- Adama Eastona
- BBC News, Warszawa
Polska oskarżyła sześciu cudzoziemców o planowanie sabotażu i szpiegostwo na rzecz Rosji – powiedział minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński.
Kamiński powiedział, że ta szóstka to „cudzoziemcy, którzy przekroczyli wschodnią granicę” i próbowali zakłócić dostawy wojska i pomocy dla Ukrainy.
Prokuratura przygotowuje obecnie postępowanie przeciwko trzem innym osobom zatrzymanym w operacji.
Kamiński powiedział, że komórka przygotowywała „działalność wywrotową” w Polsce.
„Źródła podają, że grupa monitorowała linie kolejowe. Do ich zadań należało zatwierdzanie, monitorowanie i dokumentowanie dostaw broni na Ukrainę” – powiedział Kamiński na konferencji prasowej w czwartek rano.
„Podejrzani przygotowywali akty sabotażu mające na celu zakłócenie dostaw sprzętu, broni i pomocy dla Ukrainy”.
Sześciu podejrzanych zostało oskarżonych o szpiegostwo na rzecz Rosji i udział w zorganizowanej grupie przestępczej po zatrzymaniu w ramach operacji prowadzonej przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW).
Funkcjonariusze ABW znaleźli kamery, sprzęt elektroniczny i nadajniki GPS, które miały być instalowane w transportach z pomocą dla Ukrainy.
Grupa miała za zadanie prowadzić działania propagandowe, które miałyby osłabiać stosunki polsko-ukraińskie i prowokować wrogie nastawienie do Polski w ramach NATO – powiedział Kamiński.
ABW ma dowód, że grupa była opłacana przez rosyjski wywiad.
W środę polska stacja radiowa RMF FM poinformowała, że w pobliżu małego regionalnego lotniska Rzeszów-Jasionka, które zostało przekształcone w międzynarodowe centrum logistyczne dostaw wojskowych i humanitarnych na Ukrainę, zauważono kamery.
Samoloty wojskowe i transportowe z całych Stanów Zjednoczonych i Europy regularnie przylatują i wylatują z lotniska, aby dostarczać zapasy czekającym ciężarówkom podróżującym 100 km (62 mil) do granicy z Ukrainą.
Strona jest uważana za tak wrażliwą, że Waszyngton rozmieścił amerykańskie systemy obrony powietrznej Patriot, aby chronić lotnisko. W zeszłym miesiącu prezydent USA Joe Biden wylądował na lotnisku w drodze do Kijowa.
Trwający od dziesięcioleci konflikt szpiegowski między Rosją a Zachodem nasilił się od czasu wojny na Ukrainie.
Polska jest jednym z najsilniejszych sojuszników Ukrainy, a jej siły bezpieczeństwa aresztowały kilka osób podejrzanych o szpiegostwo na rzecz Rosji od inwazji w lutym ubiegłego roku.
W zeszłym miesiącu prokuratorzy oskarżyli obywatela Rosji, długoletniego mieszkańca Polski, o szpiegostwo na rzecz Rosji w latach 2015-2022.
Mężczyzna, który prowadził biznes w Polsce, był związany z grupami rekonstrukcji historycznej, gdzie nawiązywał kontakty z polskimi wojskowymi.
Został zatrzymany w kwietniu ubiegłego roku w wyniku śledztwa w sprawie rzekomego zbierania informacji o strukturze organizacyjnej polskich jednostek wojskowych na północnym wschodzie kraju.
Obywatel Hiszpanii rosyjskiego pochodzenia, zidentyfikowany jako agent rosyjskiego wywiadu wojskowego (GRU), został zatrzymany w zeszłym roku przez ABW w Przemyślu w południowo-wschodniej Polsce pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Moskwy.
W marcu ubiegłego roku polski pracownik warszawskiego urzędu stanu cywilnego, zidentyfikowany jako Tomas L., został zatrzymany pod zarzutem przekazywania wywiadowi rosyjskiemu cennych operacyjnie danych.
Dodatkowe raporty autorstwa Bartosa Keylocka
„Muzyk. Miłośnik kawy. Oddany badacz jedzenia. Webman. Namiętny guru internetu”.
More Stories
Wpływ siły wyższej na małe i średnie przedsiębiorstwa w Polsce na przykładzie pandemii Covid-19: wnioski na przyszłość
W 2025 roku Polska zwiększy wydatki na obronność do rekordowego poziomu
„Zmiana zasad gry”: Lockheed przedstawia pierwszy polski F-35