25 kwietnia, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Dziennikarz aresztowany w Polsce pod zarzutem szpiegostwa pozywa do Europejskiego Trybunału

Dziennikarz aresztowany w Polsce pod zarzutem szpiegostwa pozywa do Europejskiego Trybunału

W listach z więzienia niezależny dziennikarz Pablo Gonzalez powiedział, że agenci Secret Service kazali mu „jeść muchy lub robaki”, jeśli chce utrzymać poziom białka.

Gonzalez, który od ośmiu miesięcy przebywa w areszcie w Polsce – prawie całkowicie w odosobnieniu – powiedział w listach widzianych przez VOA, że nie dostał wystarczającej ilości jedzenia i został zmuszony do kupowania zapasów z więzienia.

Zaklasyfikowany przez polskie władze jako „niebezpieczny więzień”, dziennikarz niekarany, powiedział, że za każdym razem, gdy wychodził z celi, był skuty kajdankami i towarzyszyło mu do pięciu strażników.

Gonzalez wszczął teraz sprawę w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu, domagając się jego uwolnienia, ponieważ warunki jego pozbawienia wolności naruszają jego prawa konstytucyjne.

We wtorek w Madrycie organizacje medialne i prawnicy demonstrowali przed MSZ Hiszpanii w obronie Gonzaleza i wystosowali list protestacyjny do polskiej ambasady w Madrycie.

W lutym Polska nakazała Gonzalezowi tymczasowe aresztowanie, podczas gdy władze badają zarzuty, że szpiegował na rzecz Rosji – zaprzecza dziennikarzowi. Okres przedprocesowy został przedłużony o kolejne trzy miesiące w sierpniu.

Polskie tajne służby twierdzą, że Gonzalez wykorzystał swoją rolę dziennikarza jako przykrywkę dla szpiegostwa, ale urzędnicy nie ujawnili publicznie żadnych dowodów.

Dokumenty prawne, do których dotarła agencja VOA, nie zawierały bezpośredniego komentarza do tego dochodzenia. Zamiast tego mówią, że status „niebezpiecznego więźnia” jest bezpodstawny.

„Ma wiele wyniszczających skutków [his] praw, godności i zdrowia” – czytamy w dokumentach sądowych.

Z dokumentów prawnych wynika również, że listy wysłane do Gonzaleza były otwierane i tłumaczone przez prawnika i przechowywane przez tygodnie lub miesiące, zanim zostały dostarczone. Dziennikarz twierdzi, że narusza to konstytucyjne prawo do życia rodzinnego.

Gonzalez był w kontakcie tylko ze swoim polskim prawnikiem i hiszpańską ambasadą, ale według osób zaznajomionych ze sprawą odmawiano mu telefonów lub wizyt rodziny w Hiszpanii.

READ  W Polsce aresztowano mężczyznę za eksponowanie rosyjskich symboli wojennych „Z”.

„Gonzalez żyje w nieznośnym stanie fizycznym i psychicznym; W jego pokoju, w którym jest sam, nie ma otwartego okna” – dodają dokumenty.

Rzeczniczka polskiej prokuratury powiedziała VOA w oświadczeniu, że żadne szczegóły sprawy przeciwko Gonzalezowi nie mogą zostać ujawnione „ze względu na charakter postępowania”.

Gonzalez ma wszelkie prawa i obowiązki wynikające z przepisów Kodeksu postępowania karnego i Kodeksu karnego administracyjnego, w tym tymczasowego aresztowania w izolacji oraz kontaktów i wizyt telefonicznych, czytamy w oświadczeniu.

Odmowa wizyty rodzinnej

Gonzalez relacjonował konflikty na Ukrainie iw Syrii dla różnych mediów, w tym dla lewicowego hiszpańskiego magazynu Voice of America. PublicoI KaraiNacjonalistyczna gazeta baskijska.

Gonzalez wykonał kilka prac na aparacie dla VOA w 2020 i 2021 roku. W momencie jego aresztowania VOA wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że ​​usunęła jego treść „z dużej ostrożności” i powiadomiła Biuro Bezpieczeństwa VOA/USAGM o aresztowaniu.

Dziennikarz posiada podwójne obywatelstwo rosyjskie i hiszpańskie. Jego rodzina przeniosła się do Rosji po hiszpańskiej wojnie domowej, ale Gonzalez nie należał do rosyjskich tajnych służb wywiadowczych, powiedział jego polski prawnik Bartos Rogala.

Zatrzymanie dziennikarzy było trudne dla rodziny Gonzaleza, która twierdzi, że nie wolno jej rozmawiać przez telefon z jego żoną Ayhaną Coryena ani z trójką dzieci. Dostęp jest ograniczony.

„W listach Pablo nie zamieścił wszystkich szczegółów swojej niewoli, ponieważ może to zdenerwować dzieci” – powiedział Coyrena VOA z ich domu w Kraju Basków w północnej Hiszpanii.

„Chłopcy zaczynają zadawać pytania, kiedy ich ojciec będzie w domu, a ja nie mam odpowiedzi” – powiedział. „Spodziewam się, że przedłużą opiekę nad dzieckiem, więc nadal siedzi w więzieniu w Boże Narodzenie, co będzie trudne”.

Sąd w Polsce orzekł w sierpniu, że Gonzalez powinien pozostać w areszcie przez kolejne trzy miesiące do 25 listopada. Zgodnie z polskim prawem mógł być zatrzymany do roku. W przypadku skazania dziennikarzowi grozi do 10 lat więzienia.

READ  Polski rynek sprzętu budowlanego sięga ponad 2

Alfonso Paulus, szef organizacji Reporterzy bez Granic w Hiszpanii, powiedział, że grupa strażnicza protestuje przeciwko „łamaniu podstawowych praw człowieka Pabla”.

„Protestujemy przeciwko brakowi domniemania niewinności, brakowi pomocy sądowej i bardzo surowym warunkom więziennym, w których jest przetrzymywany, mimo że nie został skazany za żadne przestępstwo” – powiedział VOA.

Rzecznik polskiej prokuratury powiedział VOA, że nakaz przetrzymywania Gonzaleza w areszcie do listopada „wskazuje na wysokie prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanych czynów i uzasadnioną obawę przed praktycznym oszustwem, ukryciem lub ucieczką”.

40-letni korespondent wojenny widział go siedem razy z aresztu ambasady hiszpańskiej.

Na początku tego miesiąca hiszpański minister spraw zagranicznych Jose Manuel Alvarez powiedział Senatowi, czyli wyższej izbie, że „Mr. Rząd przykłada większą wagę do sprawy Gonzaleza. Od czasu ujawnienia informacji o aresztowaniach, zarówno Ministerstwo, jak i Ambasada Hiszpanii w Warszawie podjęły szereg działań na różnych szczeblach.

Ministerstwo poinformowało VOA, że nie może ujawnić niektórych szczegółów sprawy.

Rzecznik hiszpańskiego MSZ, który jak zwykle nie zostanie wymieniony, powiedział: „Nasza rola jest dwojaka: nakłaniać polski rząd do poszanowania praw pana Gonzáleza i ułatwiać wizyty dyplomatyczne”.

Gonzalez został aresztowany 28 lutego w hotelu przy granicy polsko-ukraińskiej.

Wcześniej w 2022 r. urzędnicy ukraińskich tajnych służb przesłuchali dziennikarza i oskarżyli go o szpiegostwo na rzecz Rosji, czemu zaprzeczył. Wrócił do Hiszpanii na kilka dni przed wyjazdem do Polski.