23 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Recenzja filmu „I Am: Celine Dion”: Widziałeś we mnie to, co najlepsze

Choroba nie szanuje nawet najbardziej szanowanych postaci muzyki pop.

W „I: Celine Dion”, dokumencie o piosenkarce dostępnym na Amazon Prime Video, szybko staje się jasne, że Dion od czasów, gdy była nastolatką, nie była w stanie nawet poruszyć ciałem, nie mówiąc już o wyśpiewaniu piosenki z pełną mocą. No i zebrał miliony. Film wyreżyserowany przez Erin Taylor jest kroniką bolesnej rzeczywistości piosenkarki zmagającej się z rzadką chorobą neurologiczną zwaną zespołem sztywnej osoby.

W Opublikowano na Instagramie W grudniu 2022 roku Dion ze łzami w oczach ujawniła fanom swoją diagnozę, ale produkcja filmu dokumentalnego już się rozpoczęła. Taylor rozpoczyna film przytulnymi scenami przedstawiającymi Dion w jej domu w Las Vegas z dziećmi i personelem. Następnie bolesna część do obejrzenia: słychać jęki piosenkarki, gdy ma atak padaczki na podłodze. Świadomość, że zawsze chciała zaśpiewać „moje całe życie”, pogłębia tragedię obserwowania, jak Dion (obecnie 56-letnia) walczy o dalsze spełnianie tego marzenia. Głos Dionne uczynił ją gwiazdą; A ten film stara się uczynić z niej osobę.

Ale w montażach Taylor nie ma nic subtelnego, jak na przykład przerwanie poprzedniego pełnego energii występu pokazem stonowanej energii domowej, podczas gdy Dionne odkurza kanapę. Jedno ujęcie trafiło do jej niesamowicie pustego salonu, co stanowiło wyraźne odejście od grania na zatłoczonych stadionach. Nawet wynik jest bolesny. Być może cały ten pozorny smutek jest powodem, dla którego Taylor wtrąca klipy Dionne w Better Times.

Rozumiem tendencję do niedefiniowania Dionne na podstawie jej diagnozy. Jednak wyrazista, spontaniczna osobowość Dion naprawdę przebija się przez jej ból w surowych ujęciach, które bardziej nawiązują do jej uzdrawiającej podróży, jak wtedy, gdy fizjoterapeuta narzeka ją na krem, którego nie nałożyła na stopy. „Daj mi spokój” – mówi z żartobliwą irytacją.

Potem śpiewa „Gimme a Break” KitKat Chociaż ten mile widziany akcent żartobliwości wciąga cię w tę intymnie opowiedzianą historię, co jest dla Celine bardziej wyjątkowego niż zaimprowizowane wspólne śpiewanie? – Nieistotne fragmenty odciągają cię od historii: jej wcielanie się w Się w nocnym talk show; Część jej życia zawodowego; Wideo „Popiół”. Dzięki temu film Deadpool ciągnął się bardzo długo; Jej piosenka, która zdefiniowała karierę „My Heart Will Go On”, ale, co zaskakujące, „Karaoke samochodowe„Wersja z Jamesem Cordenem.

Te niezręczne klipy podważają potężną, emocjonalną atmosferę towarzyszącą obserwowaniu, jak Dion pokonuje swoje okoliczności. Zwłaszcza, gdy pozwala kamerom kręcić się wokół niej, pokazując najbardziej przygnębiająco zdrowe sceny, jakie kiedykolwiek widziałem z udziałem gwiazdy na ekranie.

„Myślę, że wypadłam całkiem nieźle” – Dionne mówi o swojej karierze. Kiedy zobaczyłam jej kostium z cekinami wiszący w jej domu, słowo „było” wydaje się niezwykle prawdziwe. Ale kiedy śpiewa podczas sesji w studiu, nadal śpiewa On jest bardzo dobry. Ostatnie ujęcie przedstawia ją jako nastolatkę o rozgwieżdżonych oczach wpatrującą się w światła sceniczne. To tak, jakby po tylu latach miała coś do powiedzenia: jeśli nie teraz, to może wkrótce wszystko do niej wróci.

Ja: Celine Dion
Ocena PG. Czas trwania pokazu: 1 godzina i 42 minuty. Obejrzyj w Prime Video.