019 roku.
Po lewej stronie oczy wszystkich będą zwrócone na Ilarię Salles – samozwańczą działaczkę antyfaszystowską, która od 2023 r. przetrzymywana jest na Węgrzech pod zarzutem udziału w pobiciu trzech uzbrojonych skrajnie prawicowych bandytów i przynależności do stowarzyszenia przestępczego. Obecnie działa na platformie Lewica/Zieloni.
Włosi będą mogli oddawać głosy do późnego niedzielnego wieczoru, kiedy w innych częściach Europy zakończyły się już wybory.
Holandia oddała głos w czwartek, a sondaż przeprowadzony przez lokale wyborcze w Holandii wykazał zacięty wyścig pomiędzy Sojuszem Zielonej Lewicy, który nieznacznie wyprzedza populistyczną, antyislamską Partię Wolności Geerta Wildersa. Szacowana frekwencja na poziomie 47% była najwyższa od 1989 r., co zaprzecza wszelkim sugestiom, że wyborcy są zmęczeni polityką.
W piątek wyborcy z Irlandii i Czech poszli do urn.
W sobotę głosować będą także Słowacja, Łotwa i Malta, drugiego dnia natomiast Czesi.
Kilka czeskich partii z różnych grup politycznych w Parlamencie Europejskim utworzyło wspólną listę kandydatów w formie „kordonu ochronnego” przeciwko populistom z partii ANO byłego premiera Andreja Babisa.
Niemcy znajdują się w gronie krajów Unii Europejskiej, które w niedzielę będą głosować, a najnowsze sondaże wskazują, że centroprawicowa Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna i Unia Chrześcijańsko-Społeczna mogą wyprzedzić Partię Socjaldemokratyczną kanclerza Olafa Scholza.
Jego partia rywalizuje o drugie miejsce z koalicjantami Partią Zielonych i skrajnie prawicową opozycyjną partią Alternatywa dla Niemiec. AfD jest uwikłana w serię niedawnych skandali związanych z zagraniczną ingerencją, szpiegostwem i oskarżeniami o nazizm.
We Francji, która ma drugą po Niemczech liczbę posłów do Parlamentu Europejskiego, partia Ennahda prezydenta Emmanuela Macrona również walczy o drugie miejsce z wschodzącą Partią Socjalistyczną pod przewodnictwem głównego kandydata Raphaela Glucksmanna.
Obie partie pozostają w tyle za Rajdem Narodowym Marine Le Pen, który stale uzyskuje poparcie powyżej 30%.
Macron w przedostatnim dniu kampanii wezwał do dużej frekwencji w wywiadzie telewizyjnym, ostrzegając, że „Europa nigdy nie była tak zagrożona” wzrostem prawicy.
Inni przywódcy przyjęli podobny pilny ton przed głosowaniem w sprawie Brexitu.
Premier Węgier Viktor Orban, który był zagorzałym przeciwnikiem wsparcia UE dla Ukrainy, ostrzegł, że Europa osiągnęła punkt zwrotny, jeśli chodzi o zapobieżenie rozprzestrzenieniu się konfliktu poza granice Ukrainy, i skrytykował to, co nazwał „polityką UE”. Psychoza wojenna.
Zakończenie lokali wyborczych we Włoszech zaplanowano na niedzielę o godzinie 23:00 (21:00 GMT).
Niedługo potem zostanie opublikowana prognoza, łącząca pierwsze tymczasowe wyniki niektórych państw członkowskich UE z szacunkami dla pozostałych.
More Stories
Japonia: Tajfun Shanshan: Milionom ludzi nakazuje się ewakuować po tym, jak jeden z najsilniejszych tajfunów od dziesięcioleci nawiedzi Japonię
Uratowany Izraelczyk apeluje do Hamasu o zawarcie układu z więźniem
Amerykanka zginęła, a 5 innych osób uratowano po zatonięciu statku Wikingów u wybrzeży Norwegii