15 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Ted Sarandos z Netflix tak bardzo cierpi, że chce jak najszybciej zawrzeć umowę — Deadline

Ted Sarandos chce, aby jego wspaniali scenarzyści i aktorzy wiedzieli, że jest człowiekiem związkowym na wskroś i czuli ich ból — nawet jeśli nie planuje wznowienia rozmów z Netflix i innymi studiami i nadawcami z WGA lub SAG-AFTRA w najbliższym czasie.

„Dorastałem w związkowym gospodarstwie domowym” — ogłosił współzarządzający Netflix na początku ostatniego popołudniowego wezwania do zarobków z transmisji.

„Mój tata był członkiem IBEW Local 640 i był elektrykiem związkowym”, powiedział Sarandos, który urodził się w Phoenix w Arizonie. „I pamiętam jego okolicę, ponieważ ten związek był ogromną częścią naszego życia, kiedy dorastałem. Pamiętam też więcej niż jeden raz, jak mój tata strajkował. I pamiętam to, ponieważ ma to ogromny wpływ na swoją rodzinę, zarówno pod względem finansowym, jak i emocjonalnym”.

Przedstawienie jego referencji klasy robotniczej może być trudne nawet dla ABC Sarandos, ponieważ dyrektor generalny zarobił w zeszłym roku ponad 50 milionów dolarów.

Powiązane: Skonfiguruj nowe hasło Pay-to-Share dla Netflix: „Widzimy, że to działa”

„Powinieneś więc wiedzieć, że nikt tutaj w AMPTP i jestem pewien, że nikt w SAG ani nikt w WGA nie traktował tego poważnie” – kontynuował dzisiaj. „Jesteśmy absolutnie zaangażowani w jak najszybsze osiągnięcie porozumienia, umowy, która jest sprawiedliwa, która umożliwi branży i wszystkim w tej dziedzinie postęp” – kontynuował Sarandos.

W dniu zysków dla Tesli, United Airlines i innych, w środę Dow Jones gwałtownie wzrósł. Firma nadawcza ogłosiła, że ​​w drugim kwartale dodała 5,9 miliona abonentów. Jednak po korekcie prognoz i braku docelowych przychodów w dzisiejszym liście zysków, akcje Netflix odnotowały prawie 4% spadek we wczesnych godzinach po godzinach.

Powiązane: Netflix przygląda się transakcjom własności intelektualnej zamiast „uciążliwych” aktywów M&A, planuje akumulację oryginałów

Pomimo swojego zwykłego optymistycznego tonu dnia, Batman Sarandos powinien wiedzieć, że on i firma byli w centrum gniewu odczuwanego przez członków Syndykatu w związku z zacieśniającą się ekonomią branży. Pozornie lekceważące uwagi dyrektora generalnego Disneya, Boba Igera, z zeszłego tygodnia, krytykujące to, jak „nierealistyczni” i „destrukcyjni” członkowie związku są odsuwani na bok, Netflix jest w centrum uwagi związku od pierwszego dnia strajków, o których mowa. Na przykład spadanie ze złomowiska, które członkowie gildii obserwowali z platform streamingowych w ciągu ostatniej dekady, jest często, słusznie lub nie, umieszczane u stóp Netflix.

Powiązane: Netflix Yanks Podstawowy plan bez reklam, popychający użytkowników do poziomu z reklamami

W tym duchu, tak jak dzisiaj rozpoczęło się wezwanie do zarobków Netflix, zostało to ujawnione Grace i FrankieJane Fonda i Lily Tomlin będą jutro przed siedzibą Sunset Blvd. Gwiazdy najdłużej emitowanego dotychczas oryginalnego serialu Netflix, The Codes, pojawiły się wcześniej poza Netflix pod koniec czerwca, gdy zwolennicy WGA, obecnie członkowie SAG-AFTRA, wraz z Johnem Diane Raphaelem, rozpoczęli strajk.

Z WGA na liniach pikiet przez ponad 75 dni i 160 000 członków SAG-AFTRA kierowanej przez Frana Dreschera głęboko w pierwszym pełnym tygodniu pierwszego połączonego strajku od 1960 r., Sarandos oddalił wszelkie obawy, że siła robocza w Tinseltown może wyschnąć . Rurociąg Netflix – nawet gdy lokalne produkcje utknęły w martwym punkcie. „Dodaliśmy trochę treści do listu” – zauważył, odnosząc się do globalnych zakupów i treści domowych. Gra w kalmary I Kradzież pieniędzy masz to na półce „Podczas ostatniej rozmowy powiedzieliśmy, że intensywnie produkujemy wszelkiego rodzaju treści, telewizyjne, filmowe, nieskryptowane, oparte na scenariuszu, lokalne, lokalne, angielskie, nieanglojęzyczne, wszystkie te rzeczy”.

„Ale to nie ma znaczenia, prawdziwym celem jest zakończenie strajku, abyśmy wszyscy mogli iść dalej”.

Ten ostatni punkt z Sarandos może być jedyną rzeczą, co do której zgadzają się studia, ekrany nadawcze i osoby na liniach pikiet – z bardzo różnych perspektyw.