15 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Chiny publikują dane pokazujące DNA jenotów na rynku w Wuhan

Chińscy naukowcy rządowi opublikowali w środę długo oczekiwane badanie rynku w mieście Wuhan, przyznając, że zwierzęta narażone na koronawirusa były obecne mniej więcej w czasie, gdy pojawił się wirus. Ale naukowcy stwierdzili również, że nadal nie jest jasne, jak zaczęła się epidemia.

badania, Opublikowane w czasopiśmie Nature, skupiają się na wymazach pobranych z powierzchni na początku 2020 r. na hurtowym rynku owoców morza Huanan, dużym rynku, na którym pracowało lub robiło zakupy wielu pierwszych znanych pacjentów z Covid. Chińscy uczeni opublikowali dokumentację Wczesna wersja ich analizy genetycznej tych próbek w lutym 2022 r., ale wówczas bagatelizowała możliwość zarażenia zwierząt na rynku.

Naukowcy, z których wielu jest powiązanych z Chińskim Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom, również chcieli opublikować swoje dane w recenzowanym czasopiśmie. W ramach tego procesu naukowcy przesłali więcej danych dotyczących sekwencji genetycznych do dużej międzynarodowej bazy danych i Urzędnicy bazy danych powiedzieli w zeszłym miesiącu.

Kilka tygodni po opublikowaniu danych zespół międzynarodowych naukowców, który badał pochodzenie pandemii, powiedział, że znalazł sekwencję. Okazało się, że próbki, które dały wynik pozytywny na obecność koronawirusa, zawierały materiał genetyczny należący do zwierząt, w tym duże ilości, które były identyczne z jenotem, puszystym ssakiem sprzedawanym ze względu na futro i mięso, o którym wiadomo, że może przenosić koronawirusa.

Przedmiotem tej analizy jest a Raport został opublikowany w Internecie pod koniec marcaNie udowodniono, że sam jenot został zarażony lub że zwierzęta przekazały wirusa ludziom. Okazało się jednak, że jenoty złożyły swoje odciski palców w tym samym miejscu, w którym pozostawiły materiał genetyczny wirusa.

Kilku wirusologów stwierdziło, że ten scenariusz odpowiada scenariuszowi, w którym wirus rozprzestrzenił się na ludzi z dzikiego zwierzęcia, które było nielegalnie sprzedawane na rynku.

Wydaje się, że analiza międzynarodowego zespołu przyspieszyła publikację badania chińskich naukowców na temat tych samych danych: artykuł pojawił się w środę na stronie internetowej Nature z notatką mówiącą, że został przyjęty do publikacji, ale wciąż była to „wczesna wersja” i nie jeszcze edytowany.

Kilku autorów artykułu powiązanych z CDC, William J. Liu, George Gao i Guizhen Wu, nie odpowiedziało na prośby o komentarz.

Chińscy autorzy w swojej pierwszej wersji artykułu z lutego 2022 r. nie wspominali o znalezieniu materiału genetycznego jenotów w wymazach z rynku, które pobrano ze ścian, podłóg, metalowych klatek i wózków. Ponadto powiedzieli, że dane nie odnoszą się do żadnych zakażonych zwierząt.

Ale w środowym numerze nieco ponad rok później napisali, że badanie „potwierdziło obecność na rynku jenotów” i innych zwierząt zagrożonych zarażeniem koronawirusem.

Wielu naukowców uważa, że ​​obecne dowody wskazują, że zwierzęta te prawdopodobnie działały jako żywiciele pośredni dla wirusa, który mógł pochodzić od nietoperzy. Ale mówią też, że dowody nie wykluczają całkowicie scenariusza, w którym ludzie przekazali wirusa zwierzętom na targu.

Chińscy autorzy podkreślili tę niepewność w nowym badaniu. Podnieśli również pomysł, że wirus mógł zostać sprowadzony na rynek w Wuhan na opakowaniach mrożonek, znanych również jako produkty łańcucha chłodniczego. Wielu naukowców uważa ten scenariusz za bardzo mało prawdopodobny, ale Chiny promują go, ponieważ uwiarygodnia pogląd, że epidemia mogła rozpocząć się poza granicami kraju i dotrzeć za pośrednictwem importowanej żywności.

„Nie można wykluczyć możliwości wejścia wirusa na rynek przez zakażonych ludzi lub produkty z łańcucha chłodniczego” – czytamy w artykule.

Zewnętrzni naukowcy powiedzieli w wywiadach w środę, że badanie przyniosło również kilka innych nieprawdopodobnych wyników. Powiedział na przykład, że wymazy zawierają materiał genetyczny wielu zwierząt, których prawie na pewno nie ma na rynku, w tym pand, szympansów i kretoszczurów.

Alice Hughes, profesor nadzwyczajny na Uniwersytecie w Hongkongu, która zajmowała się biologią konserwatorską, powiedziała, że ​​włączenie tych zwierząt wskazuje albo na to, że autorzy nieprawidłowo sklasyfikowali materiał genetyczny, albo na to, że próbki zostały skażone podczas sekwencjonowania in vitro.

„Największą zaletą tego artykułu jest fakt, że udostępnia on zestaw danych innym naukowcom do dokładniejszej i odpowiedzialnej analizy” – powiedział dr Hughes. „Z powodu rażących błędów w tej analizie, analiza nie została przeprowadzona w sposób wystarczająco rygorystyczny, aby mieć pewność co do któregokolwiek z wyników”.

Zapytany, w jaki sposób proces recenzowania Nature poradził sobie z ustaleniami dotyczącymi gatunków, rzecznik czasopisma zauważył, że autorzy zawarli ostrzeżenie, że lista zidentyfikowanych gatunków na rynku „nie jest ostateczna” i że potrzebna jest dalsza analiza.

Dla międzynarodowych naukowców, którzy po raz pierwszy zgłosili wykrycie oznak jenotów w wymazach z wynikiem pozytywnym w zeszłym miesiącu, najnowsze badanie Nature pozostawiło bez odpowiedzi wiele ważnych pytań dotyczących metod zastosowanych przez chiński zespół do analizy sekwencji.

Mimo to post, jak również jego wcześniejsza wersja opublikowane w Internecie Dostarczyli ważnych nowych danych, w tym liczbę wymazów pobranych z każdego straganu na rynku, powiedział w zeszłym tygodniu Alexandre Kretz-Kristof, były naukowiec z tytułem doktora habilitowanego Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa i biolog obliczeniowy, który pomógł poprowadzić analizę międzynarodowego zespołu. .

Dzięki tym informacjom dr Kretz-Christophe powiedział, że on i jego współpracownicy byli w stanie potwierdzić ważne odkrycie: wymazy pobrane z rogu targu sprzedającego dzikie zwierzęta były bardziej skłonne do uzyskania pozytywnego wyniku testu na obecność wirusa, co można wyjaśnić tylko przez chińskich naukowców po pobraniu większej liczby próbek pod tym kątem, powiedział.

„To bardzo imponujący zestaw danych, a ich trafność jest bardzo wysoka” — powiedział dr Kritz-Christophe o próbkach rynkowych. Z tego powodu uważam za dobry pomysł publikowanie tych danych w dorobku naukowym, nawet jeśli nie ze wszystkimi wyjaśnieniami się zgadzam. „