8 września, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Polska nie pozwoli Ukrainie przystąpić do UE, dopóki nie zostanie rozwiązana kwestia masakry podczas II wojny światowej – powiedział wicepremier.

Wicepremier Polski powiedział, że Ukraina nie może zostać przyjęta do Unii Europejskiej, dopóki oba kraje nie „rozwiążą” spornej kwestii masakry wołyńskiej, podczas której ukraińscy nacjonaliści zamordowali około 100 000 Polaków podczas II wojny światowej.

„Jestem jasny: Ukraina nie przystąpi do UE, jeśli kwestia Wołynia nie zostanie rozwiązana” – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z Polsatem. „Nie będzie otwartych granic ani handlu na obecnym poziomie, jeśli nie zostanie rozwiązana kwestia Wołynia”.

„Chcemy, aby Ukraina się rozwijała, ale nie możemy pozostawić niezagojonej rany bez leczenia” – dodał. „Kwestia ludobójstwa na Wołyniu pozostaje nierozwiązana”.

Pogromy Polaków na Wołyniu i w Galicji Wschodniej, na terenach należących do okupowanej przez Niemców Polski, a obecnie głównie na współczesnej Ukrainie, były przeprowadzane przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) w latach 1943–1945.

Dokładna liczba ofiar śmiertelnych nie jest znana, ale szacunki mówią o 120 000. Ofiary, w większości kobiety i dzieci, były w wielu przypadkach zabijane ze szczególną brutalnością.

W Polsce wydarzenie to jest powszechnie uważane za ludobójstwo i zostało uznane przez parlament, ale Ukraina odrzuca taką interpretację. Kwestia ta często była przyczyną napięć między obydwoma krajami.

Przepraszam, że przeszkadzam w czytaniu. Kontynuacja artykułu poniżej.


Notatki z Polski są prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną fundację non-profit, utrzymywaną z datków naszych czytelników. Bez Waszego wsparcia nie moglibyśmy robić tego, co robimy.

Polska jest jednym z największych zwolenników Ukrainy od czasu inwazji Rosji na pełną skalę w 2022 r., a jeszcze wcześniej oba państwa cieszyły się z zacieśniania więzi.

W rozmowie z Polsatem Kosiniak-Kamysz wyjaśnił, że dalsze dostarczanie Ukrainie pomocy humanitarnej i wojskowej w czasie wojny z Rosją nie powinno być warunkiem rozwiązania kwestii Wołynia.

Wicepremier nie nakreślił też, co będzie potrzebne, aby „rozwiązać” tę kwestię. Polska jednak mocno naciskała na Kijów, aby zezwolił na ekshumację ofiar na terytorium Ukrainy i zaprzestał honorowania postaci UPA powiązanych z masakrami.

W zeszłym roku wiceminister spraw zagranicznych byłego polskiego rządu Prawa i Sprawiedliwości (PiS) powiedział, że „trudno sobie wyobrazić”, aby Ukraina przystąpiła do UE bez pozwolenia Kijowowi na wejście do UE.

W 2022 r. Instytut Pamięci Narodowej (IPN) oszacował, że szczątki około 55 000 etnicznych Polaków i 10 000 Żydów „nadal leżą w dołach śmierci na Wołyniu i czekają na odkrycie, ekshumację i pochówek”.

W zeszłym roku Mateusz Morawiecki, lider rządu PiS, powiedział, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski obiecał wykopaliska. W październiku ówczesny rząd ogłosił, że na Ukrainie odkryto masowy grób z ofiarami masakry.

W międzyczasie Zełenski i prezydent Polski Andrzej Duda wspólnie wzięli udział w obchodach 80. rocznicy masakry, a przewodniczący ukraińskiego parlamentu wyraził współczucie dla bólu Polski z powodu „strasznych wydarzeń na Wołyniu”.

W grudniu 2023 r. przywódcy UE zgodzili się na rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych z Ukrainą. Ostateczna decyzja o dopuszczeniu Ukrainy do Federacji musi zostać podjęta jednomyślnie przez wszystkie państwa członkowskie.

Główny autor obrazu: IPN/K. Lojko (poniżej CC BY-NC-ND 3.0 PL)