Lewandowski nadal wykonuje rzuty karne dla Polski, nawet gdy Meksyk nie trafia

Lewandowski nadal wykonuje rzuty karne dla Polski, nawet gdy Meksyk nie trafia

Al Rayyan, Katar, 11.11. 25 (Reuters) – Napastnik Robert Lewandowski będzie nadal wykonywał rzuty karne dla Polski na Mistrzostwach Świata, powiedział w piątek trener Czesław Micniewicz, ponieważ drużyna zachowała spokój po impasie w Meksyku.

Lewandowskiemu nie udało się przełamać swojej turniejowej kaczki, kiedy jego rzut karny w drugiej połowie został obroniony we wtorkowym meczu otwierającym 0: 0 z Meksykiem.

– Rozmawiałem z całym zespołem na temat meczu z Meksykiem, w tym z Robertem Lewandowskim – powiedział Micniewicz na konferencji prasowej.

„Jeśli chodzi o rzuty karne, nic się nie zmieniło – Robert jest nadal pierwszym zawodnikiem, który je wykonuje.

„Oczywiście, jeśli dostanie taką szansę, zdecyduje, czy strzelić, czy dać kopa punktowego komuś innemu. Wszystko zależy od niego. Wygląda na to, że chce więcej rzutów karnych, tutaj nic się nie zmieni.”

Trener zapewniał, że remis Meksyku, który dał Polsce drugie miejsce w grupie C, jest już za nimi i drużyna spokojnie przygotowuje się do sobotniego meczu z niespodziewanie prowadzącą Arabią Saudyjską.

„Mamy jasne głowy, bo sprawę zamknęliśmy” – powiedział Micniewicz. „Niezależnie od tego, czy ktoś chce, żebyśmy grali w jednym składzie, czy w innym składzie, nie ulegniemy presji.

„Wiemy, co możemy zrobić lepiej, co powinniśmy zrobić lepiej i co zadziałało dobrze. Wynik zawsze będzie kwestią otwartą”.

Micniewicz powiedział, że Polska nie zmieni taktyki, ponieważ mecz otwarcia nie do końca poszedł po ich myśli.

– Nie działamy pod wpływem impulsu – powiedział. „Oczywiście dokonujemy zmian, ale nie odwracamy wszystkiego po meczu.

– Od początku mojej pracy z kadrą narodową mogliśmy grać w zasadzie każdą formacją… i nie powinno dziwić, że każdą z nich zmienia się w razie potrzeby.

Trener reprezentacji Polski został skrytykowany przez własny kraj za występ w obronie w meczu z Meksykiem, a Lewandowski po cichu podzielał ich niezadowolenie.

READ  Polska aresztuje rosyjskiego hokeistę podejrzanego o szpiegostwo

– Kiedy ta wiadomość dotarła na konferencję, powiedziałem, że jeśli strzeliliśmy gola po rzucie karnym Lewandowskiego, mamy gotowe opcje – wyjaśnił Migniewicz.

Zmęczony (skrzydłowy Jakub) Kamiński schodzi z boiska, wprowadzamy kolejnego szybkiego skrzydłowego, wchodzi środkowy obrońca, przechodzimy do trójki w obronie i gramy zupełnie inne ustawienie. W końcu wchodzi kolejny napastnik.

– Jesteśmy gotowi na wszystko przed meczem, więc nie panikujemy, choć z boku może to tak wyglądać.

reportaż Anity Kopilińskiej w Doha; Montaż przez Hugh Lawsona

Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *