20 kwietnia, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

A damaged town council building in Soledar, in Ukraine’s eastern Donetsk region, which President Volodymr Zelensky visited on Sunday.

Najnowsze wiadomości z Ukrainy i Rosji: aktualizacje na żywo

Daleko od oblężonego frontu wschodniego Ukrainy toczy się nowy konflikt – nie w okopach, ale na zielonych bocznych ulicach i szerokich alejach. To tam idzie wróg o imieniu Pawłow. Albo Czajkowski. Albo Katarzyna Wielka.

Na całej Ukrainie urzędnicy rozpoczęli, jak mówią, projekty „dekolonizacji” ich miast. Ulice i stacje metra, których nazwy nawiązują do historii Imperium Rosyjskiego czy Związku Sowieckiego, są bacznie obserwowane przez mieszkańców chcących pozbyć się śladów pozostawionego przez siebie narodu. najechał pod koniec lutego.

„Bronimy naszego kraju, także na kulturowych liniach frontu” – powiedział Andriej Moskalenko, zastępca burmistrza Lwowa i szef komisji, która rozpatrzyła nazwy każdej z ponad tysiąca ulic w mieście. „I nie chcemy mieć nic wspólnego z zabójcami”.

Ukraina nie jest pierwszym krajem, który prowadzi taką księgowość historyczną – Stany Zjednoczone od dziesięcioleci zmagają się z Zmiana nazwy pomników z czasów wojny domowej. Nie po raz pierwszy Ukraina podjęła taki wysiłek: po upadku Związku Radzieckiego była jednym z wielu krajów Europy Wschodniej, które zmieniły nazwy ulic i usunęły pomniki upamiętniające erę rządów komunistycznych, które stały się synonimem totalitaryzmu.

Wasyl Kmet, historyk z Uniwersytetu Narodowego im. Iwana Franki we Lwowie, powiedział, że decyzja o wymazaniu tym razem rosyjskich nazwisk nie jest tylko symbolem sprzeciwu wobec inwazji i sowieckiej historii. Chodzi także o przywrócenie ukraińskiej tożsamości, którą wielu uważa, że ​​była uciskana przez wieki dominacji silniejszego sąsiada, powiedział.

„Koncepcja dekolonizacji jest nieco szersza” – powiedział Kemet. Dzisiejsza polityka rosyjska opiera się na propagandzie tzw. Russkiego Miru – rosyjskojęzycznego świata. Chodzi o znalezienie potężnej alternatywy, nowoczesnego ukraińskiego dyskursu narodowego”.

przypisane mu…Diego Ibarra Sanchez dla The New York Times

Zachodnie miasto Lwów jest jednym z wielu regionów, które przeprowadzają kampanie „dekolonizacyjne”. Podobnie jak północno-zachodnie miasto Łuck, które planuje zmienić nazwę ponad 100 ulic. W południowym portowym mieście Odessie, zamieszkanym głównie przez rosyjskojęzycznych, politycy debatują, czy należy usunąć pomnik Katarzyny Wielkiej, rosyjskiej cesarzowej, która założyła miasto w 1794 roku.

READ  Najnowsze wiadomości o Rosji i wojnie na Ukrainie

W stolicy, Kijowie, rada miejska rozważa zmianę nazwy stacji metra Lwa Tołstoj imienia ukraińskiego poety i dysydenta Wasyla Stwosza. Stacja „Mińsk” – nazwana na cześć stolicy Białorusi, która w czasie inwazji stanęła po stronie Moskwy – może niedługo otrzymać nazwę „Warszawa”, na cześć poparcia Polski dla Ukrainy.

I nie tylko rosyjskie nazwiska podlegają kontroli. Komitet Lwowski planuje też skreślenie nazw ulic na cześć niektórych Ukraińców. Jedna z nich nosi imię pisarza Petra Kozlanyuka, który współpracował z sowieckimi agencjami bezpieczeństwa, w tym z KGB.

Usunięcie nazw niektórych symboli kulturowych – co według lwowskiej komisji po konsultacjach z naukowcami z pokrewnych dziedzin – okazało się jeszcze bardziej dzielące. Historia postaci takich jak Piotr Czajkowski może być zwodnicza: rodzinne korzenie klasycznego kompozytora sięgają dzisiejszej Ukrainy, a niektórzy muzykolodzy twierdzą, że jego utwory inspirowane są ukraińską muzyką ludową.

Kilka kilometrów od Lwowa Wiktor Melniczuk posiada fabrykę szyldów, która przygotowuje się do wykonania nowych bilbordów i słupów dla przemianowanych ulic. Chociaż przyznaje, że każda zmiana ma interes biznesowy, waha się co do niektórych nowych nazw.

Być może powinniśmy zatrzymać niektórych klasycznych pisarzy lub poetów, jeśli pochodzą z innych okresów. – Nie jestem pewien – powiedział. Nie możemy wszystkiego całkowicie odrzucić. Było tam kilka dobrych rzeczy”.

Planował jednak podporządkować się decyzjom komisji. A jej werdykt był jednogłośny: Czajkowski odejdzie.

„Kiedy zmieniamy nazwę ulicy, nie oznacza to, że mówimy: „Ta osoba nie zrobiła tego wynalazku, albo nie było to ważne” – powiedział zastępca burmistrza Lwowa Moskalenko – „To znaczy, że praca tego osoba była wykorzystywana jako narzędzie kolonizacji”.

Historyk Kemet dostrzegł okazję do uhonorowania zasług niektórych Ukraińców, których wkład zaginął w historii. Ma nadzieję nazwać jedną lwowską ulicę imieniem tajemniczego bibliotekarza Federa Maksimienko, który powiedział, że w czasach sowieckich potajemnie chronił ukraińską kulturę i książki.

READ  Cały Szanghaj został zablokowany na COVID pomimo bezobjawowych przypadków

„Ja i kultura ukraińska zawdzięczamy mu bardzo dużo” – powiedział. „Musimy dziś ciężko pracować, aby zachować to, co uratował”.