20 września, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Polska pokonała USA w piątym secie półfinału olimpijskiej siatkówki mężczyzn

PARYŻ – Paweł Satorski nie czuje dwóch palców lewej ręki.

Nadal byli odrętwieni ponad godzinę po tym, jak weteran libero upadł na kilka minut w połowie trzeciego seta niezwykłego powrotu Polski przeciwko Amerykanom.

Wstał i jechał dalej, odczuwając pulsowanie w ramieniu – a teraz Zadorski wraz z kolegami z drużyny będzie walczył o złoty medal olimpijski w siatkówce mężczyzn.

„To półfinał olimpijski” – powiedział trener Nikola Gribic. „Wiem, ile on kosztuje. [Bartosz] Kurek, [Grzegorz] Lomax, chłopaki, to wasza ostatnia szansa. Grają ze złamaną ręką.”

Podczas gdy Satorski krzywił się z bólu, a niektórzy kluczowi gracze byli już odsunięci na bok, Polska pokonała w środę Stany Zjednoczone 2:1 w decydującym piątym secie półfinału igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Grbić dokuczał, kto mógłby zająć miejsce Zadorskiego, ale niekoniecznie tak jest.

„W pewnym momencie, gdy mieliśmy problemy, powiedziałem chłopakom, grają świetną siatkówkę, bardzo trudno było grać przeciwko nim, a w pewnym momencie upadliśmy i powiedziałem chłopakom: «Nikt nie wygra tego sam»”. Grbić powiedział: „Jesteśmy zespołem. … Ostatecznie musimy mieć nadzieję, że wrócimy i wygramy”.

Polska prowadziła 20-18 w czwartym meczu i potrzebowała dwóch punktów setowych, aby przełamać decydujący piąty set, co skłoniło propolską publiczność na South Paris Arena do skandowania „Polska!” przesyłane gorączkowo ze sloganami. I rogi zagrzmią na polu.

Atak prowadzony przez Kubańczyka Wilfredo Leona sprawił, że Polska wyskoczyła z prowadzenia na początku 15. rundy.

As serwisowy Maxa Holta wyciągnął USA do stanu 11-10. Skok Leona minął, sprawiając, że na 14-13 minut przed zdobyciem zwycięskiego punktu.

Leon zdobył 26 punktów i wygrał 25-23, 25-27, 14-25, 25-23, 15-13.

Czterokrotni amerykańscy olimpijczycy Matt Anderson i David Smith byli bardzo blisko walki o złoty medal. Reprezentacja USA nie dostała się na mistrzostwa olimpijskie po zwycięstwie na Igrzyskach w Pekinie w 2008 roku.

„To trudna decyzja” – powiedział Anderson. „Dobrze serwowali, uderzali piłkę wysoko i mocno. W setach drugim, trzecim i czwartym opuszczaliśmy piłki i mieliśmy dobre czucie, gdy były trochę łatwe. Niekoniecznie nam się to zdawało. Zadbaj o to pod koniec meczu. czwarty.”

Pomimo porażki dotarcie do rundy medalowej było odkupieniem dla męskiej drużyny USA, która trzy lata temu nie zdołała wyjść z fazy grupowej w Tokio – co jest głównym powodem powrotu tak wielu weteranów z ostatnich igrzysk olimpijskich. Hurra.

Seniorska drużyna USA zmierzy się o brąz z przegranym środowego finału pomiędzy Włochami i Francją, a Polska w sobotę o tytuł zagra ze zwycięzcą.

Dla amerykańskiej drużyny siatkówki mężczyzn, która zdobyła brązowy medal na Igrzyskach w Rio de Janeiro w 2016 r., Amerykanie są teraz olimpijczykami – z których pięciu jest teraz ojcami.

Anderson, Smith, Micah Christensen, trzykrotny libero olimpijski Eric Shoji i inni wracają na kolejny bieg w Paryżu po załamaniu serca związanym z opuszczeniem rund medalowych w Tokio.

Anderson (37 l.) jest czterokrotnym olimpijczykiem, ale ustępuje jedynie Smithowi (39 l.). Christensen, Shoji, Holt i Thomas Jeschke biorą udział w swoich trzecich igrzyskach olimpijskich.

Amerykanie zdobyli złoto na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie w 2008 r., a cztery lata później w Londynie zajęli piąte miejsce, a następnie zdobyli brąz w Rio. Ale rozczarowanie, jak zakończyło się to w Tokio trzy lata temu, posłużyło jako poważne paliwo.

W połowie trzeciego seta Zadorski wyskoczył na prowadzenie 13-9 Amerykanów, a Amerykanie przejęli dynamikę. Zadorsky wstał o własnych siłach kilka minut później, rozprostował lewe ramię i był widoczny podczas sprawdzania go przez personel medyczny, a kilka minut później po wykopaniu chwycił go za ramię.

34-letni Zadorski wiedział, że musi w tym pozostać, a jego zespół w niego wierzył. Po zajęciu piątego miejsca w Tokio Polska czekała na ten moment na arenie światowej.

„Pod okiem Nikoli jako trenera stanęliśmy przed wieloma problemami, zarówno w tym meczu, jak i w wielu poprzednich” – powiedział Zadorski. „Każdego dnia przygotowywał nas do stawienia czoła każdemu problemowi. Zrobiliśmy to wiele razy i w tak wielu trudnych meczach, a zrobiliśmy to tylko raz”.