Stany Zjednoczone i stan Kalifornia osiągnęły wstępne porozumienie z producentem silników do samochodów ciężarowych Cummins w sprawie kary w wysokości 1,6 miliarda dolarów w celu uregulowania zarzutów, że firma naruszyła ustawę o czystym powietrzu, instalując urządzenia mające na celu obejście kontroli emisji w setkach tysięcy silników. Ministerstwo Sprawiedliwości ogłosiło w piątek.
Byłaby to największa kara w historii na mocy ustawy o czystym powietrzu i druga co do wielkości kara środowiskowa w historii Stanów Zjednoczonych.
Urządzenia zakłócające to części lub oprogramowanie, które omijają, unieważniają lub powodują nieskuteczność kontroli emisji, takie jak czujniki zanieczyszczeń i komputery pokładowe. Dzięki nim pojazdy przechodzą kontrole emisji, a jednocześnie emitują wysoki poziom substancji zanieczyszczających powodujących smog, takich jak tlenek azotu, który jest powiązany z astmą i innymi chorobami układu oddechowego.
Departament Sprawiedliwości oskarżył firmę o zainstalowanie urządzeń zakłócających w latach 2013–2019 w silnikach Ram 2500 i 3500 pickupów. Zarzuca się również, że firmie potajemnie zainstalowano pomocnicze urządzenia kontroli emisji w 330 000 pickupach Ram 2500 i 3500 z lat modelowych 2019–2023.
Producent ciężarówek Stellantis wycofał już ciężarówki z roku modelowego 2019 i zaczął wycofywać ciężarówki z lat modelowych 2013–2018.
„Naruszenia naszych przepisów dotyczących ochrony środowiska mają wymierne skutki. Wyrządzają realną szkodę ludziom w społecznościach w całym kraju” – stwierdził w oświadczeniu prokurator generalny Merrick Garland. „To przełomowe porozumienie powinno jasno dać do zrozumienia, że Departament Sprawiedliwości będzie agresywny w swoich wysiłkach, aby pociągnąć do odpowiedzialności tych, którzy dążą do „Zysku osiąganego kosztem zdrowia i bezpieczeństwa ludzi”.
Cummins oświadczyła w oświadczeniu, że „nie widziała żadnych dowodów na to, że ktokolwiek działał w złej wierze i nie przyznał się do żadnego wykroczenia”.
Firma oświadczyła, że „w pełni współpracowała z właściwymi organami regulacyjnymi, rozwiązała już wiele związanych z tym kwestii i nie może się doczekać uzyskania pewności po zakończeniu tej przedłużającej się sprawy”. Cummins przeprowadził szeroko zakrojony przegląd wewnętrzny i współpracował z organami regulacyjnymi przez ponad cztery lata.
Departament Sprawiedliwości współpracował z Agencją Ochrony Środowiska w celu zbadania tej sprawy. EPA zintensyfikowała dochodzenia w sprawie nielegalnych programów kontroli emisji od czasu skandalu z Volkswagenem w 2015 r., kiedy to odkryto, że producent samochodów nielegalnie zainstalował te urządzenia w milionach samochodów osobowych z silnikiem Diesla na całym świecie.
W 2016 roku Volkswagen zgodził się zapłacić konsumentom do 14,7 miliarda dolarów w ramach ugody zbiorowej. Firma zgodziła się odkupić około 430 000 samochodów z około 11 milionów samochodów, w których zainstalowała oprogramowanie oszukujące na całym świecie.
W 2020 r. kolejne dochodzenie EPA wykazało, że indywidualni właściciele i operatorzy ponad pół miliona pickupów z silnikiem Diesla nielegalnie wyłączyli technologię kontroli emisji w swoich pojazdach.
„EPA przystąpiła do pracy dzięki tym, czego dowiedziała się dzięki skandalowi Volkswagena, a jej nadzór dramatycznie wzrósł” – powiedział Luke Tonachel, ekspert ds. polityki ekologicznie czystych pojazdów w Radzie Obrony Zasobów Naturalnych, grupie rzeczników. „Nasz rząd musi w dalszym ciągu zachować czujność, aby zapobiec dalszym oszustwom”.
„Odkrywca. Nieprzepraszający przedsiębiorca. Fanatyk alkoholu. Certyfikowany pisarz. Wannabe tv ewangelista. Fanatyk Twittera. Student. Badacz sieci. Miłośnik podróży.”
More Stories
JPMorgan oczekuje, że Fed obniży w tym roku referencyjną stopę procentową o 100 punktów bazowych
Foot Locker opuszcza Nowy Jork i przenosi się do St. Petersburga na Florydzie, aby obniżyć wysokie koszty: „efektywność”
Giełdy Nasdaq i S&P 500 prowadzą w dół w związku z rozczarowującymi wynikami Nvidii