23 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Interpol odmawia wydania nakazu polskiemu sędziemu, który uciekł na Białoruś

Interpol odrzucił wniosek Polski o wydanie międzynarodowego nakazu aresztowania i ekstradycji polskiego sędziego Tomasza Szmydta, który w zeszłym miesiącu uciekł na Białoruś, starając się o azyl.

Polska oskarża go o szpiegostwo. Interpol zauważa jednak, że takie przestępstwa wykraczają poza jego zakres działania. Polskie władze liczą na uzyskanie europejskiego nakazu aresztowania Szmydta.

„Interpol odmówił wystosowania czerwonego zawiadomienia do sędziego Tomasza Szmydta” – powiedziała Polskiej Agencji Prasowej Katarzyna Nowak, rzeczniczka Komendy Głównej Policji. „Czerwonym zawiadomieniem” to nazwa wniosku wysyłanego do organów ścigania na całym świecie za pośrednictwem Interpolu w celu aresztowania podejrzanego w celu ekstradycji.

„Interpol wskazał, że przestępstwa szpiegowskie wchodzą w zakres art. 3 ustawy o Interpolu, zgodnie z którym Interpol nie zezwala na przetwarzanie danych swoimi kanałami w celu działań przeciwko bezpieczeństwu państwa określanych jako przestępstwa polityczne” – powiedział Novak. TVN

Zgodnie z tym artykułem konstytucji Interpolu organizacji „surowo zabrania się angażowania się w jakiekolwiek interwencje lub działania polityczne, wojskowe, religijne lub etniczne”.

Szmydt, sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, na początku maja uciekł na Białoruś, ubiegając się o azyl w Polsce w związku z prześladowaniami politycznymi za opozycję wobec rządu.

Regularnie wykorzystywał swoje kanały w mediach społecznościowych oraz występy w mediach rosyjskich i białoruskich do przeprowadzania ataków na Polskę i Zachód, które ściśle odzwierciedlały linie propagandowe Moskwy i Mińska.

Oskarżył polski rząd o „wprowadzanie kraju do wojny pod wpływem Ameryki i Wielkiej Brytanii”. Tymczasem Szmydt w dalszym ciągu wychwala Białoruś i jej przywódcę Aleksandra Łukaszenkę, których organizacje międzynarodowe powszechnie potępiają za łamanie praw człowieka.

9 maja Naczelny Sąd Administracyjny przyjął rezygnację Smita ze stanowiska. Tego samego dnia Izba Dyscyplinarna zatwierdziła wniosek prawników o uchylenie immunitetu sędziego i zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania.

Sąd stwierdził, że materiał dowodowy wykazał, że Szmydt „uczestniczył w wojnie hybrydowej w formie wojny informacyjnej prowadzonej przez Białoruś i Rosję przeciwko Polsce”. Brał udział w programach propagandowych i rozpowszechniał treści „mające na celu wzniecenie konfliktu z Rosją i Białorusią… działające na szkodę Polski”.

16 maja polska policja poinformowała, że ​​Szmydt był poszukiwany nakazem aresztowania wydanym przez mazowiecki oddział Wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie.

Złożyli do warszawskiego Sądu Okręgowego wniosek o wydanie europejskiego nakazu aresztowania Szmydta, który umożliwiłby rozszerzenie polskiego nakazu aresztowania na wszystkie pozostałe państwa członkowskie UE – podała Polska Agencja Prasowa (PAP).

Jednak „ENA będzie skuteczny tylko wtedy, gdy Tomas Smit opuści Białoruś i uda się do innego kraju, w którym obowiązuje nakaz europejski” – powiedział Piotr Klatosny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Rzeczpospolita Codziennie.

Sam Schmidt odpowiedział na wiadomość w serwisie informacyjnym Telegram dotyczącą decyzji Interpolu o niewystawieniu przeciwko niemu czerwonego zawiadomienia. Powiedział, że stawiane mu zarzuty zostały „sfabrykowane” i że „Interpol powinien zająć się wyszukiwaniem prawdziwych przestępców, a nie prześladowaniem ludzi za poglądy polityczne”.

Na podstawie swojej pracy dla Telegramu Smit mieszka w Mińsku, gdzie regularnie oskarża prorosyjską i probiałoruską propagandę, np. Kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej w UE i chwali białoruską infrastrukturę.


Notatki z Polski są prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną fundację non-profit, utrzymywaną z datków naszych czytelników. Bez Waszego wsparcia nie moglibyśmy robić tego, co robimy.

Źródło zdjęcia głównego: Szmydt_Tomasz/X