17 grudnia, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

W Polsce aresztowano mężczyznę za eksponowanie rosyjskich symboli wojennych „Z”.

W Polsce aresztowano mężczyznę podejrzanego o publiczne eksponowanie symboli „Z” i „V” związanych z wojną Rosji na Ukrainie. Rozpowszechnianie symboli wspierających inwazję Moskwy zostało w zeszłym roku uznane za przestępstwo zagrożone karą do dwóch lat więzienia.

Policja w Prudniku, 21-tysięcznym mieście na południu Polski, poinformowała wczoraj o zatrzymaniu 49-letniego mężczyzny podejrzanego o eksponowanie takich symboli i nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym. przez dwa lata.

Zostali zaalarmowani przez zaniepokojonych mieszkańców o mężczyźnie spacerującym po ulicach miasta przebranym za rosyjskiego żołnierza. Prokuratorzy zarządzili objęcie podejrzanego dozorem policyjnym na czas procesu.

Podczas przeszukania lokalu mężczyzny policja stwierdziła, że ​​znalazła ubrania z symbolami i hasłami nawołującymi do nienawiści narodowej, propagującymi totalitaryzm (kolejne przestępstwo w Polsce). Potwierdzili również, że osoba ta robiła podobne rzeczy w mediach społecznościowych.

Opublikowali zdjęcia hełmu i czapki z logo „Z”. Ten pierwszy ma literę „V” i naklejkę przedstawiającą ludobójstwo wołyńskie dokonane przez ukraińskich nacjonalistów podczas II wojny światowej.

Zdjęcia udostępnione przez policję pokazują go również w stroju wojskowym z czarno-pomarańczowymi wstążkami św. Jerzego, kolejnym symbolem poparcia Rosji dla wojny na Ukrainie, oraz czymś, co wygląda na pistolet. Policja nie skomentowała pozornej autentyczności broni.

Początkowo widywana na rosyjskich pojazdach wojskowych litera „Z” stała się symbolem inwazji. Rosyjskie Ministerstwo Obrony wyjaśniło później, że był to skrót od rosyjskiego wyrażenia oznaczającego „dla zwycięstwa”, podczas gdy symbol „V” oznaczał „siłę w prawdzie”.

Polska jest jednym z kilku krajów, które zakazują symboli wyrażających poparcie dla agresji Rosji na Ukrainę. Należą do nich Czechy, Litwa, Niemcy i Ukraina

Na początku tego roku w odrębnej sprawie Polka, która w mediach społecznościowych chwaliła Władimira Putina i wojnę Rosji z Ukrainą, stanęła przed sądem w Polsce, oskarżona o publiczne wychwalanie wojny napastniczej, za którą do tej pory grozi kara więzienia. Pięć lat.

Źródło obrazu i wideo: KBP Prudnik