20 kwietnia, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

The Athletic

Rosenthal: Niepewność wokół Astrosa GM Jamesa Clicka psuje błyskotliwość mistrzostw świata

Od redakcji: W piątek Houston Astros Ogłosili Rozstaliśmy się z Jamesem Click.

Nie znam finansów osobistych, dynamiki rodziny ani ambicji zawodowych Jamesa Clicka, więc odważyłbym się zasugerować, aby poprosić właściciela Astros, Jima Crane’a, aby trzymał się swojej oferty przez rok.

Ale byłoby właściwe tylko wtedy, gdyby Klick, dyrektor generalny zespołu, poprosił Crane’a, aby trzymał się jego rocznej oferty, You Know Where.

Żuraw, przynajmniej w oparciu o sukces Astrosa, jest dobrym właścicielem. Nie oznacza to, że jest dobrym szefem, ani że pielęgnuje dobrą kulturę.

Większość fanów Astros prawdopodobnie nie przejmuje się takimi niedociągnięciami, nie kiedy seria świętuje tytuł mistrza świata i Wybuchła rozmowa o dynastii. Ale w czasach, gdy drużyna powinna być podziwiana na całym świecie, Crane po raz kolejny obniża swoją pozycję w tym sporcie.

Nielegalna kradzież e-znaków Astrosa w 2017 i 2018 roku była bezpośrednim odzwierciedleniem mentalności wygranej za wszelką cenę. Leczenie Clicka przez Crane’a przesuwa granice w inny sposób. Może to również mieć długoterminowe reperkusje dla klubu, od jakości kandydata, który może być chętny do zastąpienia Clicka, po kroki, jakie personel może podjąć w przyszłości, aby udobruchać Crane’a – okoliczność podobna do tej, która wpędziła Astros w kłopoty zanim.

Kontrakty Clicka i managera Dusty’ego Bakera wygasły 31 października, w połowie serii. 73-letni Baker przyjął roczny kontrakt na powrót. Nie wróci, jeśli uzna ofertę Crane’a za nielogiczną lub obraźliwą, a jego prestiż dawał mu pewną dozę bezpieczeństwa. Kliknij, 44, w innej pozycji. Oczekuje się, że w piątek omówi z Crane’em swój roczny program specjalny. O ile oferta nie dotyczy astronomicznej sumy – mało prawdopodobnej – można śmiało określić ją jako nielogiczną i obraźliwą.


Jim Crane (Eric Williams/USA Today Sports)

pisałem o Napięta relacja między Crane a Click W przededniu serialu, mówiąc, że jeśli właściciel chciałby rozstać się z GM, potrzebowałby lepszych powodów niż te cytowane przez źródła zaznajomione z sytuacją: starcia stylistyczne między nimi dwoma, nieporozumienia dotyczące liczebności ekipy operacji baseballowych i Klicka. zaniepokojenie innymi głosami w organizacji wpływającymi na właściciela.

READ  MLB Lockdown: Aktualizacje na żywo, gdy MLBPA i właściciele kontynuują negocjacje przed terminem ligi

Crane nie omówił jeszcze żadnego z tych powodów publicznie i to jest jego przywilej – właściciel może robić, co chce, bez wyjaśnienia. Ale zatrudnił Clicka w styczniu 2020 roku, aby ustabilizował Astros po skandalu z kradzieżą sygnału. Click nadal to robi, zdobywając najwięcej zwycięstw w sezonie zasadniczym MLS podczas swojej trzyletniej kadencji, a co najważniejsze, kończąc 11-2 po sezonie tytułem mistrza świata w 2022 roku.

Jednak ze względu na podejrzenia rówieśników może zostać wyrzucony.

Klick, który jest żonaty i ma dwoje dzieci, powiedział dziennikarzom na wtorkowym spotkaniu dyrektorów generalnych, że jego rodzina jest szczęśliwa i osiedliła się w Houston. Może więc zdecyduje, że chce zachować pracę, pryszcze i wszystko inne. Nawet jak kulawa kaczka. Nawet z właścicielem, który ośmieliłby się powiedzieć nie, więc mógł wtedy twierdzić: „Nie zwolniłem Jamesa. On chodził”.

Crane znajdzie innego GM, jeśli opuści Click; Praca, jedna z zaledwie 30 na kierunkach, jest nadal wymagana. Najlepsi kandydaci mogą jednak trzymać się z dala od Astros lub przynajmniej zadać właścicielowi konkretne pytania. A jeśli Crane tak surowo traktuje odnoszącego sukcesy szefa operacji baseballowych, jak inni pracownicy czują się bezpieczni?

W środę Crane przyznał, że to jego dział, mówiąc na konferencji prasowej ogłaszającej rozszerzenie Baker, że „niezadowolony. Problem polega na tym, że pracownicy, którzy czują się zagrożeni, będą walczyć, drapać się i drapać, aby przeżyć.Wcześniej w Astros też oszukiwali.

Nielegalna kradzież znaku Astros nie była wyłącznie spowodowana przez gracza. Powstała niskopoziomowa drużyna baseballowa Algorytm w Excelu o nazwie „Codebreaker” Co pomogło szybciej odszyfrować sygnały – a gdy zostało użyte podczas gier, nielegalnie.

Komisarz Rob Manfred w swoim oświadczeniu ogłaszającym sankcje Astros określił kulturę wydziału operacji baseballowych zespołu jako „niezwykle problematyczną”. Jednak Manfred obwinił byłego dyrektora generalnego Jeffa Luno, który zwolnił go na rok z menedżerem AJ Hinchem (Crane zwolnił obu później). The Komisarz rzeczywiście pochwalił Crane W swoim raporcie stwierdzenie, że właściciel był „niezwykle zaniepokojony zachowaniem członków jego organizacji, w pełni poparło moje śledztwo i zapewnił nieograniczony dostęp do wszelkich żądanych informacji”.

READ  Patriots chcą podtrzymać nadzieje na play-off przeciwko walczącym Cardinals

Wielu rywalizujących fanów po dziś dzień ma pretensje, że Manfred nie ukarał piłkarzy Astros, którym w zamian za uczciwe zeznania przyznano immunitet. Manfred nakazał zespołowi zapłacić grzywnę w wysokości 5 milionów dolarów i zrezygnować z wyborów z pierwszej i drugiej rundy w 2020 i 2021 roku. Ale zasadniczo uniewinnił Crane’a, jakby właściciel nie miał nic wspólnego z kulturą, którą stworzył Luhnow, nieustannie dążąc do wydajności i obsesyjne poszukiwanie przewagi.

Historia żurawia Obejmuje ona również sprawy dotyczące spekulacji wojennych i dyskryminacji, które zostały wniesione przeciwko jego firmie zajmującej się logistyką frachtu lotniczego, co doprowadziło do wielu ugód. Wielu fanów ma tendencję do pomijania takich rzeczy; Fani Mets uwielbiają Steve’a Cohena, mimo że jest właścicielem firmy przyznał się do winy do wykorzystywania informacji poufnych I zapłacił 1,8 miliarda dolarów grzywny, a były pracownik zarobił Pozew o dyskryminację ze względu na płeć przeciwko niemu.

Jeśli Click będzie kontynuował, fani Astros mogą uzasadnić jego odejście, mówiąc, że Luhnow w większości zbudował klub. Mogą również wskazać, że umowa z dźwigiem została anulowana w terminie, jak po raz pierwszy donosi ESPN – Jug Storczykowa atmosfera Dla mnie Młode Dla Muska/D.H. Wilsona Contrerasa – Kliknięciem mogło być ściganie gwiazd. Jednak takie dziwactwa stracą największe punkty. Jak Klick wygrał franczyzę w środku poważnego kryzysu? Jak poprowadził zespół w ciągu swoich trzech lat do gry 7 ALCS, gry 6 World Series i tytułu serii. I jak udało mu się to wszystko, mimo że początkowo nie był w stanie sprowadzić własnego personelu.

W ostatnim sezonie Click zatrudnił dwóch asystentów GM, Scotta Powersa z Spryciarze Andrzej Paweł z Anioły; Dodano kierownika farmy Sarah Goodrem z bruer; Zwiększył liczbę harcerzy w drużynie z 27 do 38. Jednym z powodów jego niechęci do wyjazdu może być lojalność wobec ludzi. Pracownicy ci, po dołączeniu do Astros, mogli dowiedzieć się, że Klickowi pozostał tylko rok na kontrakcie. Ale być może nie wyobrażali sobie, że sytuacja pogorszy się w ten sposób.

READ  Zaktualizowano harmonogram, drabinkę i program telewizyjny przed trzecim dniem zawodów regionalnych NCAA 2023

Cokolwiek się stanie, kliknięcie jest w porządku. Ukończył w 2000 roku Uniwersytet Yale. Spędziłem 15 lat z promienie zanim Crane go zatrudnił; Jego dawni koledzy z drużyny kierują teraz Rice, Dodgersami, czerwone skarpetki i piwowar. Gdyby chciał porzucić baseball, z pewnością mógłby dostosować swoje doświadczenie w zakresie badań i rozwoju do innej dziedziny. Gdyby chciał pozostać w grze, jakaś drużyna zatrudniłaby go, najprawdopodobniej początkowo jako specjalnego asystenta, i prawdopodobnie pozwoliłaby mu zatrzymać rodzinę w Houston.

Podobnie Astros pozostanie silny bez względu na to, kto zastąpi Clicka. Crane nadal będzie wydawać pieniądze potrzebne do wygranej. Ale system rolniczy, zniszczony przez konfiskatę czterech kilofów, nie jest już taki sam jak wcześniej, zajmując 26. miejsce w rankingu Amerykańskie rankingi baseballu w połowie sezonu. A reputacja zespołu, zarówno w branży, jak i wśród rywalizujących fanów, pozostanie wątpliwa.

Crane wyraźnie to nie obchodzi. Może nie powinien się tym przejmować. Ale jego podejście do Clicka to kolejny niefortunny odcinek franczyzy, która jest w posiadaniu zbyt wielu i która powinna być pobłogosławiona blaskiem nieskażonego tytułu mistrza świata. Trudno byłoby winić Klicka, gdyby poprosił Crane’a, by trzymał się swojego „Wiesz gdzie”.

(Górne zdjęcie: James Click: Bob Levy/Getty Images)