Amerykańska agencja kosmiczna NASA była w stanie monitorować erupcję ciemnej plazmy na Słońcu, a ryzyko, że spowoduje ona przerwę w dostawie prądu na Ziemi w tym tygodniu, wynosi 60%.
Zimny rozbłysk słoneczny ma temperaturę około 36 000 stopni Fahrenheita (F), czyli około jedną czwartą temperatury „ciepłego” rozbłysku słonecznego, który wynosi średnio 44 000 stopni F i jest znacznie lepiej poznany przez naukowców.
Narodowa Administracja Oceanu i Atmosfery (NOAA) wydała w poniedziałek ostrzeżenie, ostrzegając, że ten impuls ciemnej plazmy może prowadzić do „wahań w sieci energetycznej”.
To odblaski prawdopodobnie zakłócą komunikację radiową, lotniczą i operacje satelitarne, gdy dotrą do celu co najmniej do piątku.
Narodowa Administracja Oceanu i Atmosfery wydała w poniedziałek ostrzeżenie, że impuls ciemnej plazmy z tego „zimnego rozbłysku słonecznego” może prowadzić do „wahań w sieci energetycznej”. Najlepsze złożone zdjęcie Słońca wykonane przez Atmospheric Imaging Assembly (AIA) z poniedziałku, 22 lipca
Film NASA z Obserwatorium Dynamiki Słońca Zdjęcie opublikowane przez NASA pokazało ciemną chmurę zimnego rozbłysku słonecznego wypychającą się ze Słońca, tworząc coś, co wygląda jak czarny dym, gdy ta chłodniejsza niż przeciętnie plazma wystrzeliwuje na północ, w stronę powierzchni Słońca.
Wydaje się, że tak zwane „zimne” rozbłyski słoneczne – które były przedmiotem poważnych badań astrofizyków dopiero w ostatniej dekadzie – Promieniowanie mikrofalowe jest nie mniej wysokie Niż tylko „ciepły” rozbłysk słoneczny.
Według badania przeprowadzonego w 2023 r. te niskotemperaturowe rozbłyski słoneczne wykazały, że wytwarzają „Wyższe częstotliwości szczytowe emisji żyrosynchrotronów„, co jest dokładną formą promieniowania odpowiedzialną za intensywną i niepokojącą emisję radiową pochodni.
Narodowa Administracja Oceaniczna i Atmosferyczna zauważyła, że istnieje 60% szans na wystąpienie większej liczby rozbłysków na średnim poziomie, czyli klasy M, w ciągu najbliższych 24 godzin i 15% szans na bardziej ekstremalny rozbłysk klasy X, który może spowodować awarie radia na całym świecie.
Jednak ostatni zimny rozbłysk klasy M wybuchł późną niedzielą w obszarze plam słonecznych o nazwie AR3757.
W szczególności odblaski należały do kategorii M1, która znajduje się w dolnej części dziesięciopunktowej skali w średnim zakresie M.
Rozbłyski słoneczne dzielą się na cztery kategorie ułożone literami według ich intensywności: rozbłyski klasy X są najbardziej intensywne, następnie klasy M, C i najsłabsze B.
Tylko rozbłyski X i M emitują energię wystarczająco potężną, aby uderzyć w Ziemię, gdzie ich impulsy elektromagnetyczne mogą spowodować przerwy w komunikacji i dostawie prądu.
W ciągu ostatnich 24 godzin co najmniej sześć rozbłysków klasy M spowodowało zakłócenia radiowe na całym świecie, w tym jeden rozbłysk klasy M1, który spowodował przerwy w łączności radiowej w niektórych częściach półkuli zachodniej, i trzy w Azji.
Według nich największym z nich był pocisk M3.2, który późną niedzielą przerwał łączność radiową na Pacyfiku Centrum Prognoz Pogody Kosmicznej na Uniwersytecie w Atenach.
Eksperci ostrzegają, że w nadchodzącym roku na Ziemię staną coraz intensywniejsze burze słoneczne.
Narodowa Administracja Oceaniczna i Atmosferyczna zauważyła również, że istnieje 60% szans na wystąpienie większej liczby rozbłysków na średnim poziomie lub klasy M w ciągu najbliższych 24 godzin oraz 15% szans na wystąpienie bardziej ekstremalnych rozbłysków klasy X, które mogą prowadzić do awarie radia na całym świecie. Powyżej znajduje się zdjęcie Słońca wykonane przez amerykańską agencję kosmiczną 22 lipca
Astrofizyk ze Smithsonian, dr Jonathan McDowell, powiedział w maju Daily Mail, że Słońce nie osiągnęło jeszcze „słonecznego maksimum”, najbardziej aktywnego punktu w swoim powtarzającym się 11-letnim cyklu słonecznym, w którym większe zakłócenia zwiększają wytwarzaną przez niego energię.
To „maksimum” w końcu osiągnie swój szczyt w upalne lato przyszłego roku: w lipcu 2025 r.
„W ciągu następnego roku lub dwóch z łatwością moglibyśmy zobaczyć znacznie większe burze” – powiedział dr McDowell, który współpracuje z Smithsonian Institution i Harvard Center for Astrophysics.
„To zdecydowanie straszny czas dla operatorów satelitarnych” – dodał.
„To czas, kiedy pojawia się większość plam słonecznych i zaczyna się powiększać” – zgadza się Dean Pesnell, naukowiec projektu w Obserwatorium Dynamiki Słonecznej NASA.
Jednak „kiedy AR3738 zniknie z pola widzenia, słońce może nieco się uspokoić” – Pesnell powiedział DailyMail.com na początku lipca na kilka dni lub tygodni.
W „minimum słonecznym” w 2019 r. liczba plam widocznych na powierzchni Słońca faktycznie wynosiła zero, ale zbliżające się maksimum w lipcu 2025 r. Amerykańskie Narodowe Centrum Prognoz Pogody Kosmicznej Szacuje się, że plam słonecznych może być aż 115.
Te gęste magnetyczne obszary turbulencji na powierzchni Słońca wytwarzają rozbłyski słoneczne i potężniejsze eksplozje plazmy w postaci „koronalnego wyrzutu masy” (CME).
Chociaż 11-letni cykl słoneczny zwiększa całkowite promieniowanie słoneczne jedynie o zwodnicze 0,1 procent, wzrost ten w dużej mierze koncentruje się na aktywności plam słonecznych.
W maju ubiegłego roku skoki energii słonecznej o mocy 173 000 terawatów (biliardów watów) stale docierającej do ziemi spowodowały uszkodzenie satelitów GPS rolników i uziemienie sprzętu rolniczego na Środkowym Zachodzie Ameryki.
„Nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z czymś takim” – powiedział dziennikowi New York Times Patrick O’Connor, właściciel farmy położonej około 90 minut jazdy na południe od Minneapolis.
Obecnie jedyną metodą predykcyjną stosowaną przez ekspertów zajmujących się pogodą kosmiczną w celu przewidzenia, kiedy nastąpi większa burza słoneczna, jest śledzenie ścieżki plam słonecznych.
„Jeśli będziesz obserwować plamę słoneczną krążącą wokół Słońca, którą nazywamy „obszarem aktywnym”, zobaczysz ją, a za kilka dni spotkasz Ziemię” – powiedziała w maju dr McDowell. „Więc jeśli zdarzy ci się beknąć, możemy mieć kłopoty”.
„Możliwy jest zatem pewien poziom przewidywania i pracujemy nad tym, aby go ulepszyć” – dodał.
„Odkrywca. Nieprzepraszający przedsiębiorca. Fanatyk alkoholu. Certyfikowany pisarz. Wannabe tv ewangelista. Fanatyk Twittera. Student. Badacz sieci. Miłośnik podróży.”
More Stories
Jak czarne dziury stały się tak duże i szybkie? Odpowiedź kryje się w ciemności
Według skamieniałości prehistoryczna krowa morska została zjedzona przez krokodyla i rekina
Wystrzelenie rakiety Falcon 9 firmy SpaceX zostało wstrzymane ze względu na zbliżanie się dwóch głównych misji załogowych lotów kosmicznych