23 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Prezydent odrzucił propozycję rządu dotyczącą zmiany ambasadora Polski w NATO

Prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że nie podpisze się pod nominacją nowego ambasadora Polski przy NATO. Zarzucił rządowi naruszenie procedur i zagrożenie dla przygotowań Polski do zbliżającego się szczytu NATO.

W czwartek rano sejmowa Komisja Spraw Zagranicznych, w której koalicja rządząca ma większość, zatwierdziła nominację Jacka Najdara na ambasadora Polski przy NATO.

Najder piastował to samo stanowisko od 2011 r. – powołany został w ramach poprzedniego rządu, na którego czele stał obecny premier Donald Tusk – do 2016 r., kiedy to został usunięty ze stanowiska przez ówczesny rząd Prawa i Sprawiedliwości oraz Tudę. Sojusznik PiS.

W czwartek po południu Duda ogłosił, że nie podpisze ponownej nominacji Najdara na stałego przedstawiciela Polski przy NATO.

Stwierdził, że „zaskakujące” jest podjęcie decyzji o zastąpieniu obecnego ambasadora Tomasza Zadkowskiego przed lipcowym szczytem w Waszyngtonie z okazji 75. rocznicy NATO.

Prezydent zauważył, że dzieje się to pomimo braku skarg ze strony polskiego rządu i jego sojuszników na powołanego w 2019 roku Zadkowskiego.

Również sposób przeprowadzenia procesu „naruszył wszelkie obowiązujące zasady” – stwierdził Duda. „Do tej pory nominacja była składana najpierw u Prezydenta, który ją wcześniej zatwierdzał, a dopiero potem była zgłaszana. [parliamentary] Grupa. Do takich konsultacji nie doszło” – powiedział.

„Polskę przed NATO reprezentuje przede wszystkim prezydent i spodziewam się, że ja przedstawię polskiego ambasadora przy sojuszu” – zakończył Duda. „Mam nadzieję, że premier Tusk i jego koledzy odpowiedzą uczciwie”.

Jednak rzecznik polskiego MSZ Paweł Wroński zdawał się odrzucać twierdzenia Dudy.

„Wszystkie procedury zostały wykonane dawno temu [but] Prezydent nie odpowiedział” – powiedział Wroński, cytowany przez telewizję TVN. „Na bardzo długi czas, [foreign] Minister Radosław Sikorski czekał na rozwiązanie i jakąkolwiek decyzję ze strony Prezydenta. Jeżeli Prezydent nie odpowie, decyzje zostaną podjęte.

Tymczasem wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna powiedział portalowi Onet: „Są bardzo rozczarowani decyzją prezydenta. Uważam, że prezydent był na tyle dojrzały, aby wspierać rząd, a nie go blokować.

PiS – obecnie główna partia opozycji – ostro skrytykował działania rządu.

„Nasz największy i najbardziej sprawdzony sojusznik, NATO, słabnie [our] stan [in] Zwolnienie przez NATO ambasadora przed szczytem i powołanie nowego jest absurdem” – stwierdziła posłanka PiS Agnieszka Wojciechowski van Heukelom, zasiadająca w Komisji Spraw Zagranicznych.

Wroński jednak odrzucił te obawy, mówiąc, że Najdar to „legenda polskiej dyplomacji”, której doświadczenie i wiedza pozwolą mu usprawnić przygotowania do szczytu.

Duda w dalszym ciągu ściera się z Tuskiem, którego koalicja zastąpił w grudniu u władzy PiS. Dołożyli jednak wszelkich starań, aby zaprezentować jednolity front w polityce zagranicznej i bezpieczeństwa, m.in. podczas wspólnej wizyty w Białym Domu w marcu z okazji 25. rocznicy przystąpienia Polski do NATO.

Jednak kilka dni po tej wizycie Duda skrytykował decyzję rządu o usunięciu i zastąpieniu ponad 50 ambasadorów powołanych przez PiS.


Notatki z Polski są prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną fundację non-profit, utrzymywaną z datków naszych czytelników. Bez Waszego wsparcia nie moglibyśmy robić tego, co robimy.

Główny autor obrazu: Marek Borawski/KPRP