- autor, Laura Josey
- Rola, wiadomości BBC
-
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała Parlamentowi Europejskiemu, że jeśli uzyska drugą kadencję, przed kluczowym głosowaniem w Strasburgu, skoncentruje się na polityce obronności, bezpieczeństwa i klimatu.
„Wybierzmy siłę” – powiedziała Parlamentowi, obiecując utworzenie „Europejskiej Tarczy Demokracji”.
Pani von der Leyen, która jest przewodniczącą Komisji od 2019 r., będzie potrzebować 361 głosów w 720-osobowym parlamencie, aby zapewnić sobie kolejne pięć lat na tym stanowisku.
Poparcie centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej (PPE), Socjalistów i Demokratów oraz Partii Odnowy Liberalnej powinno zapewnić jej wystarczającą liczbę głosów.
Nie ma innego kandydata, ale głosowanie utrudnia fakt, że jest ono tajne, dzięki czemu posłowie do Parlamentu Europejskiego mogą oddać głos bez naruszania linii partii.
Pani von der Leyen próbowała odnieść się do obaw każdej grupy politycznej w obszernym przemówieniu przed głosowaniem, w którym złożyła szereg zobowiązań politycznych.
W rozmowie z eurodeputowanymi Partii Zielonych powiedziała, że chce, aby UE zobowiązała się do osiągnięcia celów klimatycznych i obiecała, że pod jej przywództwem UE osiągnie cel polegający na ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych o 90% do 2040 r.
Odnosząc się do swojej centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej, Merkel zapowiedziała, że uruchomi wspólne projekty obronne, w tym Europejską Tarczę Powietrzną. Wydawało się także, że rozwiała obawy prawicy, obiecując wzmocnienie granic Europy poprzez potrojenie liczby funkcjonariuszy straży granicznej.
Nie zabrakło także odniesień do praw socjalnych, przystępnych cenowo mieszkań i konieczności zakończenia „rozlewu krwi w Gazie”, co rozwiało obawy wielu europosłów lewicy.
Pani von der Leyen spotkała się z nieustannym aplauzem, gdy potępiła premiera Węgier Viktora Orbana podczas jego niedawnej wizyty w Moskwie.
„Ta tak zwana misja pokojowa nie była niczym innym jak misją uspokojenia” – powiedziała członkom Parlamentu Europejskiego, nie wymieniając nazwiska węgierskiego przywódcy.
Zakończyła swoje przemówienie wezwaniem Parlamentu do ponownego głosowania na jej korzyść: „Historia będzie nadal pukać do drzwi Europy, a potrzeba Europy będzie silniejsza niż kiedykolwiek”.
W czwartek dowiemy się, czy przemówienie udało się zapewnić pani von der Leyen większość.
Głosowanie odbędzie się o godzinie 13:00 (11:00 GMT), a wyniki zostaną ogłoszone dwie godziny później.
Jeżeli pani von der Leyen nie może dzisiaj przejść głosowania w Parlamencie Europejskim, UE wróci do punktu wyjścia, a przywódcy będą musieli uzgodnić nowego kandydata, który będzie następnie potrzebował zgody Parlamentu.
Choć zaproponowano kilka nazwisk, jak dotąd nie wyłonił się żaden wyraźny alternatywny kandydat.
Pani von der Leyen zdobyła to stanowisko pięć lat temu, kiedy przywódcy UE nominowali ją w porozumieniu w ostatniej chwili po politycznym impasie w stosunku do innych kandydatów.
Została wówczas wybrana zaledwie dziewięcioma głosami powyżej wymaganej większości. Czwartkowe głosowanie mogłoby zakończyć się takim samym wynikiem.
Od czasu nominacji na drugą kadencję pani von der Leyen odbywa prywatne spotkania z niektórymi klubami parlamentarnymi, próbując zapewnić sobie ich głosy.
Ale jej próby nie zawsze kończyły się sukcesem. Po jednym z takich spotkań eurodeputowani należący do bloku lewicowego oświadczyli, że zdecydowali się nie głosować na panią von der Leyen ze względu na jej chęć zwiększenia wydatków na wojsko i obronę.
Spotkała się także z Partią Zielonych i otrzymała pozytywne sygnały, choć niektórzy posłowie do Parlamentu Europejskiego stwierdzili, że z podjęciem ostatecznej decyzji poczekają na czwartkowe przemówienie pani von der Leyen.
Mówi się, że udało jej się przekonać do poparcia część członków europejskiej prawicowej Partii Konserwatywnej i Reformatorskiej, choć delegacje rumuńska, francuska i polska oświadczyły, że będą głosować przeciw.
Mówi się, że włoski premier, który przewodzi Sojuszowi na rzecz Reform Europejskich, również odłoży decyzję w sprawie skierowania 24 włoskich eurodeputowanych do głosowania do czasu przemówienia pani von der Leyen.
Jednak według włoskich mediów są one skłonne poprzeć panią von der Leyen w zamian za zaoferowanie Włochom dużej pracy w kolejnej komisji – np. pożądanej teki ekonomicznej czy konkurencyjnej.
Pani Meloni, która stoi na czele skrajnie prawicowej partii Bractwo Włoch, zyskała znaczącą pozycję wśród europejskiej prawicy.
Trzecia co do wielkości grupa w parlamencie, nowo utworzona Patriots for Europe, odmówiła wsparcia pani von der Leyen. W grupie utworzonej przez premiera Węgier Viktora Orbana znajdują się przywódcy partii skrajnie prawicowych we Francji, Austrii i Holandii.
Pewne przeszkody mogą pojawić się także wewnątrz partii centrowych, które stanowią rdzeń wsparcia pani von der Leyen.
Kilku eurodeputowanych z irlandzkiego centrum oświadczyło, że będzie głosować przeciwko nominacji pani von der Leyen ze względu na jej stanowisko w sprawie wojny w Gazie. Niektórzy francuscy eurodeputowani z Europejskiej Partii Ludowej pani von der Leyen również oświadczyli, że nie będą jej wspierać.
„Kawowy pionier. Certyfikowany miłośnik popkultury. Irytująco skromny gracz”.
More Stories
Japonia: Tajfun Shanshan: Milionom ludzi nakazuje się ewakuować po tym, jak jeden z najsilniejszych tajfunów od dziesięcioleci nawiedzi Japonię
Uratowany Izraelczyk apeluje do Hamasu o zawarcie układu z więźniem
Amerykanka zginęła, a 5 innych osób uratowano po zatonięciu statku Wikingów u wybrzeży Norwegii