Astronomowie po raz pierwszy zaobserwowali, jak młoda gwiazda podobna do Słońca emituje wysokoenergetyczne promieniowanie gamma.
Obserwacja ta stanowi pierwszy dowód na to, że tego typu gwiazdy o małej masie, zwane gwiazdami T. Tauri, otoczone dyskiem gazu i pyłu, mogą emitować promieniowanie gamma. Krótko mówiąc, ten rodzaj promieniowania jest najbardziej energetyczną formą światła. W przyszłości odkrycia te mogą mieć ważne implikacje dla naszego zrozumienia gwiazd i układów planetarnych w latach ich powstawania.
„Te dowody obserwacyjne są niezbędne do zrozumienia pochodzenia źródeł, które wcześniej pozostawały nieznane przez ponad dekadę, i niewątpliwie stanowią krok naprzód w astronomii” – powiedziała Agostina Velokomo, kierownik zespołu odkrywczego i astronom na Uniwersytecie Narodowym w La Plata. – stwierdził w oświadczeniu. „Ważne jest również zrozumienie procesów zachodzących we wczesnych stadiach powstawania gwiazd: jeśli gwiazda T Tauri wytwarza promieniowanie gamma, będzie to miało wpływ na warunki gazowe w dysku protoplanetarnym, a co za tym idzie, na ewolucję powstawania planet”.
Astronomowie zarejestrowali swoje obserwacje tej intrygującej gwiazdy za pomocą Kosmicznego Teleskopu Fermiego, który obserwuje Wszechświat w promieniach gamma. Innymi słowy, teleskop ten może zbierać dane dotyczące promieniowania wysokoenergetycznego, które w innym przypadku byłyby trudne do zebrania z powierzchni Ziemi. Fermi monitoruje niebo od wystrzelenia sondy w 2008 roku, ale około 30% zaobserwowanych promieni gamma nie zostało jeszcze przypisanych do źródła. Dlatego Velokomo i jej zespół postanowili zidentyfikować niektóre z tych tajemniczych źródeł.
Powiązany: Silne wiatry magnetarów mogą zniszczyć możliwość życia na ich planetach zewnętrznych
Promienie gamma mogą pochodzić od nowonarodzonych gwiazd wpadających w napady złości
Zasadniczo zespół badawczy odkrył, że wiele promieni gamma wydaje się pochodzić z obszarów, w których aktywnie powstają gwiazdy. Jest to coś, co wymyka się interpretacji i dlatego wymaga głębszych badań, a zespół skupi się na regionie gwiazdotwórczym NGC 2071.
W szczególności Velokomo i współpracownicy poszukiwali gwiazd T.Tauri w NGC 2071, która leży w północnej części obłoku molekularnego Oriona B, położonego około 1350 lat świetlnych od Ziemi. Gwiazdy T.Tauri często znajdują się w pobliżu obszarów gwiazdotwórczych, wciąż uwięzione w tym samym gazie i pyle, który je stworzył. Ponieważ są otoczone gazowymi mantrami, gwiazdy T. Tauri wykazują zmienny poziom jasności, co czyni je rodzajem gwiazd zmiennych.
Zespół zidentyfikował trzy różne źródła nieznanego promieniowania gamma, które wydają się pochodzić z kierunku NGC 2071, gdzie wiadomo, że tworzy się co najmniej 58 gwiazd T. Tauri. Naukowcy zauważyli, że w okolicy nie było żadnych innych obiektów, które mogłyby być źródłem emisji promieniowania gamma.
Zespół jest przekonany, że gwiazdy T. tauri mogą okresowo emitować promienie gamma podczas potężnych rozbłysków zwanych „megaflarami”, które powstają, gdy zmagazynowana energia magnetyczna jest uwalniana do atmosfery młodej gwiazdy w postaci potężnych rozbłysków elektromagnetycznych.
Koncepcja jest podobna do sposobu, w jaki Słońce wywołuje rozbłyski słoneczne, z tą różnicą, że występują one na znacznie większą skalę. Ogromne rozbłyski mogą rozciągać się na odległości wielokrotnie przekraczające promień gwiazd, które je wystrzeliły, i są tak potężne, że gdyby Słońce eksplodowało tak jak ta, życie na Ziemi byłoby zagrożone.
Jednakże pomimo tego niszczycielskiego potencjału niektórzy naukowcy twierdzą, że ogromne rozbłyski we wczesnej historii Układu Słonecznego, kiedy Słońce było zanurzone w dysku gazu i pyłu, mogły w rzeczywistości sprzyjać narodzinom planety poprzez stymulację gazów i pyłów. powodując powstawanie kamyków i innych małych materiałów skalistych.
W związku z tym odkrycia zespołu mogą nie tylko pomóc w wyjaśnieniu wcześniej nieprzypisanych odkryć promieni gamma, ale mogą mieć wpływ na nasze zrozumienie Układu Słonecznego – szczególnie w okresie powstawania naszej planety.
„Odkrycie tego zjawiska pomaga zrozumieć, w jaki sposób nie tylko Słońce, ale także nasza planeta Ziemia powstały i ewoluowały” – podsumował Velokomo.
Wyniki badań zespołu opublikowano 23 sierpnia w czasopiśmie Nature Miesięczne powiadomienia Królewskiego Towarzystwa Astronomicznego.
„Odkrywca. Nieprzepraszający przedsiębiorca. Fanatyk alkoholu. Certyfikowany pisarz. Wannabe tv ewangelista. Fanatyk Twittera. Student. Badacz sieci. Miłośnik podróży.”
More Stories
Jak czarne dziury stały się tak duże i szybkie? Odpowiedź kryje się w ciemności
Według skamieniałości prehistoryczna krowa morska została zjedzona przez krokodyla i rekina
Wystrzelenie rakiety Falcon 9 firmy SpaceX zostało wstrzymane ze względu na zbliżanie się dwóch głównych misji załogowych lotów kosmicznych