- General Motors powiedział w poniedziałek, że firma planuje zainwestować ponad 1 miliard dolarów w dwie fabryki w Michigan, aby produkować następną generację ciężkich samochodów ciężarowych.
- Pomimo zaangażowania GM w oferowanie pojazdów w pełni elektrycznych do 2035 r., firma nadal inwestuje w tradycyjne pojazdy, takie jak Chevrolet Silverado i ciężki pickup GMC Sierra.
- Szczególnie dochodowe samochody ciężarowe cieszą się dużym zainteresowaniem, a sprzedaż jest potrzebna, aby sfinansować inwestycje firmy w pojazdy elektryczne.
Pracownicy liniowi pracują nad podwoziami pełnowymiarowych pickupów General Motors w zakładzie montażowym Flint, 12 czerwca 2019 r. we Flint w stanie Michigan.
Jeffa Kowalskiego/AFP/Getty Images
DETROIT – General Motors Corp. powiedział w poniedziałek, że planuje zainwestować ponad 1 miliard dolarów w dwie fabryki w Michigan, aby produkować następną generację ciężkich samochodów ciężarowych.
Inwestycja obejmuje 788 milionów dolarów na przygotowanie fabryki Flint Assembly Plant do budowy ciężkich samochodów ciężarowych na benzynę i olej napędowy. Kolejne 233 miliony dolarów zostaną zainwestowane w Flint Metals Center producenta samochodów w celu wsparcia produkcji pojazdów. Oba zakłady znajdują się w środkowym stanie Michigan.
Pomimo zaangażowania GM w oferowanie pojazdów w pełni elektrycznych do 2035 r., firma nadal inwestuje w tradycyjne pojazdy, takie jak Chevrolet Silverado i ciężki pickup GMC Sierra.
Szczególnie dochodowe samochody ciężarowe cieszą się dużym zainteresowaniem, a sprzedaż jest potrzebna, aby sfinansować inwestycje firmy w pojazdy elektryczne.
W 2022 roku General Motors ogłosił 38% wzrost sprzedaży ciężkich pickupów w porównaniu z poprzednim rokiem, sprzedając prawie 288 000 ciężarówek.
Ogłoszenie inwestycji poprzedza negocjacje kontraktowe między producentami samochodów z Detroit, w tym General Motors, a związkiem zawodowym United Auto Workers tego lata.
Dla inwestorów negocjacje UAW są zwykle krótkoterminowym przeciwnikiem co cztery lata, co podnosi koszty. Oczekuje się jednak, że tegoroczne negocjacje będą jednymi z najbardziej kontrowersyjnych i głośnych w niedawnej pamięci, napędzane przez wieloletni zorganizowany ruch robotniczy w całym kraju, prozwiązkowego prezydenta i przemysł na drodze do całkowicie elektrycznej transformacji .
„Kiedy biznes rozwija się tak, jak przez ostatnią dekadę – dzięki ciężkiej pracy członków AUW – firma musi nadal inwestować w swoją siłę roboczą” – powiedział Mike Booth, wiceprezes UAW, który nadzoruje związkową jednostkę General Motors. . — powiedział w oświadczeniu.
Liderzy UAW publicznie przedstawili swoje najważniejsze kwestie przetargowe w zeszłym tygodniu, w tym korektę kosztów utrzymania, która została zniszczona podczas Wielkiej Recesji; większe bezpieczeństwo zatrudnienia; oraz koniec stopniowego lub wielopoziomowego systemu wynagrodzeń, w którym członkowie otrzymują różne wynagrodzenia i świadczenia.
„Odkrywca. Nieprzepraszający przedsiębiorca. Fanatyk alkoholu. Certyfikowany pisarz. Wannabe tv ewangelista. Fanatyk Twittera. Student. Badacz sieci. Miłośnik podróży.”
More Stories
Biden, chcąc wykorzystać produktywny tydzień, ogłosi miliardowe dotacje na chipy
PKB Korei Południowej, CPI w Malezji, spotkanie MPM Banku Japonii
Akcje Tesli wzrosły o 12%, a w obliczu gorączki zysków akcje nie poszły donikąd