Handlarz dziełami sztuki z Manhattanu Brent Sikkema, który reprezentował tak wybitnych artystów jak Kara Walker, Jeffrey Gibson i Vic Muniz, został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu w Rio de Janeiro w poniedziałkowy wieczór.
Doniesiono o publikacjach brazylijskich Właściciel galerii, który pomógł założyć firmę Sikkema Jenkins & Co., został znaleziony z ranami kłutymi na ciele po wezwaniu lokalnej straży pożarnej do jego mieszkania w dzielnicy Jardim Botanico.
„Z wielkim smutkiem galeria ogłasza śmierć naszego ukochanego założyciela” – napisali w oświadczeniu jego partnerzy biznesowi, Meg Malloy i Michael Jenkins. „Galeria opłakuje tę ogromną stratę i będzie żyć w swoim duchu”.
Brazylijska policja nie odpowiedziała natychmiast na prośbę o komentarz.
„Funkcjonariusze przesłuchają świadków, poszukają więcej informacji i przeprowadzą dalsze dochodzenie, aby rzucić światło na sprawę” – oznajmiła w oświadczeniu policja cywilna stanu Rio de Janeiro.
Sikkema (75 lat) pracował w świecie sztuki przez ponad 50 lat, a swoją galerię w Nowym Jorku otworzył w 1991 roku pod nazwą Worcester Gardens. Galeria skupiająca się na sztuce współczesnej przeniosła się z dzielnicy SoHo do Chelsea Arts District w 1999 r., gdzie szybko pozyskała nowych partnerów i zmieniła nazwę galerii.
Agencja utrzymuje niewielki, ale wpływowy zespół, który pomógł w budowaniu karier artystów takich jak Walker, która dała swoją pierwszą indywidualną wystawę w Nowym Jorku prawie 30 lat temu i nadal pokazuje w galerii. Inni znani artyści w firmie to Sheila Hicks, Louis Fratino i Jennifer Packer.
„Byłam zszokowana” – powiedziała Yancey Richardson, wieloletnia przyjaciółka, która prowadzi galerię po drugiej stronie ulicy i brała udział w sesji zdjęciowej z fotografem Mitchem Epsteinem. „Brent miał świetne oko i nieszablonowe myślenie. Nie składał po prostu jednego panelu za drugim.
Richardson powiedział, że w ostatnich latach Sikkema był mniej zaangażowany w swoją galerię, gdy zbliżał się do emerytury. „Próbował się wycofać” – powiedziała.
Nowojorski galerysta Alexander Gray powiedział, że wizjonerski program Worcester Gardens z początku lat 90. honorował życie dotknięte AIDS, homofobią, seksizmem, rasizmem i cenzurą.
„Poprzez galerię i swój osobisty aktywizm Brent wychował pokolenie artystów badających tożsamość, reprezentację i formy eksperymentalne” – powiedział Gray.
Śmierć Sikkemy poprzedza krytyczną wypowiedź jednego ze starszych artystów galerii, Jeffreya Gibsona, który przygotowuje się do reprezentowania Stanów Zjednoczonych na kwietniowym Biennale w Wenecji. Wystawa jest uważana za międzynarodową artystyczną wersję igrzysk olimpijskich, a jej powodzenie wymaga znacznych funduszy i planowania.
Sikkema przez większą część roku mieszkał w Nowym Jorku, ale związał się z Rio de Janeiro. Mówiąc do Magazyn IdeaFix Odnosząc się do swojego mieszkania w pobliżu lasu Tijuca, opisał je jako prawdziwą miejską „oazę”.
Anna Ionova Przyczynił się do raportów.
„Irytująco skromny fan sieci. Pisarz. Alkoholowy geek. Namiętny odkrywca. Rozwiązujący złe problemy. Nieuleczalny ekspert od zombie”.
More Stories
Cate Blanchett twierdzi, że we współczesnym społeczeństwie panuje „wyraźny brak wstydu” | Cate Blanchett
Festiwal Filmowy w Wenecji rozpocznie się pokazem Soku z żuka w reżyserii Jenny Ortegi
Nikki Glaser jest gospodarzem Złotych Globów 2025