6 października, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Ukraina przygotowuje się do zemsty po tym, jak Rosja wysłała więcej żołnierzy pod Kursk | Wiadomość o wojnie między Rosją a Ukrainą

Dziesiątki tysięcy mieszkańców ewakuowano po wprowadzeniu przez Rosję środków „antyterrorystycznych” w Kursku oraz okolicach Briańska i Biełgorodu.

Ukraina przygotowuje się na więcej rosyjskich ataków w odpowiedzi na jej transgraniczne wtargnięcie do obwodu kurskiego, podczas gdy Rosja oświadczyła, że ​​wysyła posiłki, w tym dodatkowych żołnierzy, czołgi, artylerię i systemy rakietowe.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał w sobotę, że siły ukraińskie walczą w Kursku, mówiąc, że operacja jest częścią prób Kijowa przywrócenia sprawiedliwości po inwazji Rosji na kraj w 2022 roku.

Zełenski powiedział w swoim wieczornym przemówieniu wideo, że omawiał operację z Najwyższym Przywódcą Ukrainy Oleksandrem Sirskim.

„Dziś otrzymałem kilka raportów od Naczelnego Wodza Serskiego na temat linii frontu i naszych środków mających na celu zepchnięcie wojny na terytorium agresora” – powiedział.

„Jestem wdzięczny każdej jednostce Sił Obronnych Ukrainy, która pracuje nad tym, aby to zapewnić. Ukraina udowodniła już, że jest w stanie przywrócić sprawiedliwość i zapewnić wywarcie niezbędnej presji na agresora”.

Komentarze ukraińskiego prezydenta pojawiły się kilka godzin po ogłoszeniu przez Rosję, że w odpowiedzi na operację wprowadziła „środki antyterrorystyczne” w Kursku i dwóch innych regionach przy granicy z Ukrainą.

Według agencji informacyjnej Russia Today działania podjęte przez Narodowy Komitet Antyterrorystyczny w Kursku, Biełgorodzie i Briańsku obejmowały nałożenie ograniczeń w transporcie w określonych obszarach, zaostrzenie środków bezpieczeństwa wokół wrażliwych miejsc oraz podsłuchiwanie rozmów telefonicznych i innej komunikacji.

W oświadczeniu napisano, że decyzja podjęta przez szefa Federalnej Służby Bezpieczeństwa Aleksandra Bortnikowa jest odpowiedzią na „bezprecedensową próbę destabilizacji sytuacji przez Ukrainę w szeregu regionów”.

Z obszarów obwodu kurskiego ewakuowano ponad 76 000 osób – podała w sobotę agencja informacyjna TASS, cytowana przez lokalne Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.

Ukraina przeprowadziła we wtorek niespodziewany atak w Kursku, co stanowi największy atak transgraniczny od czasu masowej inwazji Rosji w lutym 2022 r.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony oświadczyło, że rozmieściło więcej żołnierzy i amunicji w rejonie przygranicznym w pobliżu Kurska w ramach przygotowań do ewentualnego kontrataku w czasie, gdy postęp Ukrainy w regionie wydawał się być dla Rosji zaskoczeniem.

Prezydent Rosji Władimir Putin określił najazd jako „prowokację na dużą skalę” ze strony Ukrainy, a szef sztabu armii rosyjskiej Walerij Gierasimow zapowiedział jego stłumienie.

Władze rosyjskie ogłosiły już w Kursku stan wyjątkowy „na szczeblu federalnym”.

Tymczasem w piątek rosyjski pocisk trafił w supermarket w ukraińskim mieście Kostyantinówka w obwodzie donieckim na linii frontu, zabijając co najmniej 14 osób i raniąc 43 inne – podają ukraińskie władze.

„Rosyjscy terroryści zaatakowali zwykły supermarket i pocztę. Pod gruzami są ludzie” – powiedział Zełenski w wywiadzie dla Channel X.

Kostyantinówka położona jest około 13 kilometrów (8 mil) od aktywnej linii bojowej we wschodniej Ukrainie.

„Żadna sytuacja na polu bitwy nie może usprawiedliwiać ataków na ludność cywilną” – powiedział w Channel X ukraiński prokurator generalny Andrij Kostin, a gubernator regionu Wadim Wiełaszkin powiedział, że w ataku użyto rakiety powietrze-ziemia Kh-38.

Nie było natychmiastowego komentarza ze strony Rosji, która zaprzecza celowym atakom na ludność cywilną.

Tymczasem w obwodzie sumskim na północy Ukrainy ochotnicy pośpieszyli, aby ewakuować dziesiątki mieszkańców i ich zwierząt domowych w oczekiwaniu na dalsze rosyjskie ataki.

Gubernator sumski Wołodymyr Artiuch nakazał ewakuację 28 wsi z obszaru o średnicy dziesięciu kilometrów na granicy. W piątek policja podała, że ​​20 000 osób będzie musiało wyjechać.