24 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Trzech oskarżonych o skradzione wokale od Dona Henleya z The Eagles

Trzech oskarżonych o skradzione wokale od Dona Henleya z The Eagles

Władze Nowego Jorku oskarżyły trzy osoby o posiadanie 100 stron lirycznych notatek Dona Henleya, napastnika Orłów.

w Nowa wersja We wtorek, prokurator generalny Manhattanu Alvin Bragg (D) ogłosił, że Glenn Horowitz, 66, Craig Inciardi, 58 i Edward Kosinski, 59, wszyscy zostali oskarżeni w ramach spisku.

Według dokumentów sądowych rękopisy zostały pierwotnie skradzione przez pisarza wynajętego do napisania autobiografii dla zespołu rockowego ponad 40 lat temu. Autor rzekomo sprzedał rękopisy Horowitzowi w 2005 roku. Horowitz, handlarz rzadkimi książkami, sprzedał je następnie Insiardi i Kosińskiemu.

Dowiedziawszy się o skradzionych rękopisach, sam Henley próbował interweniować, m.in. składając raport policyjny.

Osoby w centrum rzekomej kradzieży toczyły wieloletnią walkę z Henleyem, aby uniemożliwić mu odzyskanie materiałów. Zarówno Horowitz, jak i Insardi posunęli się tak daleko, że sfabrykowali źródło rękopisów. Insiardi i Kosiński wykorzystali fałszywe oświadczenie źródła, aby zmusić frontmana do odkupienia skradzionych rękopisów.

Osoby próbowały również sprzedać skradzione rękopisy za pośrednictwem domów aukcyjnych Christie’s i Sotheby’s, ale wszystkie ukrywały informacje na temat roszczeń Henley przed potencjalnymi nabywcami.

Władze przeprowadziły serię nakazów przeszukania i odzyskały skradzione rękopisy Henley, w tym 84 strony piosenek z albumu Eagles z 1977 roku „Hotel California”, który zawierał teksty piosenek takich jak „Hotel California”, „Life in the Fast Lane”, i „mówiono w komunikacie prasowym.” Nowy dzieciak w mieście.

Władze dodały, że Horowitz próbował uchronić się przed ściganiem karnym, tworząc nowe fałszywe oświadczenie na temat źródła, które twierdziło, że członek zespołu Glenn Fry, który zmarł w 2016 r., był pierwotnym właścicielem skradzionego przedmiotu.

„Nowy Jork jest światowej klasy centrum sztuki i kultury, a ci, którzy zajmują się artefaktami kultury, muszą ściśle przestrzegać prawa. Nie ma miejsca dla tych, którzy starają się lekceważyć podstawowe oczekiwania dotyczące uczciwego postępowania i podważać zaufanie publiczne i zaufanie do naszej kultury. handlują dla własnych celów” – powiedział Bragg w oświadczeniu.

Oskarżeni próbowali zatrzymać i sprzedać te wyjątkowe i cenne rękopisy, chociaż wiedzieli, że nie mają do tego prawa. Wymyślali historie o pochodzeniu dokumentów i ich prawie do ich posiadania, aby mogli zarobić.