25 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

A rekordowy szczyt K2 spotkał się z zarzutami, że zachodni wspinacze pozwolili umrzeć Pakistańczykowi.

ISLAMABAD (AP) – Wszczęto dochodzenie w sprawie śmierci pakistańskiego tragarza w pobliżu szczytu najbardziej zdradzieckiej góry świata, powiedział w sobotę pakistański alpinista, po zarzutach, że dziesiątki wspinaczy pragnących dotrzeć na szczyt biegło zbyt blisko mężczyzny potem. . Podczas upadku został poważnie ranny.

Oskarżenia wokół wydarzeń z 27 lipca K2, drugi najwyższy szczyt świataprzyćmił rekord ustanowiony przez norweskiego himalaistę Krystyna Harrilla I jej przewodnik, Sherpa Tenjin. Wchodząc tego dnia na K2, stali się najszybszymi wspinaczami na świecie, Wejdź na 14 najwyższych gór świata w 92 dni.

Hareela zaprzeczyła jakiejkolwiek odpowiedzialności za śmierć 27-letniego tragarza Mohameda Hassana i ojca trójki dzieci, który poślizgnął się i spadł z wąskiego wąwozu w szczególnie niebezpiecznym obszarze K2 zwanym wąskim gardłem. Napisała w poście na Instagramie w piątek, że jest „oburzona liczbą osób obwiniających innych za tę tragiczną śmierć” i że nikt nie ponosi winy.

Harela broniła się przed zarzutami dwóch innych himalaistów, którzy byli tego dnia na K2, Austriaka Wilhelma Steindla i Niemca Philippa Flemiga. Para przerwała wspinaczkę z powodu trudnych warunków pogodowych, ale powiedziała, że ​​później zrekonstruowała wydarzenia, przeglądając nagrania z drona.

Nagranie pokazało dziesiątki wspinaczy przebiegających obok poważnie rannego Hassana, zamiast przyjść mu na ratunek, Steindl powiedział Associated Press w sobotę. Twierdził, że tragarza można by uratować, gdyby inni wspinacze, w tym Harila i jej zespół, zrezygnowali z prób zdobycia szczytu.

Steindl dodał, że materiał filmowy pokazuje „mężczyznę, który próbuje pocierać klatkę piersiową (Hassana), próbując go ogrzać, aby w jakiś sposób utrzymać go przy życiu. Widać, że mężczyzna jest zdesperowany”.

„Teraz wiemy, że był to jego przyjaciel, także pakistański tragarz wysokościowy” – powiedział AP Steindl. „Na nagraniu z drona widać także linię 70 wspinaczy idących w kierunku szczytu”.

„Tutaj obowiązują podwójne standardy. „Gdybym leżał tam ja lub inny mieszkaniec Zachodu” – powiedział Steindl – „zrobiono by wszystko, aby ich uratować”. „Wszyscy musieli wrócić, aby sprowadzić rannego z powrotem do doliny”.

Steindl powiedział też, że 27 lipca był jedynym dniem w sezonie, w którym warunki były na tyle dobre, aby alpiniści zdobyli szczyt K2, co wyjaśnia, dlaczego tak wielu wspinaczy tak bardzo chciało zdobyć szczyt.

„Nie chcę bezpośrednio nikogo obwiniać” – powiedział Stindel. „Mówię tylko, że nie rozpoczęto żadnej akcji ratunkowej i jest to naprawdę bardzo tragiczne, ponieważ jest to najbardziej normalna rzecz, jaką można zrobić w takiej sytuacji”.

Harila powiedziała Sky News, że Hassan wisiał na linie głową w dół po tym, jak wpadł do szyjki butelki, którą opisała jako „prawdopodobnie najbardziej niebezpieczną część K2”. Powiedziała, że ​​po około godzinie jej zespołowi udało się wyciągnąć go z powrotem na drogę.

W pewnym momencie ona i inna osoba z jej zespołu zdecydowały się kontynuować jazdę, podczas gdy inny członek zespołu został z Hassanem, dając mu ciepłą wodę i tlen z jego maski, powiedział wspinacz.

Harila powiedziała, że ​​zdecydowała się dalej piąć się w górę, ponieważ jej zorientowany na przyszłość zespół również borykał się z trudnościami, o których nie wspomniała w wywiadzie.

Zapytany o sprzęt Hassana, Harila powiedział, że nie ma kombinezonu z piór, rękawiczek ani tlenu. „Nie widzieliśmy ani śladu maski ani butli z tlenem” – powiedziała.

W międzyczasie wszczęto dochodzenie w sprawie śmierci Hasana, powiedział Karrar Haidari, sekretarz Pakistan Alpine Club, organizacji sportowej, która służy również jako organ zarządzający alpinizmem w Pakistanie. Heidari powiedział, że śledztwo prowadzą urzędnicy w regionie Gilgit-Baltistan, który ma jurysdykcję nad K2.

Anwar Syed, prezes Lela Peak Expedition, firmy, w której zatrudniony był Hassan, powiedział, że zmarł 150 metrów od szczytu. Powiedział, że wiele osób próbowało pomóc, dostarczając tlen i ciepło, ale bezskutecznie.

Syed powiedział, że z powodu poważnych warunków wąskich gardeł nie będzie możliwe odzyskanie ciała Hassana i przekazanie go rodzinie. Powiedział, że jego firma przekazała pieniądze rodzinie Hassana i będzie nadal udzielać pomocy, ale nie wyjaśnił szczegółów.

Zapytany o rzekomy brak sprzętu Hassana, Syed powiedział, że firma ekspedycyjna płaci tragarzom za zakup sprzętu i że Hassan otrzymał uzgodnioną kwotę.

Kolega Steindla, Flemig, stwierdził w wywiadzie dla austriackiej gazety Der Standard, że Hassan nie miał doświadczenia na dużych wysokościach. Nie był odpowiednio wyposażony. Nie miał doświadczenia. Był tragarzem w bazie i po raz pierwszy został wybrany na tragarza na dużych wysokościach. „Nie miał do tego kwalifikacji” – powiedział.

Steindl odwiedza rodzinę Hassana i organizuje kampanię crowdfundingową. Trzy dni później w sobotę darowizny przekroczyły 114 000 euro (125 000 dolarów).

„Widziałem walkę rodziny” – powiedział Steindl Associated Press. „Wdowa powiedziała mi, że jej mąż zrobił to wszystko, żeby jego dzieci miały szansę w życiu, żeby mogły chodzić do szkoły”.

___

Grieshaber meldował się z Berlina.