15 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Tesla stoi w obliczu grupowego pozwu o prywatność po zaskakujących rewelacjach

Tesla stoi w obliczu nowego pozwu zbiorowego po tym, jak były pracownik opublikował raport szczegółowo opisujący domniemane naruszenia prywatności klientów.

W zaskakującym raporcie z początku tego tygodnia agencji Reutera Ujawniła informacje dostarczone jej przez byłego pracownika Tesli, twierdząc, że grupa pracowników producenta samochodów prywatnie udostępniała zdjęcia i filmy zrobione samochodami klientów w latach 2019-2022. Teraz właściciel Tesli Model Y w San Francisco ma pozwał producenta samochodów z powodu naruszeń prywatności, które mogą znacząco wpłynąć na ogólną politykę prywatności danych w branży.

Henry Yeh, obecny właściciel Modelu Y w rejonie San Francisco w Kalifornii, pozwał Teslę za wyżej wymienione naruszenia prywatności. W swoim pozwie Yeh mówi, że pozywa w imieniu „swoim, członków klasy w tej samej sytuacji i ogółu społeczeństwa”. Zespół prawny Tesli nie odpowiedział jeszcze na te zarzuty.

w komentarzu dot agencji Reutera„Jak wszyscy inni, pan Yeh był oburzony myślą, że kamery Tesli mogą zostać użyte do naruszenia prywatności jego rodziny, która jest skrupulatnie chroniona przez Konstytucję Kalifornii” — mówi Jack Fitzgerald, prawnik Yeh. „Tesla powinna ponosić odpowiedzialność za te wtargnięcia i fałszywe przedstawianie luźnych praktyk prywatności jego i innych właścicieli. ”Tesla”.

To nie pierwszy raz, kiedy Tesla spotkała się z zarzutami naruszenia prywatności wynikającymi z kamer ich samochodu. Niedawno Tesla została zmuszona do wprowadzenia nowych funkcji zorientowanych na prywatność i zmiany „deklaracji trybu ochrony” w Niemczech po podobnym procesie sądowym.

Należy zauważyć, że podczas gdy w Europie i Unii Europejskiej obowiązują bardziej rygorystyczne przepisy dotyczące prywatności danych, w szczególności w odniesieniu do nagrywania i robienia zdjęć obywatelom, praca pracowników uzyskujących dostęp do takich danych w Stanach Zjednoczonych może nadal być nielegalna.

Pozew Henry’ego Yeh nie otrzymał daty rozprawy, a pełnomocnik Yeh nie określił wysokości odszkodowania. Jednak w sprawie, którą Yeh zwolnił, domaga się rzeczywistych i karnych szkód, które potencjalnie mogą sięgać milionów, w zależności od zakresu domniemanych naruszeń prywatności.

Co sądzisz o artykule? Czy masz jakieś uwagi, pytania lub wątpliwości? Głosujcie na mnie mailowo na adres [email protected]. Możesz także połączyć się ze mną na Twitterze @William Writin. Jeśli masz wskazówki dotyczące nowości, napisz do nas na adres [email protected]!