3 grudnia, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Boris Johnson oferuje Polsce czołgi z Wielkiej Brytanii w ramach porozumienia w sprawie pomocy Ukrainie w ponownym otwarciu ambasady w Kijowie

Boris Johnson ujawnił, że Wielka Brytania może wysłać czołgi do Polski, aby dostarczać własne pojazdy opancerzone z czasów sowieckich na wschodnioeuropejską Ukrainę będącą członkiem NATO.

Oświadczenie to pojawiło się, gdy premier przedstawił plany nowej długoterminowej „gwarancji bezpieczeństwa” dla Ukrainy po zakończeniu obecnej wojny, która byłaby wystarczająco trudna, aby powstrzymać członków NATO, ale zapobiec ponownej inwazji Moskwy.

Premier powiedział, że gwarancja, w połączeniu z masowym dostarczaniem broni obronnej, „zapobiegnie przez zaprzeczenie i zapewni nieustanne wzmocnienie ich terytorium”.

Ale, zgodnie z zasadą artykułu 5 NATO, atak na członka jest atakiem na wszystkich, a jeśli nastąpi jakikolwiek atak w przyszłości, Kijów straci tarczę zachodniego zaangażowania wojskowego.

Jak Ognisko wojny przeniosło się z Kijowa do wschodniego DonbasuJohnson powiedział, że Wielka Brytania ponownie otworzy swoją ambasadę w stolicy w przyszłym tygodniu, aby wesprzeć naród ukraiński.

Przyznał jednak niedawną mroczną ocenę zachodnich urzędników bezpieczeństwa, że ​​wojnę można przeciągnąć do końca 2023 roku i że Władimir Putin może odnieść jakieś zwycięstwo.

Wysyłając czołgi Challenger 2 do Polski w celu „zasypania” T72 dostarczonych Ukraińcom, zapewniając jedynie sprzęt obronny, aby uniknąć oskarżenia o podburzanie Moskwy, Johnson musi przekroczyć linię, której do tej pory starannie przestrzegał.

Żadna prośba nie dotarła jeszcze z Warszawy, ale w razie potrzeby dostawa może zostać zorganizowana w ciągu kilku dni.

Obserwatorzy komentowali, że ta śmiała propozycja okazała się próbą odwrócenia uwagi premiera”. Trudności z imprezami Downing StreetPrzesłoniło to jego dwudniową podróż do Indii.

Podczas rozmów z premierem Narendrą Modim w Delhi, Johnson nie próbował przekonać premiera Indii do potępienia Putina, mówiąc, że jest to próba uniknięcia zagrożenia dla jego planowanej umowy o wolnym handlu, która, jak powiedział, powinna zostać „dopełniona przez Diwali”. Październik.

Indyjski minister spraw zagranicznych Harsh Vardhan Shringla powiedział, że Johnson nie wywierał „żadnej presji” na Modiego, aby porzucił neutralne stanowisko wobec wojny, w której Indie wstrzymały się od kluczowych głosów potępiających Rosję w ONZ.

Ale pan Johnson na konferencji prasowej na zakończenie wizyty zapewnił Modiego, że wielokrotnie pytał Putina w prywatnych rozmowach: „Co on u licha robi i dokąd idzie?”

Wyjaśniając głębokie różnice między Londynem a Delhi w sprawie Ukrainy – które wzywają do zawieszenia broni i dialogu dyplomatycznego – Johnson powiedział: „To, czego chcą Hindusi, to pokój i chcą wypędzenia Rosjan. Całkowicie się z tym zgadzam”.

Premier, który wcześniej występował z Modim, unikał machania piórami gospodarzy, nie wspominając w siedmiominutowym oświadczeniu o Rosji czy Ukrainie, mówiąc, że tylko „autorytarny przymus” na całym świecie jest ważny dla ścisłej współpracy demokracji.

Nazwał „nowe i rozszerzone” Partnerstwo w dziedzinie Obrony i Obrony, które ułatwiłoby eksport brytyjskiej broni do Indii i zapewniłoby brytyjską wiedzę ekspercką w zakresie modernizacji samolotów bojowych budowanych w Indiach.

Przyznał jednak, że zachodnie komponenty – w tym wyprodukowane w Wielkiej Brytanii – były używane w rosyjskiej broni po wypraniu ich w krajach takich jak Indie.

Johnson, który wcześniej podkreślał, że rosyjski prezydent musi „ponieść porażkę” w swojej militarnej przygodzie, przyznał, że przedłużająca się wojna z Putinem, przynajmniej na południu i wschodzie Ukrainy, jest teraz „realistyczną możliwością”.

Johnson powiedział: „Putin ma ogromną armię i ma bardzo trudną sytuację polityczną, ponieważ popełnił straszny błąd.

„Jedynym sposobem, jaki ma teraz, jest dalsze używanie swojego przerażającego, miażdżącego podejścia, napędzanego artylerią, aby spróbować zmiażdżyć Ukraińców.

„Jakakolwiek dominacja wojskowa Władimira Putina przyniesie w ciągu najbliższych kilku miesięcy – zgadzam się, że może to nie potrwać długo – nie zdoła podbić serc i umysłów narodu ukraińskiego. To niezwykły fakt.

„Wręcz przeciwnie, to, co robi, to wzmacnianie opozycji wśród narodu ukraińskiego”.

W oczekiwaniu na gwarancje bezpieczeństwa, które uchronią Ukrainę przed dalszym atakiem, powiedział: „To, czego chcą Ukraińcy – myślę, że teraz dostaniemy – to zestaw gwarancji od krajów o takich zamiarach: broń, szkolenie i dzielenie się danymi wywiadowczymi.

„Mam nadzieję, że to pomoże powstrzymać Ukraińców przed odparciem i zapewni wzmocnienie ich terytorium, aby nie było dalej atakowane przez Rosję. To właśnie musimy zrobić”.

W czwartek ujawniono, że niewielka liczba żołnierzy ukraińskich szkoliła się w Wielkiej Brytanii po raz pierwszy od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji.

Wielka Brytania dostarcza Ukrainie 150 opancerzonych wozów patrolowych, w tym Mastiffa, który może być używany jako pojazd szpiegowski lub patrolowy.

Jak poinformował rzecznik premiera, Wielka Brytania wraz ze swoimi sojusznikami dostarcza ukraińskim żołnierzom nowy sprzęt, którego nigdy wcześniej nie używali.

„Ma sens tylko szkolenie, którego potrzebujesz, aby jak najlepiej z niego skorzystać” – powiedział rzecznik. „Zawsze zdajemy sobie sprawę, że wszystko się zwiększy, ale jasne jest, że działania reżimu Putina nasilają się”.