Tysiące uchodźców czekają w długich kolejkach w stolicy Polski po dowody osobiste, licząc na powrót do normalności po wojnie na Ukrainie.
Przez następne 18 miesięcy uchodźcy zaczęli nocować w kolejkach poza granicami Warszawy, aby otrzymać upragnione legitymacje PESEL, które pozwalały im pracować, mieszkać, chodzić do szkoły i otrzymywać opiekę medyczną lub świadczenia socjalne. Mimo to w południe wielu kazano przyjść innego dnia. Popyt był wysoki, mimo że polskie władze uprościły ten proces.
„Teraz szukamy pracy” – mówi 30-letnia Kateryna Lohvyn, która stała w kolejce do swojej matki, która potrzebowała trochę czasu, by dojść do siebie po szoku rosyjskiej inwazji.
„Wtedy to po prostu do nas dotarło [what to do], „Ona dodaje. „Ale dziękujemy Polakom. Wspaniale nas witają.
Według Mariny Lijashuk ciepłe przyjęcie z Polski sprawiło, że poczułam się jak w domu. Liashuk mówi, że jeśli sytuacja się pogorszy, chce zostać w Polsce na stałe z rodziną.
More Stories
Wpływ siły wyższej na małe i średnie przedsiębiorstwa w Polsce na przykładzie pandemii Covid-19: wnioski na przyszłość
W 2025 roku Polska zwiększy wydatki na obronność do rekordowego poziomu
„Zmiana zasad gry”: Lockheed przedstawia pierwszy polski F-35