23 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Giannis Antetokounmpo z drużyny Bucks nie zagra z powodu kontuzji łydki i opuści trzeci mecz przeciwko Pacers.

Zespół ogłosił, że gwiazda Milwaukee Bucks, Giannis Antetokounmpo, opuści piątkowy mecz 3 przeciwko Indiana Pacers, ponieważ kontynuuje rehabilitację naderwania lewej mięśnia płaszczkowatego.

Antetokounmpo opuścił już pierwsze dwa mecze Bucksów w pierwszej rundzie przeciwko Pacers z powodu kontuzji lewej łydki, której doznał 9 kwietnia w meczu z Boston Celtics.

Podobnie jak w drugim meczu, Antetokounmpo został początkowo uznany za wątpliwy, zanim został wykluczony z gry w dniu meczu, ale nie przed przejściem rozgrzewki przed meczem w celu sprawdzenia, czy nie doznał kontuzji.

„Wykonał dzisiaj wiele ruchów po ziemi, prawdopodobnie najwięcej, jakie widziałem” – powiedział trener Bucks, Doc Rivers, po treningu w czwartkowe popołudnie. „Dzisiaj strzelał i poruszał się”.

Chociaż jest to najbardziej szczegółowa aktywność fizyczna, jaką Rivers wykonał podczas rehabilitacji po kontuzji, trener Bucks powiedział także reporterom, że Antetokounmpo nie był jeszcze w stanie wykonywać żadnych akcji na żywo na parkiecie.

Bucks rozegrali dwa pierwsze mecze z tej serii, po czym w czwartek udali się do Indianapolis na trzeci mecz w piątek.

Choć status Antetokounmpo został wyjaśniony w trzecim meczu, trzykrotny All-Star Khris Middleton nadal budzi wątpliwości po tym, jak w pierwszej kwarcie drugiego meczu doznał skręcenia prawej kostki. Middleton wrócił do gry i we wtorek miał 15 punktów, pięć zbiórek i sześć asyst w 36 minut, ale w czwartek opuścił trening.

Jak Bucks poradzili sobie bez Antetokounmpo?

Dzięki absurdalnemu występowi Damiana Lillarda w pierwszej połowie Bucks wygrali pierwszy mecz przeciwko Pacers w Milwaukee. Lillard zdobył 35 punktów w pierwszych dwóch kwartach i moment wydawał się zbyt ważny dla młodej drużyny Pacers, która grała w swojej pierwszej serii play-offów pod przewodnictwem Tyrese'a Haliburtona. Lillard trafiał za trzy punkty z dystansu, a Pacers mieli trudności ze znalezieniem ofensywnego rytmu. Bucks prowadzili w pierwszej połowie 27 punktami i przez resztę spotkania starali się utrzymać przewagę.

Drugi mecz był zupełnie inny. Lillard znów robił wrażenie w pierwszej połowie, ale Pacers wyglądali jak drużyna, którą grali w sezonie zasadniczym. Po otrząsnięciu się ze swojego występu w pierwszym meczu, Pacers wrócili do wywierania presji na Bucks za pomocą podań i nieudanych prób, po czym w czwartej kwarcie przeprowadzili 23-4, aby odciąć się od Bucksów i podzielić serię, udając się na mecz do Indianapolis. 3.

Kto potrzebuje Bucksów do wzmocnienia?

Jak dotąd Lillard spisał się dobrze dla Bucks w tej serii bez Antetokounmpo na parkiecie. Zdominował pierwszą połowę meczów, ale w drugiej zwolnił, ponieważ musiał poradzić sobie z największą koncentracją defensywy Pacers we wszystkich czterech kwartach. Middleton spisał się dobrze w pierwszym meczu, zdobywając 23 punkty (9 z 14 z gry), 10 zbiórek i cztery asysty, ale w drugim meczu miał problemy, trafiając zaledwie 6 z 14 z gry i zdobywając 15 punktów, gdy radził sobie z utrzymującymi się skutkami skręcenie lewej nogi w prawej kostce w pierwszej kwarcie.

Aby Bucks odnieśli zwycięstwo w trzecim meczu, przydałyby im się dwie rzeczy: znacznie lepsza gra w defensywie jako zespołu i ważny mecz Bobby’ego Portisa.

W trzecim meczu Bucks nie byli zdyscyplinowani w defensywie, ponieważ pozwalali Pacers zbyt często wychodzić z boiska. Kiedy Antetokounmpo tracił czas w sezonie zasadniczym, Portis regularnie notował świetne akcje w ofensywie. Po zdobyciu 50,8 procent gry z gry i 40,7 procent, od 3 w drodze do 13,8 punktów i 7,8 zbiórek na mecz w sezonie zasadniczym nominowanym do nagrody szóstego zawodnika roku, Portis notował średnio 14,5 punktu i 11 zbiórek w pierwszych dwóch meczach. serii, ale trafił zaledwie 41,9 procent z gry, w tym 0 z 4 z 3.

Wymagana lektura

(Zdjęcie: Gary Dineen/NBAE za pośrednictwem Getty Images)