Według Polskiego Instytutu Badawczego, polski rynek fotowoltaiczny ma silnie rosnąć w obecnej dekadzie i osiągnąć moc zainstalowaną 30 GW do końca 2030 roku. Przedsiębiorstwo Energii Odnawialnej (IEO).
Eksperci spodziewają się, że pomimo zbliżającego się skurczu rynku, pod koniec przyszłego roku ogólna zdolność produkcyjna kraju wzrośnie z obecnych 6,3 gigawatów do 10 gigawatów. Dywizja Wytwarzania Rozproszonego.
Do 2021 r. nowo wykorzystywana moc małych domowych systemów fotowoltaicznych wynosi około 2 GW. Jednak analitycy IEO wyjaśnili, że tegoroczny wzrost nastąpi faktycznie pod koniec roku, ponieważ obecne zasady wyceny netto i zachęty wygasają z końcem grudnia. „Od 2022 r. Rynek prosumencki może zacząć się nasycać, a stały wzrost co roku nie przekroczy pół gigawata rocznie” – powiedzieli.
Trend wzrostowy dla sektora fotowoltaicznego w Polsce będzie podtrzymywany przez segment energetyczny, który zgodnie z prognozą będzie odpowiadał mocy zainstalowanej segmentu produkcyjnego rozłożonego na początku 2023-2024. Co więcej, komercyjne i przemysłowe projekty prosumpcji mogą zwiększyć zainteresowanie dużych odbiorców polskim krajobrazem energetycznym i osiągnąć 10% do końca 2023 roku.
„Wyzwaniem stawianym przez rynek fotowoltaiczny jest rozbudowa sieci na wszystkich poziomach napięcia i uelastycznienie jej” – podsumowuje raport IEO.
We wcześniejszym raporcie opublikowanym w marcu firma badawcza stwierdziła: Polska była na dobrej drodze do osiągnięcia 14,93 GW mocy fotowoltaicznej do 2025 r..
Kraj wspiera obecnie energię słoneczną Plan aukcji I Zachęta dla PV na dachu.
Ta treść jest chroniona prawem autorskim i nie będzie ponownie wykorzystywana. Jeśli chcesz z nami współpracować i ponownie wykorzystać niektóre z naszych treści, skontaktuj się z: [email protected].
More Stories
Wpływ siły wyższej na małe i średnie przedsiębiorstwa w Polsce na przykładzie pandemii Covid-19: wnioski na przyszłość
W 2025 roku Polska zwiększy wydatki na obronność do rekordowego poziomu
„Zmiana zasad gry”: Lockheed przedstawia pierwszy polski F-35