Premier Donald Tusk powiedział w środę, że jego rząd „chroni” Polskę przed unijnym planem relokacji migrantów, po przyjęciu gruntownej zmiany polskich przepisów azylowych.
W środę parlament UE przyjął reformy mające zaostrzyć procedury graniczne i zmusić wszystkie 27 państw członkowskich do podziału odpowiedzialności za osoby ubiegające się o azyl.
Reforma wymagałaby od krajów UE przyjęcia tysięcy osób ubiegających się o azyl z państw „pierwszej linii”, takich jak Włochy i Grecja.
Alternatywnie mogą zapewnić pieniądze lub inne zasoby krajom znajdującym się pod presją.
„Będziemy bronić Polski przed mechanizmem transferowym” – powiedział Tusk reporterom w Warszawie po przyjęciu w Brukseli kontrowersyjnej reformy.
Reklama — przewiń, aby kontynuować
Dotychczasowa rządząca w Polsce prawicowa partia PiS ostro skrytykowała reformy, a nowa koalicja rządząca pod wodzą Tuska podtrzymuje to stanowisko, pomimo swoich prounijnych poglądów.
„Mam pewne możliwości budowania sojuszy i takie rzeczy jak migracja czy płacenie za nieabsorbowanie (imigrantów)… na pewno nie dotyczą Polski” – powiedział Tusk, były przewodniczący Rady Europejskiej.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami UE kraj przyjmujący jest odpowiedzialny za przyjmowanie i weryfikację osób ubiegających się o azyl oraz za powrót osób uznanych za niedopuszczalne, co wywarło presję na państwa południowe.
Reklama — przewiń, aby kontynuować
Założenia nowego porozumienia wejdą w życie w 2026 r., po podjęciu przez Komisję Europejską decyzji o sposobie jego wdrożenia.
mmp/bp
More Stories
Wpływ siły wyższej na małe i średnie przedsiębiorstwa w Polsce na przykładzie pandemii Covid-19: wnioski na przyszłość
W 2025 roku Polska zwiększy wydatki na obronność do rekordowego poziomu
„Zmiana zasad gry”: Lockheed przedstawia pierwszy polski F-35