Właściciel sklepu w Queens, zlokalizowanego 13 przecznic od 17 schronisk dla imigrantów, twierdzi, że jego firma „nie przetrwa” masowych kradzieży, z którymi musiała się borykać od chwili przybycia.
Chris Ciacco, właściciel Kaya Palettes pod adresem 36-37 31st Street w Long Island City, powiedział The Post, że jego sklep staje się celem złodziei-imigrantów nawet sześć razy w tygodniu.
„To niesprawiedliwe, że ci ludzie mogą przychodzić do mojego sklepu i kraść do woli, a nic z tym nie robi się” – stwierdziła Siacco.
Jego dom towarowy to kompleksowy sklep z żywnością, odzieżą, elektroniką i podstawowymi artykułami, takimi jak pieluchy, po cenach hurtowych – prawdopodobnie dlatego jest bardziej ukierunkowany niż inni sprzedawcy detaliczni w okolicy. Siacco powiedział, że teraz krwawi co najmniej 3000 dolarów miesięcznie.
„Ma to wpływ na biznes i nasze koszty ogólne” – powiedział, dodając: „Nie wiem, czy będziemy w stanie nadal przetrwać w tym tempie”.
Jeśli sytuacja będzie się tak dalej rozwijać, Siakko powiedział: „Wypowiem umowę najmu. Ledwo mogę przeżyć. Nie widzę, jak mogę kontynuować pracę w tym tempie”.
Sklep o powierzchni 4500 stóp kwadratowych został otwarty w 2021 r., a w pierwszym roku działalności miał miejsce tylko trzy kradzieże, z czego dwie dotyczyły bezdomnych, którzy ukradli batonik lub dwa, powiedział Ciacco.
Ale odkąd schroniska zostały otwarte w ciągu ostatnich dwóch lat, dzieje się to niemal codziennie, a „rzeczy małe i duże” są regularnie zabierane, powiedział Ciacco, wskazując trzy przykłady w ciągu zaledwie ostatnich dwóch tygodni.
- We wtorek mężczyzna otworzył pudełko zawierające trzy butelki Rogaine, włożył butelki do kieszeni – o łącznej wartości 50 dolarów – a następnie wyrzucił puste pudełko na inną półkę, zanim butelki się skończyły.
- W tym tygodniu kolejny złodziej uciekł z torbą pełną dziecięcej bielizny, kradnąc połowę ubrań, a w połowie pustą torbę, która miała zostać sprzedana hurtowo, zostawiła na półce.
- Kamery monitoringu z 11 lipca pokazują mężczyznę wkraczającego do wejścia do sklepu około 11:30, a następnie bezczelnie wychodzącego z pełnym pudełkiem Gatorade niecałą minutę później.
W kilka godzin po napadzie na Gatorade „Zadzwoniłem [the NYPD] „Sześć razy czekałem ponad 8 godzin i żaden policjant nie pojawił się, aby mi pomóc” – powiedział Ciaco.
„Próbowałem też zatrzymać na ulicy ponad 30 radiowozów, ale żaden z nich nie zatrzymał się, aby mi pomóc ani chociaż sprawdzić, co się dzieje” – powiedział ze złością.
Ciacco powiedział, że w ciągu ostatniego roku dzwonił do nowojorskiej policji co najmniej kilkanaście razy, kiedy zobaczył złodzieja w swoim sklepie, ale twierdził, że nikt nie stawił się w celu zbadania sprawy, a funkcjonariusze nie podjęli żadnych działań w związku z żadnym z trzech zgłoszeń kradzieży, które złożył policji. 114. Komenda Policji.
Kiedy powiedział, że osobiście zgłosił ostatni napad na komisariat policji, jeden z funkcjonariuszy rzekomo powiedział Chacko: „No cóż, powinieneś zatrudnić ochronę”.
„Więc wyjaśniłem [the cop]„Jestem jednoosobowym zespołem, który próbuje sobie poradzić w tym drogim mieście – nie jestem firmą, którą stać na wydawanie pieniędzy na tego rodzaju zatrudnienie, bo inaczej zbankrutuję” – powiedział.
Złodzieje zmusili także Siako do zmiany sposobu prowadzenia biznesu.
Na przykład: „Musieliśmy zacząć luzem wkładać tu bieliznę” – powiedział, wskazując na kosz pełen męskiej bielizny, którą Siako zaczęła sprzedawać pojedynczo po 1 dolara, zamiast hurtowo, ponieważ przynajmniej raz w miesiącu była kradnięta.
„Jedynym sposobem na walkę z kradzieżą i utratą wszystkiego jest umieszczenie… [it] Luźno i trzymaj go na widoku, mając nadzieję, że ludzie go nie ukradną [pair] „Bielizna za dolara” – wyjaśnił.
Nie widząc końca szalejącej kradzieży, Siakko uruchomił niedawno „ścianę wstydu”, w której publikuje zdjęcia złodziei i notuje, co ukradli.
„To po prostu dowodzi, że ludzi już to nie obchodzi” – powiedział kierownik sklepu Bobby Valente, który pokazał „Washington Post” kij baseballowy, który teraz trzyma za kasą w nagłych przypadkach – ale na szczęście nigdy nie musiał go używać.
Do piątku na ścianie skierowanej do publiczności wskazano dwunastu sprawców zbrodni.
NYPD nie odpowiedziało na prośbę o komentarz.
„Specjalista sieciowy. Odwieczny maniak zombie. Kawowy ninja. Przyjazny dla hipsterów analityk.”
More Stories
Premiera PlayStation 5 Pro planowana jest za kilka tygodni
Kuo: Aktualizacja pamięci RAM do 12 GB w przyszłym roku będzie ograniczona do iPhone’a 17 Pro Max
Firma zajmująca się sztuczną inteligencją Midjourney zapowiada produkt sprzętowy w nowej formie