Białoruski Sprinter Krystyna Simanuskaja W środę schronił się w Polsce po tym, jak odmówił powrotu do swojej dyktatorskiej ojczyzny w historii przypominającej braki sportowe z czasów zimnej wojny z igrzysk olimpijskich w Tokio.
Sprawa 24-letniego sportowca może jeszcze bardziej odizolować prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenkę, który od zeszłego roku jest objęty sankcjami Zachodu.
Simanuskaya była oburzona w niedzielę, że trenerzy, rozgniewani jego krytyką, kazali mu spakować się i udać na lotnisko. Odmówiła wejścia na pokład samolotu do domu i poprosiła japońską policję o ochronę.
Zobacz też: Białoruski sprinter poleci do Polski po odmowie powrotu do domu
Polska, która od dawna krytykowała Łukaszenkę i udzielała schronienia wielu działaczom białoruskim, przyznała jej i jej mężowi wizy humanitarne.
Reklama
„Potrzebuje odpoczynku. Cieszy się, że jest w Polsce, chociaż jest zmęczona. Zostanie w Polsce w bezpiecznym miejscu” – powiedział Reuterowi polski wiceminister spraw zagranicznych Marcin Bridax.
Kilku Białorusinów czekało na warszawskim lotnisku, niosąc znaki oporu: goździki i flagi czerwono-białe.
„Wspieramy naszego kolegę z drużyny, który powiedział prawdę o tym, co dzieje się w białoruskiej grze” – powiedział Eugene Dutkin (31).
Mieszkający w Warszawie białoruski polityk opozycyjny Paweł Łatuszka zamieścił na Twitterze zdjęcie z Simanuską. „Mamy nadzieję, że ból reżimu wkrótce się skończy, a Christina może wrócić, aby zdobywać nowe szczyty sportowe na Nowej Białorusi!” powiedział.
Zobacz post w mediach społecznościowych: https://twitter.com/PavelLatushka/status/1422995069439782916
Sprinter, krytykowany za zaniedbania przez trenerów swojej drużyny, spędził dwie noce w ambasadzie RP w Japonii, lecąc do Polski przez Wiedeń i Austrię.
Reklama
Grała w okulary przeciwsłoneczne z napisem „biegnę czysto”.
Białoruski Narodowy Komitet Olimpijski (NOC) poinformował, że trenerzy wycofali się ze sportu za radą lekarzy o stanie emocjonalnym i psychicznym Simanowskiej. Nie skomentował dalej w środę, podobnie jak rząd.
Za Łukaszenki, który osobiście przewodniczył Białoruskiemu Komitetowi Olimpijskiemu, dopóki w tym roku nie został zastąpiony przez swojego syna, sport odgrywa ważną rolę w białoruskiej polityce.
Międzynarodowy Komitet Olimpijski wszczął śledztwo w sprawie Simanuskiej i powiedział, że zapyta dwóch rzekomo zaangażowanych białoruskich urzędników.
„Muzyk. Miłośnik kawy. Oddany badacz jedzenia. Webman. Namiętny guru internetu”.
More Stories
Wpływ siły wyższej na małe i średnie przedsiębiorstwa w Polsce na przykładzie pandemii Covid-19: wnioski na przyszłość
W 2025 roku Polska zwiększy wydatki na obronność do rekordowego poziomu
„Zmiana zasad gry”: Lockheed przedstawia pierwszy polski F-35