TITUSVILLE, Floryda – NASA dodała kamienie milowe i fundusze do umów z dwiema firmami pracującymi nad koncepcjami komercyjnych stacji kosmicznych, korzystając ze środków pochodzących z trzeciej umowy, która wygasła w zeszłym roku.
NASA ogłosiła 5 stycznia, że dodała łącznie 99,5 miliona dolarów do istniejących umów Space Act z Blue Origin i Voyager Space. Obie firmy zabezpieczyły pierwotne umowy w grudniu 2021 r. w ramach programu NASA Commercial Low Earth Orbit (CLD) mającego na celu stymulowanie rozwoju komercyjnych stacji kosmicznych, które mają zastąpić Międzynarodową Stację Kosmiczną.
Blue Origin, który wraz z Sierra Space i innymi firmami rozwija stację kosmiczną Orbital Reef, otrzymał wzrost o 42 miliony dolarów w porównaniu z pierwotną nagrodą wynoszącą 130 milionów dolarów. Przyrost obejmuje dodatkowe etapy przeglądu projektu podsystemu i dojrzałości technologii, a także prace nad systemami podtrzymywania życia stacji.
Voyager Space, który współpracował z Airbus Defence and Space przy budowie stacji Starlab, oprócz nagrody wynoszącej 160 milionów dolarów, otrzymał dodatkowe 57,5 mln dolarów dofinansowania. Pozwoli to osiągnąć różne kamienie milowe w rozwoju stacji, a także ulepszyć należący do Northrop Grumman statek kosmiczny Cygnus, aby umożliwić mu dokowanie bezpośrednio do stacji zamiast dokowania za pomocą ramienia robota.
„Kamienie milowe dotyczą obszarów technologii i redukcji ryzyka w projektach naszych partnerów” – powiedział Phil McAllister, dyrektor ds. przestrzeni komercyjnej w siedzibie głównej NASA, w oświadczeniu dotyczącym zmienionych umów. „Kamienie milowe obejmują również dodatkowe testy sprzętu, które mają kluczowe znaczenie dla wszelkich wysiłków na rzecz rozwoju lotów kosmicznych”.
Finansowanie pochodzi głównie z trzeciej umowy CLD przyznanej przez NASA firmie Northrop Grumman. W październiku Northrop ogłosił, że nie będzie już budował własnej stacji kosmicznej, lecz zamiast tego będzie współpracować z Voyager Space na statku Starlab, włączając w to dostarczenie wersji Cygnusa do transportu ładunku do Starlab.
W ramach tego partnerstwa Northrop wycofał się z umowy CLD zawartej z NASA. W październiku agencja podała, że planuje przenieść 89 mln dolarów, których Northrop nie wydał na dotację w wysokości 125,6 mln dolarów, na rzecz innych dostawców usług CLD. W ogłoszeniu z 5 stycznia NASA oświadczyła, że połączyła te niewykorzystane fundusze z „finansowaniem z innego programu”, aby osiągnąć 99,5 miliona dolarów, które dodała do umów Blue Origin i Voyager Space.
NASA prowadzi także rozmowy z firmą Axiom Space, która ma z NASA odrębną umowę na dostęp do portu dokującego na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej dla modułów komercyjnych, które staną się podstawą przyszłej niezależnej komercyjnej stacji kosmicznej. NASA oświadczyła, że negocjuje „dodatkową treść” tej umowy z Axiomem, której szczegóły wciąż są opracowywane.
Umowy z Axiom Space, Blue Origin i Voyager Space wpisują się w strategię NASA mającą na celu wspieranie rozwoju stacji komercyjnych, które agencja chce obsługiwać do końca tej dekady, aby wesprzeć przejście na emeryturę Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, której wycofanie zaplanowano na 2030 r. Będzie wówczas klientem tych stacji komercyjnych wraz z innymi agencjami i firmami kosmicznymi.
„Agencja jest zdecydowana kontynuować współpracę z przemysłem, mając na celu posiadanie jednej lub więcej stacji na orbicie, aby zapewnić konkurencję, obniżyć koszty i zaspokoić popyt ze strony NASA i innych klientów” – powiedziała Angela Hart, menedżerka programu CLD w Johnson Space NASA . Centrum poinformowało w oświadczeniu.
Jednakże nadal istnieją obawy co do zdolności przedsiębiorstw do zbudowania komercyjnych stacji kosmicznych do końca dekady. Na posiedzeniu komitetu doradczego NASA 20 listopada McAllister przyznał, że istnieje możliwość krótkotrwałej przerwy między ISS a stacjami komercyjnymi, jeśli te stacje komercyjne nie będą gotowe do końca dekady, a ISS nie zostanie przedłużona.
„Różnica nie będzie duża, ale nie sądzę też, że będzie nie do naprawienia, zwłaszcza jeśli będzie stosunkowo krótkotrwała” – powiedział na tym spotkaniu.
Na tym samym spotkaniu Hart stwierdził, że obecnie trudno jest oszacować prawdopodobieństwo, że co najmniej jeden terminal komercyjny będzie gotowy na czas. Agencja może nie mieć lepszego zrozumienia zdolności tych firm do dotrzymania terminów do czasu wydania przez NASA w 2026 r. tak zwanych kontraktów fazy II w celu certyfikacji stacji do użytku przez astronautów NASA i zakupu usług.
„Myślę, że najlepiej zrozumiemy harmonogram prac w ciągu pierwszych sześciu miesięcy do roku od podpisania kontraktu” – powiedziała.
More Stories
Jak czarne dziury stały się tak duże i szybkie? Odpowiedź kryje się w ciemności
Według skamieniałości prehistoryczna krowa morska została zjedzona przez krokodyla i rekina
Wystrzelenie rakiety Falcon 9 firmy SpaceX zostało wstrzymane ze względu na zbliżanie się dwóch głównych misji załogowych lotów kosmicznych