światło „
Minionki: Powstanie szczeniaka– najnowszy film animowany z serii Jak ukraść księżyc – według Universalu zarobił w kraju około 125 milionów dolarów w czterodniowy weekend otwarcia.
To daje filmowi rekord największego otwarcia w weekend 4 lipca, przewyższając Transformers: Dark of the Moon, który zarobił 115 milionów dolarów w 2011 roku.
Właz to masywny strzał w ramię dla teatrów. Branża czekała z niecierpliwością, czy rodziny, które w czasie pandemii nieco niechętnie przyprowadzały swoje dzieci do kina, powrócą do kin. Chociaż były hity odpowiednie dla całej rodziny, takie jak „
Sonic Jeż 2„To pytanie stało się jeszcze pilniejsze po
Disney (dis)„Rok świetlny” i „Pixar”
Pogrzebany w kasie W zeszłym miesiącu.
Jednak wykonanie „Minionka” pokazuje, że rodziny nie tylko chcą wracać, ale będą wracać tłumnie na odpowiedni film.
„Rodziny chcą być w kinach” – powiedział CNN Business Jim Orr, prezes lokalnej dystrybucji teatralnej w Universal. „Chcą towarzyskiego wydarzenia wszystkiego”.
Powodem, dla którego „Minionki” radzą sobie tak dobrze, jest prawdopodobnie połączenie dobrych recenzji (mają wartość
71% na Rotten Tomatoes), będąc kolejną ratą we franczyzie, która zarobiła prawie 4 miliardy dolarów na całym świecie – a może nawet TikTok, po tym, jak portal społecznościowy stworzył trend wirusowy, który
Widzowie noszą mundury, aby obejrzeć film.
Premiera „Minionów” miała pierwotnie nastąpić w 2020 r., ale tak było
kilka razy opóźnione z powodu epidemii. Podczas gdy inne filmy familijne zdecydowały się na transmisję na żywo, Universal gościło „Minionki” dla kin – strategia, która dobrze się opłaciła w ten weekend.
„Nokautowy występ „Minions: The Rise of Gru” może nie być gwarantowany, biorąc pod uwagę mniej niż gwiezdne wyniki niektórych ostatnich filmów familijnych”, Paul DeGarabedian, starszy analityk mediów w firmie
comscore (Wynik), dla biznesu CNN. „Ale niezaprzeczalny urok tych głupich Minionków zawarty w cukierku tak doskonale wykonanym w kinach był czystą kinową kocimiętką dla dzieci i rodziców”.
Teraz kina mają nadzieję, że utrzymają gorącą passę, przygotowując się do jednego z największych filmów roku: „Thor: Love and Thunder”. Najnowszy film Marvela, w którym Chris Hemsworth ponownie wcieli się w rolę Boga Gromu, trafi do kin w ten weekend.
„Irytująco skromny fan sieci. Pisarz. Alkoholowy geek. Namiętny odkrywca. Rozwiązujący złe problemy. Nieuleczalny ekspert od zombie”.